10 Najbardziej obrzydliwych przysmaków, których trzeba spróbować przed śmiercią – czy zjadłbyś je?

„Pomyśl” Fear Factor i Iron Chef razem wzięte i masz potencjalnie najbardziej obrzydliwy bufet fachowo przygotowanych przysmaków na planecie. Świat jest naprawdę zróżnicowanym miejscem, zwłaszcza gdy rozpoczniesz eksplorację tego, co stało się ciekawym czynnikiem chorobotwórczym dla zmodernizowanego, rozwodnionego, amerykańskiego podniebienia. Prawda jest taka, że większość z tych potraw jest „obca”, ale wiele z nich ma głębokie podłoże kulturowe, a niektóre z nich były potrawami towarzyszącymi słynnym ucztom i stołom królów.

Wszystkie ważne organy każdego gatunku były spożywane w tym czy innym czasie, a niektóre z nich są bogate w najlepsze składniki odżywcze. Amazońskie mrówki, na wpół ugotowane jaja płodowe, wijące się robaki wszystkich rodzajów i etapów życia, kopyta, dzioby, uszy i gałki oczne zostały skutecznie wykorzystane kulinarnie. Metody przyrządzania są równie kuszące: fermentowanie, kiszenie, infuzowanie, gotowanie, dmuchanie, rozkładanie i po prostu podawanie żywych i wijących się.

Szukanie kulinarnego dreszczyku emocji dla niektórych, uświęcone tradycją tradycje dla innych

Jeśli jesteś poszukiwaczem dowcipów, poszukiwaczem przygód kulinarnych lub szukasz jakiegoś kuszącego nowego etnicznego dania, które można zaserwować gościom, a które wykracza poza zwykłe przyjęcie, oto niektóre z notorycznych potraw z całego świata, które „mam nadzieję, że nigdy mi nie podadzą…” oraz sposób ich przygotowania.

Ten ser jest tak obrzydliwy, że został zakazany…

Casu Marzu, ser pecorino i specjalność Sardyńczyków, z pewnością wygrywa wśród najbardziej obrzydliwych serów świata. Bezpośrednie tłumaczenie to „zgniły ser” i słusznie: bloki pięknych włoskich serów pecorino są celowo przygotowywane tak, aby stały się naturalną pożywką dla gniazd larw – naturalnych zwiastunów zgnilizny i rozkładu. Jakby pecorino nie było wystarczająco ostre…

Jak wiele odrębnych praktyk i tradycji etnicznych, formaggio marcio, jest wielopokoleniowym przysmakiem kulinarnym, mającym swoje korzenie w historii rodzinnej. Proces produkcji casu marzu, czyli „sera z larwami”, jest uważany za proces precyzyjnej fermentacji. Jakkolwiek regionalnie tradycyjne jest spożywanie sera z larwami, nie jest to zgodne z nowoczesnymi obyczajami dotyczącymi przygotowywania żywności i higieny, dlatego też oficjalnie ser ten jest nielegalny. Nie pozwól, aby to powstrzymało cię przed poszukiwaniem kawałka podczas twoich włoskich podróży, nawet jeśli będzie cię to kosztowało dużo euro i od „czarnorynkowego” handlarza. „Ojcze chrzestny, chcesz formaggio marcio? Załatwimy ci formaggio marcio, nie martw się.” Podobno smakuje dokładnie tak, jak można sobie wyobrazić: mocne pecorino, pełzające, smarkate ciałka larw owadów i oślizgły tłuszcz, który zrobiły z przetrawionego sera. Aha, i robaki wyskakują z sera, kiedy go jesz. Mange!

Mongolski Boodog

Nie na darmo nazywają to miejsce „Mongolią Zewnętrzną”. Nomadzi, pozbawieni kuchni dla smakoszy ze stali nierdzewnej, już dawno temu znaleźli bardziej pomysłowe sposoby na przyrządzenie całej kozy, czasem świstaka (ale mogą one mieć pchły, które przenoszą dżumę, więc kozioł może być lepszym wyborem) – od środka na zewnątrz, po powieszeniu jej do góry nogami, wykrwawieniu i połamaniu nóg. Farsz też jest trochę nie-zachodni: gładkie gorące kamienie wciśnięte w każdą możliwą jamę, a nawet pod skórę nóg, gdzie wyrwałbyś połamane kości. Pieczemy go w piecu nadmuchowym do pożądanej miękkości; można go również piec na otwartym ogniu. To jest autentyczne mongolskie mięso z grilla, Boodog.

Kaczka płodowa gotowana na miękko

Bałut zajmuje pierwsze miejsce w kategorii jaj brutto, która powinna zawierać 100-letnie jaja. Balut to dość powszechne i niepozorne jedzenie uliczne dostępne zarówno na Filipinach, jak i w Wietnamie. Zdobył on również powszechną reputację jednego z najobrzydliwszych etnicznych przysmaków wszech czasów. Większość jaj, z którymi Amerykanie są zaznajomieni, to jaja niezapłodnione. Balut, choć są zapłodnione jaja kaczki, inkubowane lub pozwolić rosnąć invitro przez pewien okres czasu, zwykle kilka tygodni. Obrać z powrotem skorupkę i wraz z typowym miękko gotowane jajko wnętrze jest również małe bezwładne ciało płodu kaczki – małe kości, pióra, dziób i wszystko, niektóre bardziej rozwinięte niż inne. Większość relacji sugeruje, aby siorbać ją prosto ze skorupki z dodatkiem szczypty soli. Istnieje właściwy sposób, aby „cieszyć się” balutem.

Cała głowa owcy

Głowa owcy jest tradycyjnym przysmakiem serwowanym w wielu regionach świata, w tym w basenie Morza Śródziemnego i Europie Północnej. Znajdziemy tam wędzone wersje i przepisy na zupę z głowy owczej, zwykle podawanej w całości i nienaruszonej, czasem z mózgiem, często bez (ryzykowne do spożycia). Szczególnymi przysmakami są gałki oczne i język. W Ameryce większość mięs jest oddzielona od głów, nóg, ogonów – możemy więc zapomnieć o tym, że jemy coś, co kiedyś miało głowę, nogi i ogon i w tym momencie nie nazywamy tego już krową czy świnią, ale stekiem z kości i bekonem. W tym tkwi makabryczny czynnik zasiadania do posiłku z głową całej owcy.

Octopus, Straight-Up

Wszystko co wciąż żyje i wije się jest pokarmem dla listy „najbardziej obrzydliwych”. Surowe owoce morza są legendarne w większości kuchni azjatyckich. Japońskie sushi jest notoryczne w sferze surowizny. Surowa ośmiornica jest powszechna, podobnie jak żywa ośmiornica, podawana prosto na talerzu lub w misce. Małe ośmiorniczki (sannakji) mogą być podawane pokrojone na kawałki, które wciąż się ruszają, z przyssawkami i w całości, lub w całości. Ośmiornica jest dokładnie taka, jaką można sobie wyobrazić: gumowata, żrąca i dość bez smaku, a niektórzy odważni poszukiwacze przygód donoszą, że przyssawki przyklejają się w drodze na dół. Niezależnie od tego, danie to jest cenioną częścią kuchni koreańskiej od wieków i jest uważane za środek wzmacniający witalność i zdrową żywność. Na drugim końcu spektrum, koreańskie kimchi jest często fermentowane w słoikach pod ziemią przez miesiące i może używać solonych owoców morza do przyprawiania.

Vacationing in Alaska: „Don’t Eat the Stink Heads”

Łosoś jest podstawą diety rdzennych mieszkańców Alaski, a tubylcy tradycyjnie używali wszystkich części ryby. Jednym z tradycyjnych przysmaków są sfermentowane głowy łososia. Potocznie danie to zyskało nazwę „śmierdzące głowy”. Zasadniczo głowy łososia królewskiego zakopuje się w ziemi w dołach fermentacyjnych, wkłada do plastikowych lub drewnianych beczek, a nawet plastikowych torebek do przechowywania żywności i pozostawia na kilka tygodni lub dłużej, aby natura zrobiła swoje. Głowy są następnie zbierane i spożywane jako kitowaty zacier.

„Stink heads” jako odrębna kuchnia etniczna zostały objęte w różnych mediach głównego nurtu, z których najnowszy jest The Food Network’s „Bizarre Foods” show. W i siebie głowy łososia nie są odpychające, całe dania z ryb są uzasadnioną częścią rustykalnych i haute cuisine wszędzie i łososia królewskiego jest prawdziwym przysmakiem świata. To, co uderzyło w nerw „odrażający” jest nadrzędny fakt, że wiele z procesu przygotowania cuchnącej głowy jest mniej o fermentacji, a bardziej o gniciu i rozkładu. Danie, według współczesnych standardów kulinarnych, to nic innego jak zgniłe głowy łososia, aczkolwiek ceniony pokarm plemienny. Wyobraź sobie, ładunek wiadra z dużymi głowami łososia królewskiego pozostawiony na zewnątrz podczas ciepłych letnich miesięcy na kilka tygodni….Outside rodzimej kultury Alaski temat śmierdzącej głowy jest niczym innym jak nowością, ale health-wise tradycja konsumpcji śmierdzącej głowy stanowi prawdziwe i ciągłe wyzwanie dla regionalnych pracowników służby zdrowia Alaski w obliczu częstych i, czasami poważnych, całkowicie możliwych do uniknięcia przypadków zatrucia jadem kiełbasianym.

Deadly Fish: License to Cook

Jeden z najbardziej elitarnych japońskich przysmaków jest również jednym z najbardziej niebezpiecznych dań, jakie kiedykolwiek włożysz do ust. Ryba fugu jest słodką, małą rybą puffer, raczej nie „najbardziej obrzydliwą”, ale z pewnością zabójczą. W jej ważnych organach znajduje się śmiercionośny jad – tetrodotoksyna – naturalny system obronny, który paraliżuje napastników. Połknij wystarczająco dużo trucizny tej ryby, a pójdziesz w brzuch, również umierając powolną śmiercią z powodu świadomego paraliżu i asfiksji. Obecnie nie istnieje żaden rodzaj odtrutki, który mógłby cofnąć skutki zatrucia fugu. Bez względu na ryzyko, w najbardziej luksusowych restauracjach Japonii wyszkoleni i licencjonowani kucharze zręcznie przygotowują fugu dla ludzi z wyższych sfer, miłośników fugu i poszukiwaczy kulinarnych wrażeń. Szefowie kuchni stosują się do ścisłych wytycznych dotyczących przygotowania, warunków sanitarnych, przechowywania i utylizacji, aby zminimalizować ryzyko.

Czy fugu kogoś zabiło? Na pewno tak, choć obecnie roczna liczba zgonów spowodowanych konsumpcją fugu jest niewielka i na ogół przypadkowa. Dla prawdziwej gastronomicznej satysfakcji najlepsi szefowie kuchni są w stanie przygotować fugu z pozostałą ilością jadu, który podobno mrowi na języku, zapewniając jedzącemu zmysłowe spotkanie ze śmiercią. Potencjalne ryzyko sprawia, że fugu jest jeszcze bardziej ekscytujące do konsumpcji i zakazane do trafienia na talerz japońskiego cesarza.

Galaretka z łosia

Część „galaretka” sprawia, że brzmi słodko, jak przezroczysta galaretka, którą rozsmarowuje się na grubej kromce chleba tostowego. Ale galaretka to sposób przygotowania łosiowego nosa, a nie galaretka jak w przypadku smarowania chleba. Jest to, po ugotowaniu, tradycyjne i uświęcone tradycją alaskańską danie z prawdziwego, pokrojonego w plastry łosiowego pyska. Białe mięso czy ciemne?

Listę można by ciągnąć dalej, a jeszcze ciekawiej sporządzić ją z perspektywy kogoś, kto jest daleko poza amerykańską dietą. Nieamerykańska lista najbardziej obrzydliwych „przysmaków” zaczynałaby się zapewne od wszechamerykańskiego hotdoga i torebki skórek wieprzowych: „Upiorne, ale sprytne przebranie odlanych części zwierzęcych, które nie robią nic dla twojego zdrowia ani męskości”.

Pasta z nietoperzy – Upewnij się, że spróbujesz tego jako ostatni, bo może cię zabić.

Najpierw złap w sieć gromadę latających nietoperzy mysich, owocowych lub lisich w odległej wiosce.

Wrzuć żywcem do garnka z wrzącą wodą lub mlekiem.

Upiecz do pożądanej miękkości.

Skrój i zrób z nich pastę z tajskimi ziołami i przyprawami.

Albo kiedy masz pod dostatkiem nietoperzy owocowych, wypróbuj ten opcjonalny przepis na zupę z nietoperzy owocowych.

Nietoperze są częścią rodzimej kuchni w Tajlandii, części Chin, Guam i nie tylko, ale są uważane za notorycznych nosicieli chorób. Możesz rozważyć zrzucenie ich na dno swojej kulinarnej listy To-Try.

Twoja kolej? Chcesz wygrać 500 dolarów?

Chcieliśmy się upewnić, że wymieniliśmy najbardziej obrzydliwe przysmaki, ale świat jest wielkim miejscem, więc potrzebujemy twojej pomocy. Jeśli widziałeś lub słyszałeś o daniu, które uważasz za najbardziej obrzydliwy posiłek na świecie, prosimy podziel się nim z nami. 23 marca podamy listę finalistów do publicznego głosowania na naszym blogu. Zwycięzca otrzyma 500 dolarów.

Proszę podać nazwę potrawy, link do zdjęcia potrawy, opis potrawy oraz swój adres e-mail. Dziękujemy za pomoc w rywalizacji o ten artykuł!

Uaktualnienie: wybrano finalistów…proszę głosować teraz!

Powodzenia w konkursie i dzięki za udział! Konkurs nieważny tam, gdzie jest to zabronione przez prawo.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *