Dr Markham,
Moja córka ma 4,5 roku i nadal ma wypadki nocnik w domu, ale ona jest w porządku w przedszkolu. Jakie jest właściwe działanie w tym momencie? Jakie kroki powinnam podjąć w następnej kolejności? Dziękuję.
Ed
Drogi Ed,
To wspaniale, że Twoja córka czuje się dobrze w przedszkolu. Oznacza to, że fizycznie jest w porządku – nie ma żadnych problemów fizycznych, które musiałyby zostać sprawdzone przez pediatrę. W przeciwnym razie zawsze byłoby to pierwszą rzeczą, którą bym zalecił dla 4,5-latka, który ma wypadki przy szkoleniu toaletowym.
Po pierwsze, chcę powiedzieć, że to nie jest niezwykła sytuacja. 4-5-latki są bardzo zajęte i pochłonięte tym, co robią. To zajmuje trochę czasu dla ludzi, aby dowiedzieć się, jak długo możemy opóźnić rozpoczęcie do łazienki.
Po drugie, nie karz jej za wypadki. Istnieje wiele danych z badań na ten temat, a karanie dzieci za wypadki na nocniku zawsze zwiększa częstotliwość wypadków. Zmienia się to w walkę o władzę, a walki z dzieckiem o jej ciało są walkami, których nigdy nie wygrasz. Nie chcesz nawet robić z tego wielkiej sprawy, bo może zacząć używać wypadków jako sposobu na zwrócenie na siebie uwagi. Ukrywając swoje rozczarowanie i jest bardzo niski klucz o tym jest najlepszym podejściem.
Po trzecie, nie mówisz, czy jest to regres, tj. czy ona była kiedykolwiek całkowicie WC przeszkoleni bez wypadków. Jeśli była, a teraz ma wypadki, to może być emocjonalny powód dla jej regresji, jak jakiś stresor w jej życiu.
Nawet coś, czego byś nie zauważyła lub pomyślała, że jest to mała zmiana w jej życiu, może spowodować regres u czterolatki. Jeśli jest to regresja, to potraktuj jej wypadki na luzie, sprzątając je szybko i rzeczowo. Powiedz coś w stylu „Oh, oh. Umyjmy cię. Wkrótce znów będziesz zdążać do toalety na czas, tak jak kiedyś”. I tak się stanie.
Jeśli jednak nigdy nie była w pełni nauczona korzystania z toalety w domu, musimy skupić się na tym, by pomóc jej to opanować. Oczywiście jest w stanie to zrobić, skoro dobrze radzi sobie w szkole. Ale nierzadko zdarza się, że dzieci opuszczają gardę w domu, zwłaszcza że nie ma rówieśników, którzy mogliby ją ośmieszyć.
Zaczęłabym od omówienia z nią tego, co jej zdaniem różni się w domu od tego, co dzieje się w szkole. Przypomnij jej, że musi iść do nocnika JAK NAJSZYBCIEJ, gdy zauważy, że musi, a nie czekać tylko kilka minut. Zapytaj ją, czy uważa, że może to zrobić i posłuchaj jej odpowiedzi.
Prawdopodobnie jest to tylko kwestia chęci przerwania tego, co robi, aby pójść do łazienki. Musisz jej przypomnieć, że wszystko, co robi, może zostać przerwane na trzy minuty potrzebne na skorzystanie z łazienki, podobnie jak kaseta wideo może zostać „wstrzymana”.
Upewnij się, że nie ma na sobie podciągacza lub innego rodzaju chłonnej bielizny. Ważne jest, aby jeśli zacznie mieć wypadek, zauważyła go i poczuła się niekomfortowo.
Na razie musisz przypominać córce, aby kontrolowała swoje ciało i robiła regularne przerwy w korzystaniu z toalety. W szkole, oczywiście, przerwy na toaletę są zaplanowane. Dlatego przypominaj jej o tym przez cały dzień i każ jej korzystać z toalety o stałych porach, np. przed i po każdym posiłku lub przekąsce. Jeśli widzisz, że się wierci, przypomnij jej, że musi iść do nocnika JAK NAJSZYBCIEJ, gdy zauważy, że tego potrzebuje.
Jeśli opiera się przed pójściem na nocnik w wyznaczonych godzinach, możesz jej powiedzieć, że jak tylko będzie sucha przez tydzień (lub cokolwiek innego), może pominąć te przerwy na nocnik, ale do tego czasu obowiązuje zasada, że wszyscy korzystają z łazienki w tych godzinach. (Pomaga to, jeśli ty też to robisz, żeby nie czuła się ukarana) Nie rób z tej zasady kary, bądź rzeczowa. Po prostu nie wdawaj się w walkę o władzę nad przerwami na nocnik.
Możesz też kupić jej specjalny zegarek i powiedzieć, że za każdym razem, gdy wskazówka dojdzie do godziny i pół godziny, musi iść do toalety. Może nadal trzeba przypomnieć jej oczywiście.
Możesz również trzeba znaleźć sposób, aby zmotywować córkę do głowy do łazienki wcześniej. Nie jestem zwolenniczką nagród, ale na krótką metę, czterolatek może znaleźć nagrody dość motywujące, o ile faktycznie ma możliwość ich osiągnięcia.
Nie mówisz, jak często zdarzają się jej wypadki. Jeśli na przykład raz w tygodniu, to w każdą sobotę mogłaby mieć specjalną nagrodę, jeśli w tym tygodniu nie miała wypadku. Przez nagrodę rozumiem nową książkę, którą moglibyście przeczytać razem, albo specjalną wycieczkę na plac zabaw z Tobą, albo coś innego, co sprawia jej przyjemność (niekoniecznie materialną). E
Pamiętaj o cierpliwości i zachęcaj do czynienia postępów we właściwym kierunku. „Pamiętałaś i dotarłaś dziś do łazienki na czas KAŻDY JEDEN RAZ! Jestem z ciebie bardzo dumny!” czuje się tak dobrze, że będzie chciała usłyszeć to codziennie.
Najlepiej,
Dr Laura
Dr Laura-
Moja córka jest fizycznie w porządku i tak jest w pełni potty trained i została od 1,5 yrs old.When i said she had accidents that happens a couple of times a week depending what she is doing. Wspomniałaś o używaniu pieluchomajtek, używam ich w nocy, czy to dobry pomysł, czy nie? Dziękuję za porady i jak reagować na tę sytuację.
Ed
Drogi Ed-
Pullupy w nocy są w porządku. To nie jest rzadkie, że dzieci w wieku 4 lat cofają się i zaczynają mieć wypadki. Myślę, że rozmowa z nią i podkreślanie, że musi iść JAK NAJSZYBCIEJ, gdy tylko poczuje taką potrzebę, oraz motywowanie jej do tego będzie najlepszym rozwiązaniem (jak opisano powyżej). Tylko nie rób z tego walki o władzę, karząc ją lub krytykując.
Powodzenia!
Dr Laura