Jeśli chcesz rozpocząć debatę pomiędzy ekspertami w dziedzinie pielęgnacji skóry, wspomnienie o alkoholu będzie prawdopodobnie dobrym sposobem, aby to zrobić (Btw, denat oznacza denaturat i jest to normalny alkohol z pewnymi dodatkami, które sprawiają, że jest trujący i ma zły smak, aby ludzie go nie pili). Jest to kontrowersyjny składnik, który ma zdecydowanie wiele natychmiastowych korzyści w pielęgnacji skóry i kilka potencjalnych, długoterminowych wad.
Zobaczmy więc najpierw korzyści, dlaczego jest tak często używany. Po pierwsze, jest to świetny rozpuszczalnik. Istnieją pewne składniki, które nie rozpuszczają się w wodzie lub oleju i alkohol jest często sposobem, aby przejść. Po drugie, jest świetny w tworzeniu kosmetycznie eleganckich, szybko wchłaniających się, cienkich formuł. Na przykład stworzenie przyjemnego, nietłustego kremu przeciwsłonecznego jest nadal dużym wyzwaniem dla przemysłu kosmetycznego (ponieważ składniki kremu przeciwsłonecznego są okropne i tłuste), a alkohol może pomóc w rozwiązaniu tego problemu. Po trzecie, alkohol jest świetnym środkiem ściągającym, pozostawia uczucie odświeżenia na skórze, więc jest bardzo popularny jako składnik toników. I wreszcie, co nie mniej ważne, ma właściwości antybakteryjne, pomaga dezynfekować skórę, dlatego jest często stosowany w produktach po goleniu lub produktach przeznaczonych dla skóry trądzikowej. Działa nawet jako środek konserwujący, który jest często stosowany w produktach naturalnych.
Zobaczmy więc teraz, co nie jest w nim tak dobre: Po pierwsze, wysusza skórę. W przypadku skóry tłustej efekt ten może wydawać się korzystny, ale w dłuższej perspektywie alkohol często wysusza skórę do tego stopnia, że rekompensuje to sobie dodatkową produkcją oleju. Słynna dermatolog, dr Leslie Baumann w swojej książce Skin Type Solution sugeruje unikanie alkoholu, jeśli znajduje się on na pierwszych 7 pozycjach na liście składników.
Ekspertka w dziedzinie pielęgnacji skóry, Paula Begoun uważa, że alkohol nie tylko wysusza skórę, ale regularne narażenie na jego działanie uszkadza barierę skórną i powoduje stany zapalne. Nie wszyscy się z tym zgadzają. Nicki Zevola z firmy Futurederm uważa, że alkohol szybko odparowuje ze skóry, może działać jako czynnik zwiększający penetrację kluczowych składników i jest bezpieczny w użyciu.
Więc wniosek jest taki, że alkohol (a żeby jeszcze bardziej skomplikować, mówimy tu tylko o prostych, lotnych alkoholach o niskiej masie cząsteczkowej) jest przedmiotem dyskusji. Co wydaje się być faktem jest to, że jest suszenie, ale ma również kilka korzyści. Na tej podstawie możesz zdecydować, czy jest to coś, czego należy unikać, czy nie.