Biografia Billy’ego Grahama i jego osiągnięć w karierze
„This is the Hour of Decision with Billy Graham, coming to you from Minneapolis Minnesota” Billy Graham, has preached to more than 210 million people through a live audience, more than anyone else in history. Nie tylko to, ale pan Graham dotarł do kolejnych milionów poprzez telewizję na żywo, wideo i film. Dzięki temu Billy znalazł się na liście „Dziesięciu najbardziej podziwianych ludzi na świecie” według sondażu Gallupa od 1955 roku, w sumie trzydzieści dziewięć razy. Obejmuje to trzydzieści dwa razy z rzędu więcej niż jakakolwiek inna osoba na świecie, umieszczając go jako najbardziej popularny Amerykanin około czterdziestu lat. Ten esej będzie mówić o życiu osobistym Grahama, i jaki rodzaj rodziny dorastał w i im również będzie mówić w szczegółach o tym, jak stał się ewangelistą, bo czuję, że jest to bardzo ważne i ciekawe. Jego osiągnięcia w latach pięćdziesiątych są nieporównywalne, więc będę zawierał znaczną ilość informacji dotyczących tego tematu. Wreszcie będę mówił o jego osobistych osiągnięciach, napisanych książkach i o tym, jak towarzyszył niektórym amerykańskim prezydentom. William Franklin Graham Jr. urodził się w Charlotte, w Północnej Karolinie 17 listopada 1918 roku. Wychowywany był na farmie mlecznej przez Williama Franklina (zmarłego w 1962 r.) i Morrowa Coffey Grahama (zmarłego w 1981 r.). W 1943 roku poślubił swoją żonę Ruth McCue Bell, z którą miał czworo dzieci: Virginię – 1945, Anne Morrow – 1948, Ruth Bell – 1950, Williama Franklina Jr – 1952 i Nelsona Edmana – 1958. W wieku osiemdziesięciu lat, utrzymuje formę pływając, bawiąc się z dziewiętnastoma wnukami i chodząc na aerobik w górach Karoliny Północnej, gdzie obecnie mieszka. (Billy Graham Best Sellers, 1999) Billy Graham powiedział Time Magazine w jednym artykule o swoim życiu, zanim został kaznodzieją. „Mieszkałem na farmie. Jedyna różnica polegała na tym, że musiałem wstawać wcześnie rano i iść doić krowy. Kiedy wracałem tego dnia ze szkoły, musiałem wydoić te same krowy. Było tam około dwudziestu krów, które musiałem wydoić. Ręcznie. To było zanim pojawiły się te maszyny. Uwielbiałem być rolnikiem. Ale Bóg powołał mnie do tej pracy, w której teraz jestem. Wiedziałem, że to Bóg mnie powołuje. Powiedziałem: „Tak. Pójdę za tym, co Bóg chce, żebym robił”. I tak poszedłem do dwóch lub trzech szkół, aby zdobyć wykształcenie.