Co Biblia mówi o homoseksualizmie?

Co Biblia mówi o homoseksualizmie?

Wprowadzenie

Przez ostatnie dwie dekady Pew Research Center donosiło, że jedną z najtrwalszych kwestii etycznych w tradycjach chrześcijańskich jest różnorodność seksualna. Dla wielu chrześcijan jednym z najczęściej zadawanych pytań na ten temat jest pytanie: „Co Biblia mówi na temat pociągów do osób tej samej płci?”

Pomimo że jest mało prawdopodobne, by autorzy biblijni mieli jakiekolwiek pojęcie o orientacji seksualnej (na przykład termin homoseksualista nie został nawet ukuty aż do końca XIX wieku), dla wielu ludzi wiary Biblia jest ponadczasowym źródłem wskazówek na temat tego, co oznacza oddawanie Bogu czci naszym życiem, a to z pewnością obejmuje naszą seksualność.

Zanim zajmiemy się tym, jak to jest, że chrześcijanie mogą utrzymać autorytet Biblii i jednocześnie afirmować różnorodność seksualną, dobrze by było, gdybyśmy zaczęli od krótkiego, ale jasnego przeglądu niektórych założeń leżących u podstaw wielu chrześcijańskich podejść do rozumienia Biblii.

Czym jest Biblia?

Dla chrześcijan, dla których Biblia jest spisanym słowem Boga, jest rzeczą powszechnie zrozumiałą, że Bóg stworzył jej treść za pośrednictwem natchnionych autorów ludzkich, aby opowiedzieć historię Bożego stworzenia, wejścia grzechu na świat oraz odkupienia, które można znaleźć dzięki Jezusowi Chrystusowi i jego zbawieniu.

W tym świetle Biblia jest często postrzegana jako podstawowe źródło, które pomaga nam dowiedzieć się, jak lud Boży powinien żyć. Ważne jest jednak, aby podkreślić, że bycie Słowem Bożym nie oznacza, że czytając pojedyncze fragmenty, dochodzimy do zrozumienia, co jest dobre, a co złe. Raczej większość chrześcijan dokonuje tych trudnych ustaleń poprzez studiowanie tego, co całe Pismo Święte mówi na dany temat, badając kontekst językowy, historyczny i kulturowy, w którym słowa zostały napisane, a następnie umieszczając te odkrycia w rozmowie z tym, co wiemy, że jest prawdą o charakterze Boga w szerszym znaczeniu. Chociaż Księga Hebrajczyków potwierdza, że „Jezus Chrystus jest ten sam wczoraj, dziś i na wieki”, nasza zdolność rozumienia i stosowania nauk biblijnych zmienia się i pogłębia w miarę jak wzrastamy w naszej wierze i poznajemy świat.

Co to jest interpretacja biblijna?

Każda osoba, która otwiera Biblię, rozpoczyna proces interpretacji. Osobom, które pociągają inne osoby tej samej płci, regularnie mówi się, że „wywyższają” swoje doświadczenie ponad Pismo Święte, kiedy dochodzą do afirmujących wniosków na temat swoich związków i tożsamości. Często mówi się im, że jest to bezpośrednie odrzucenie autorytetu Biblii w ich życiu. Nasuwa się jednak pytanie, czy jest to sprawiedliwa i dokładna ocena? Czy istnieje coś takiego jak neutralna interpretacja? Czy istnieje jeden prawdziwy lub poprawny sposób interpretacji Biblii, a jeśli tak, to kto go określa?

Badanie interpretacji biblijnej nazywa się hermeneutyką i pomaga nam odpowiedzieć na tego rodzaju pytania. Hermeneutyka jest tym, co robimy, gdy bierzemy jakiś tekst i pytamy nie tylko „co to mówi”, ale „co to znaczy?”. Zadając pytanie: „Co Biblia mówi o homoseksualizmie” (lub bardziej adekwatnie: „Co Biblia mówi o pociągach do osób tej samej płci”), naszym zadaniem jest zbadanie, co odpowiednie fragmenty biblijne na ten temat oznaczały w swoim pierwotnym kontekście i co oznaczają dla nas dzisiaj. Dokładniej mówiąc, chcemy ustalić, czy autorzy biblijni potępiali konkretne praktyki związane z seksualnością w świecie starożytnym, czy też w istocie potępiali wszelkie związki osób tej samej płci do końca czasów?

Troubling the Waters of Exclusionary Interpretations

Dla wielu ewangelików i innych konserwatywnych chrześcijan odpowiedź na to pytanie brzmi „tak”. Ich interpretacja zakłada, że związki osób tej samej płci nie są w stanie odzwierciedlić stwórczej intencji Boga. Ich rozumowanie obejmuje, ale nie jest ograniczone do 1) tego, czego zawsze uczono ich jako „bezstronnej” interpretacji odpowiednich fragmentów oraz 2) podstawowego przekonania, że zróżnicowanie płci jest nieodzowną częścią chrześcijańskiego małżeństwa. To ostatnie ma ogromne znaczenie, ponieważ zgodnie z Nowym Testamentem, małżeństwo jest podstawowym symbolem miłości pomiędzy Chrystusem i jego ukochaną „oblubienicą”, Kościołem… Dla nich, pary tej samej płci (i osoby samotne w tej kwestii) są w wyjątkowy sposób wykluczone z uczestnictwa w tym symbolu na podstawie braku jednego lub więcej wymiarów często niejasnej kategorii określanej jako „komplementarność płci”.

Podczas gdy komplementarność płci jest rzeczywiście zakorzeniona we fragmentach z Księgi Rodzaju 1 i 2, warto zauważyć, że historie te mówią, iż Bóg rozpoczął od stworzenia istot ludzkich o płci męskiej i żeńskiej (zdefiniowanej jako złożony wynik kombinacji między chromosomami, gonadami, genami i genitaliami), ale nie ma nic, co wskazywałoby w Piśmie Świętym, że Bóg stworzył tylko tę binarną. Ta relacja mówi niewiele lub nic o gender (społecznych i kulturowych normach i praktykach odpowiadających temu, co jest uważane za męskie i kobiece). Dwa wymiary tekstu, które stają się ważne w rozważaniach na temat biblijnej afirmacji osób interseksualnych, transgenderowych, niebinarnych i innych osób zróżnicowanych płciowo, zostały omówione bardziej szczegółowo tutaj. Aby jeszcze bardziej skomplikować argument przeciwko związkom osób tej samej płci, Pismo Święte nie sugeruje, że poszanowanie biblijnego autorytetu oznacza, że chrześcijanie powinni odrzucić doświadczenie jako nauczyciela. W rzeczywistości to, co Jezus powiedział w Kazaniu na Górze o dobrych drzewach rodzących dobre owoce i złych drzewach rodzących złe owoce (Mt 7:17-18), wskazuje, że doświadczenie powinno wpływać na to, w jaki sposób poznajemy Bożą prawdę. To właśnie pozwoliło pierwszym chrześcijanom podjąć decyzję o włączeniu do wczesnego kościoła pogan, którzy nie przestrzegali prawa Starego Testamentu (Dz 15:1-19). Była to również podstawa chrześcijańskich argumentów, które położyły kres niewolnictwu i wspierały ruchy na rzecz równouprawnienia kobiet w całej historii Kościoła.

Wezwanie do zreformowania chrześcijańskiego nauczania w tych przypadkach nie sugerowało, że ludzkie doświadczenie powinno być ważniejsze od Pisma Świętego. Sugerowały natomiast, że oczywiste wykluczenie, niesprawiedliwość i destrukcyjne skutki szeroko rozpowszechnionych przekonań powinny skłonić chrześcijan do powrotu do tekstu, aby rozważyć inną perspektywę, taką, która może lepiej odzwierciedlać serce Boga. Podczas gdy niektórzy chrześcijanie twierdzą, że Biblia przedstawia wiele trudnych nauk i obiecuje cierpienie dla naśladowców Jezusa (Mt 16:24), nigdy nie popiera ucisku. Aby cierpienie było na wzór Chrystusa, musi mieć charakter odkupieńczy. Cierpienie odkupieńcze nie podtrzymuje sił opresyjnych, ale zawsze wyraża opór przeciwko nim. Ze wszystkich tych i wielu innych powodów chrześcijanie mają moralny imperatyw, by ponownie rozważyć swoją interpretację tego, co Biblia mówi o tożsamościach LGBTQ.

O czym więc mówią te fragmenty?

Chociaż sześć fragmentów, które odnoszą się do erotyzmu osób tej samej płci w świecie starożytnym, negatywnie odnosi się do praktyk, o których wspominają, nie ma dowodów na to, że w jakikolwiek sposób mówią one o związkach tej samej płci opartych na miłości i wzajemności. Przeciwnie, ilość danych kulturowych, historycznych i językowych dotyczących tego, jak funkcjonowała seksualność w kulturach autorów biblijnych, pokazuje, że to, co było potępiane w Biblii, bardzo różni się od zaangażowanych związków partnerskich osób tej samej płci, które znamy i widzimy dzisiaj. Historie Sodomy i Gomory (Księga Rodzaju 19) oraz konkubiny Lewity (Księga Sędziów 19) dotyczą przemocy seksualnej i piętna, jakie starożytny Bliski Wschód odcisnął na naruszeniu męskiego honoru. Nakaz, aby „mężczyzna nie obcował z mężczyzną” (Kpł 18, 22; 20, 13), jest spójny z kontekstem społeczeństwa zatroskanego o swoje zdrowie, o kontynuację rodowodów i o zachowanie odrębności Izraela jako narodu. Za każdym razem, gdy Nowy Testament porusza ten temat w liście wad (1 Kor 6,9; 1 Tm 1,10), argumentem jest najprawdopodobniej seksualne wykorzystywanie młodych mężczyzn przez starszych, praktyka zwana pederastią, a to, co czytamy w liście apostoła Pawła do Rzymian, jest częścią szerszego oskarżenia przeciwko bałwochwalstwu i nadmiernej, skupionej na sobie żądzy, która jest napędzana pragnieniem „konsumowania”, a nie miłości i służby, jak to zostało nakreślone dla chrześcijańskiego partnerstwa w innych miejscach Biblii. Choć jest prawdopodobne, że Żydzi i chrześcijanie w I wieku mieli niewielką lub żadną świadomość istnienia takiej kategorii jak orientacja seksualna, nie oznacza to, że autorzy biblijni się mylili. Oznacza to co najmniej to, że ciągły sprzeciw wobec związków osób tej samej płci i tożsamości LGBTQ musi opierać się na czymś innym niż teksty biblijne, co prowadzi nas z powrotem do teologii chrześcijańskiego małżeństwa lub partnerstwa.

Jeśli ani rozróżnienie płci, ani komplementarność płci nie są podstawą chrześcijańskiego partnerstwa, to co nią jest?

Chociaż praca nad obaleniem trwających od dziesięcioleci, dominujących i wykluczających interpretacji tych fragmentów jest ważna, to jej nacisk na afirmujące wymiary chrześcijańskiej teologii dla osób LGBTQ zdławił eksplorację głębszego znaczenia seksualności dla wszystkich. Od Księgi Rodzaju 2, przez Ewangelię Mateusza 19, do Listu do Efezjan 5, to, co te fragmenty czynią wyraźnym (i co odbija się echem w całej reszcie Pisma Świętego), to coś, o czym wspomniano wcześniej: małżeństwo jest święte dla chrześcijan, ponieważ może reprezentować trwałą miłość między Chrystusem a Kościołem. Chrześcijańskie partnerstwo stwarza okazję do przeżywania Bożej miłości. Podczas gdy pewien rodzaj różnicy wydaje się być ważny dla ucieleśnienia tej metafory, zrozumienia, że wszystkie nasze różnice mogą prowadzić do empatii, współczucia, dobrego słuchania, poświęcenia i tego, co oznacza „kochać bliźniego jak siebie samego”, istnieje niewiele dowodów na to, że to nasza biologia lub nasze poglądy na płeć są wymaganą różnicą. Każdy, kto kiedykolwiek był w intymnym związku jakiegokolwiek rodzaju, może zaświadczyć o szeregu różnic (i wynikających z nich konfliktów), które są nieodłączną częścią każdej z dwóch osobowości próbujących zintegrować swoje życie. I pamiętaj, że ci, którzy nie są w związku małżeńskim, ale nie są LGBTQ, jak osoby samotne lub osoby, których małżonkowie odeszli, są przyjmowani jako chrześcijanie. Chodzi o to, że Boży projekt dla chrześcijańskiego partnerstwa polega na odzwierciedleniu najprawdziwszej i najsłodszej miłości, jaką ktokolwiek może poznać; to jest samo-oddająca się, wiecznie trwająca, wyzwalająca miłość pomiędzy Bogiem a stworzeniem, która stała się dla nas możliwa przez Chrystusa. To wysokie wymaganie, niemniej jednak jest to coś, co niezliczone osoby i pary LGBTQ przeżywały i nadal przeżywają.

Wnioski

Wszystko to należy wziąć pod uwagę, ważne jest, aby pamiętać, że w całej historii Kościoła nowe informacje o ludziach i świecie często prowadziły chrześcijan do ponownego rozważenia swoich przekonań. Nie musi to być powód, aby nie ufać Pismu Świętemu, ale raczej powinno służyć jako zaproszenie do zmagania się z kontekstami pisarzy biblijnych i naszymi własnymi doświadczeniami. Obecnie na całym świecie są miliony wiernych chrześcijan, którzy dostrzegają działanie Boga w związkach osób LGBTQ i poprzez nie (kliknij tutaj, aby zapoznać się z listą stanowisk poszczególnych denominacji w kwestii osób LGBTQ w chrześcijaństwie). Jak zauważył badacz Nowego Testamentu, Daniel Kirk, dzisiejsi chrześcijanie dobrze by zrobili, gdyby zgodnie z tradycją apostołów i naszym obecnym świadectwem w świecie uznali, że abstrakcje teologiczne zostały odłożone na bok, Bóg już wyraźnie przyjął osoby LGBTQ do pełnej wspólnoty, a teraz obowiązkiem Kościoła jest po prostu uhonorowanie tej rzeczywistości i radość (Łk 15).

Myles Markham (Autor)
Wychowawca chrześcijański
Master of Arts of Practical Theology, Columbia Theological Seminary

Michael Vazquez (Redaktor prowadzący)
Religia & Dyrektor ds. wiary, Human Rights Campaign
Master of Theological Studies, Duke Divinity School

Stan Mitchell (Contributing Editor)
Co-Founding Pastor, GracePointe Church
Co-Founder, Everybody Church
Master of Theological Studies, Vanderbilt Divinity School

Josh Scott (Contributing Editor)
Główny Pastor, GracePointe Church
Master of Arts in Religion, Western Kentucky University

Do dalszej lektury:
Cheryl B. Anderson. Ancient Laws and Controversies Controversies: The Need for Inclusive Biblical Interpretation (Oxford University Press 2009)
Karen R. Keen. Scripture, Ethics, and the Possibility of Same-Sex Relationships (William B. Eerdmans Publishing Co, 2018)
Matthew Vines. God and The Gay Christian: The Biblical Case in Support of Same-Sex Relationships (Convergent Books, 2014)
James V. Brownson. Bible, Gender, Sexuality: Reframing the Church’s Debate on Same-Sex Relationships (William B. Eerdmans Publishing Co., 2013)
Elizabeth M. Edman. Queer Virtue: What LGBTQ People Know about Life and Love and How it Can Revitalize Christianity (Beacon Press, 2016)
Eugene F. Rogers. „Same-sex Complementarity: A Theology of Marriage.” (Published by The Christian Century, 2011)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *