Nie jest niczym niezwykłym, że celebryci trzymają swoje dzieci z dala od światła reflektorów, i wydaje się, że Betty White i jej zmarły mąż zrobili to samo dla trójki swoich dzieci z pierwszego małżeństwa. David, Martha i Sarah Ludden każde z nich zaczęło prowadzić niezwykle normalne życie, zwłaszcza jak na ludzi, których macocha jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd na świecie.
Według Closer Weekly, David, obecnie 71-letni, jest profesorem historii na Uniwersytecie Pensylwanii. Jest on jedynym z pasierbów White’a, który daje znaczące wyniki w wyszukiwarce Google. Martha i Sarah zniknęły z radarów tak daleko, że prawie nic o nich nie wiadomo. Closer Weekly donosi jednak, że Martha ma wykształcenie prawnicze. O Sarze nie ma prawie żadnych informacji, które byłyby publicznie dostępne.
Sprawiając, że sprawy są jeszcze bardziej tajemnicze, White sama nie mówi zbyt wiele o swoich pasierbicach. Jednakże, powiedziała kiedyś Sandrze Bullock, „jak błogosławione było posiadanie tych trzech pasierbów”.
Pewnie nigdy nie dowiemy się, co dokładnie robią pasierbice Betty White, ale to dobrze, ponieważ tak właśnie wolą.