W tym rzecz.
W przeciwieństwie do tej piosenki w mojej głowie, która na zawsze wymknie się spod kontroli, mogę powołać ten pomysł do życia i uczynić go realnym. Łatwiejszy sposób na oprawianie i wieszanie sztuki jest czymś, czego desperacko pragnąłem, a przez ostatnie kilkanaście lat zdobyłem odpowiednie doświadczenie i umiejętności, aby to zrealizować.
Ale co ważniejsze, po tym jak zobaczyłem to w mojej głowie i naprawdę zacząłem o tym myśleć, nie mogłem przestać o tym myśleć. I tak jak w przypadku tej piosenki, im więcej uwagi i miejsca poświęcałem temu pomysłowi, tym bardziej on rozkwitał i nabierał nowego życia i możliwości. Zapełniałem notes za notesem szkicując projekty, a całą usługę przekuwałem w Keynote kilka razy.
Rozmawiając z prawie wszystkimi, których znam (i z kilkoma nieznajomymi) o ich własnych doświadczeniach z ramkami, było dla mnie całkiem jasne, że nie jestem sam w pragnieniu istnienia czegoś nowego i lepszego.
Więc zdecydowałem się to zbudować.
Od zera do dwóch (ramki na mojej ścianie)
Miałem ogólny przepływ strony i interfejs framingu, ale potrzebowałem pomocy w przekształceniu wszystkiego w działający kod. Dotarłem do kilku małych sklepów z oprogramowaniem i indywidualnych programistów, ale na szczycie mojej listy życzeń znalazł się ktoś, kogo prace bardzo podziwiałem i kogo zdążyłem już trochę poznać. Szalenie utalentowany Damian Sowers zgodził się podjąć projektu, z założeniem, że zaczniemy od pierwszego ekranu, który zobaczysz po wejściu na stronę i stamtąd będziemy budować dalej.
Podeszliśmy do tego trochę jak do projektu naukowego – zarys, który nas poprowadzi, ale wymyślanie najlepszego sposobu na rozwiązanie każdego pojedynczego problemu w miarę jego pojawiania się. Dokładny mechanizm wprowadzania wymiarów dzieł sztuki, dynamiczne renderowanie różnych stylów ram i mat, gdzie umieścić elementy sterujące, powiększanie, aby zobaczyć słoje drewna, jak polecić „najlepszą opcję”, zmniejszenie liczby kroków w całym procesie, i tak dalej. Odrzuciliśmy to, co nie działało lub nie było wystarczająco intuicyjne dla użytkowników, z którymi testowaliśmy.
Równolegle, Zacząłem spędzać godziny w sklepach z ramami na zamówienie i rozmawiać z producentami ram na całym wschodnim wybrzeżu. Doprowadziło mnie to do hurtowni ram w Nowym Jorku z ponad 30-letnim doświadczeniem w branży. Ponieważ jest on skonfigurowany do objętości, nie ma kosztów ogólnych i nie będzie musiał obsługiwać dzieła sztuki w tym bezpośrednim modelu, zdałem sobie sprawę, że mogę obniżyć ceny do być może połowy tego, co niestandardowe sklep ramka może pobierać przy jednoczesnym wykorzystaniu tych samych lub nawet lepszych materiałów.
W przypadku samych ram drewnianych dowiedziałem się, że mogę jeszcze bardziej obniżyć ceny, zaopatrując się bezpośrednio w listwy. Daje to dodatkową korzyść w postaci możliwości określenia rodzaju drewna i miejsca jego pochodzenia, kształtu profilu i różnych opcji wykończenia.
Powołując wszystko do życia, oprogramowanie i sprzęt musiały współpracować ze sobą w zakresie kilku kluczowych rzeczy:
- Przejrzysty i nieprzytłaczający zestaw opcji ramek i mat.
- Dynamiczny interfejs, który pokazuje efekt każdej zmiany, gdy jej dokonujesz, z wbudowanymi wskazówkami dotyczącymi kadrowania, które stają się mądrzejsze i bardziej użyteczne w czasie.
- Rama godna galerii sztuki pod względem jakości, estetyki i materiałów archiwalnych, za połowę ceny lub mniej.
- Łatwy sposób na wstawienie i zabezpieczenie dzieła sztuki, gdy rama zostanie dostarczona i umieszczenie go na ścianie, przy użyciu jedynie młotka.
- Wyłączne użycie drewna pozyskiwanego w sposób zrównoważony i komponentów krajowych.