Tuż po wojnie secesyjnej Afroamerykanie musieli stawić czoła wielkiej dyskryminacji i cierpieniu. Nowo wyzwoleni niewolnicy stanęli przed dylematem wywalczenia sobie miejsca w społeczeństwie, które kiedyś uważało ich za nic więcej niż własność. W tym okresie dwie postacie wyłoniły się jako wybitni przywódcy dwóch różnych obozów filozoficznych. Booker T. Washington z Wirginii i William Edward Burghardt DuBois z Massachusetts mieli dwie bardzo różne propozycje dotyczące najlepszego sposobu na poprawę sytuacji Afroamerykanów. Choć ich metody mogły się różnić, obaj ci niezwykli ludzie mieli wspólny cel, którym było podniesienie poziomu czarnej społeczności. Urodzony w hrabstwie Franklin w Wirginii w połowie lat 50. XIX wieku Booker T. Washington spędził wczesne dzieciństwo w niewoli. Po emancypacji, Washington (jak wielu czarnych) czuł, że sformalizowana edukacja jest najlepszym sposobem na poprawę standardu jego życia. Ze względu na segregację społeczną, dostępność edukacji dla czarnych była dość ograniczona. W odpowiedzi na to Washington udał się do Instytutu Hampton, gdzie podjął edukację przemysłową. W Hampton jego studia koncentrowały się na zdobywaniu praktycznych umiejętności pracy w przemyśle, w przeciwieństwie do sztuk wyzwolonych. Dzięki swoim doświadczeniom w Hampton Washington został pedagogiem i gorącym zwolennikiem edukacji przemysłowej, zakładając w końcu Tuskegee Normal and Agricultural Institute. Washington uważał, że najlepszym sposobem na ustabilizowanie przyszłości czarnych jest uczynienie z nich niezbędnej frakcji społeczeństwa poprzez zapewnienie potrzeb. „Jednostka, która może zrobić coś, co świat chce zrobić, będzie, w końcu, zrobić jego drogęregardless jego rasy” (Washington 155). ako mieszkaniec Południa, Washington znał potrzeby czarnoskórych z Południa, a także sposób ich traktowania. Washington podkreślał, że czarni powinni zaprzestać agitacji na rzecz praw wyborczych i obywatelskich nie tylko w zamian za korzyści ekonomiczne i bezpieczeństwo, ale także za zmniejszenie przemocy wobec czarnych. W związku z tym jego filozofia była bardziej popularna wśród czarnych z południa niż z północy. Waszyngton zyskał też wielu zwolenników wśród białych z północy i południa. Północni biali doceniali jego wysiłki w czasach, gdy byli coraz bardziej znużeni problemem rasowym, który kojarzył im się z Południem. Południowi biali doceniali jego wysiłki, ponieważ postrzegali je jako całkowitą kapitulację wobec segregacji i samowzmocnienia.
Urodzony w 1868 roku w Great Barrington, Massachusetts, W. E. B. DuBois dorastał zarówno w wolności, jak i na Północy. Ergo, nie doświadczył surowych warunków niewolnictwa ani południowych uprzedzeń. Dorastał w przeważająco białym środowisku, uczęszczał na Fisk University jako student, a później został pierwszym Afroamerykaninem, który uzyskał doktorat na Uniwersytecie Harvarda. DuBois wierzył w to, co nazywał „utalentowaną dziesiątką” czarnej populacji, która dzięki swoim intelektualnym osiągnięciom stanie na czele czarnych mas. W przeciwieństwie do Washingtona, DuBois uważał, że równość z białymi jest sprawą najwyższej wagi. DuBois, bardziej bojowy politycznie niż Washington, zademonstrował swoje przekonania polityczne poprzez zaangażowanie w Ruch Niagara, Narodowe Stowarzyszenie na rzecz Postępu Ludzi Kolorowych i służył jako redaktor The Crisis, czarnego magazynu politycznego. Uważał, że czarni powinni kształcić się w tradycji liberalnej, tak samo jak biali. Bardziej radykalne podejście DuBois zostało dobrze przyjęte przez innych wolnych ludzi z północy.
Jedną z największych różnic w filozofii między nimi była kwestia prawa wyborczego dla czarnych. Jeśli chodzi o głosowanie, DuBois uważał, że agitowanie na rzecz kart wyborczych jest konieczne, ale sprzeciwiał się oddaniu głosu niewykształconym czarnym. Uważał, że zyski ekonomiczne nie są bezpieczne, jeśli nie ma władzy politycznej, która by je chroniła. Widać to w komentarzu DuBois na temat Bookera T. Washingtona: „On (Washington) szlachetnie dąży do tego, aby uczynić murzyńskich rzemieślników biznesmenami i właścicielami nieruchomości, ale jest to całkowicie niemożliwe, przy nowoczesnych metodach konkurencji, dla robotników i właścicieli nieruchomości, aby bronić swoich praw i istnieć bez prawa wyborczego” (DuBois68). Washington, z drugiej strony, uważał, że bojowa agitacja DuBois przyniosła więcej szkody niż pożytku i służyła jedynie do drażnienia białych z Południa. „Myślę jednak, że możliwość swobodnego korzystania z takich praw politycznych nie pojawi się w dużym stopniu dzięki zewnętrznemu lub sztucznemu przymusowi…”. (Washington 234). hociaż między Washingtonem i DuBois było wiele punktów spornych, istniały również podobieństwa w ich filozofii. Obaj stanowczo sprzeciwiali się linczom i przemocy na tle rasowym. Chociaż Washington mógł przedkładać edukację przemysłową nad sztuki wyzwolone, wierzył, że sztuki wyzwolone są korzystne (Washington203). Co więcej, DuBois bardzo doceniał i uznawał wiele z godnych uwagi osiągnięć Washingtona (DuBois 68). Choć obu mężczyzn można krytykować za różne aspekty ich podejścia, zarówno DuBois, jak i Washington byli kluczowymi postaciami w rozwoju Afroamerykanów.