Defamation Law Made Simple (Polski)

„Zniesławienie charakteru” jest terminem zbiorczym dla każdej wypowiedzi, która rani czyjąś reputację. Zniesławienie pisemne nazywane jest „oszczerstwem”, podczas gdy zniesławienie ustne nazywane jest „oszczerstwem”. Zniesławienie nie jest przestępstwem, ale jest „czynem niedozwolonym” (przestępstwem cywilnym, a nie kryminalnym). Osoba, która została zniesławiona, może pozwać osobę, która dokonała zniesławienia, o odszkodowanie.

Prawo o zniesławieniu próbuje zrównoważyć konkurujące ze sobą interesy: Z jednej strony, ludzie nie powinni rujnować życia innym poprzez opowiadanie kłamstw na ich temat, ale z drugiej strony, ludzie powinni móc swobodnie rozmawiać bez obawy przed procesem sądowym o każdą obrazę, niezgodę czy błąd. Polityczna i społeczna niezgoda jest ważna w wolnym społeczeństwie i oczywiście nie wszyscy podzielamy te same opinie czy przekonania. Na przykład, przeciwnicy polityczni często dochodzą do przeciwstawnych wniosków na podstawie tych samych faktów, a karykaturzyści redakcyjni często wyolbrzymiają fakty, aby przedstawić swój punkt widzenia.

Co ofiara musi udowodnić, aby ustalić zniesławienie?

Prawo zniesławienia różni się w zależności od stanu, ale istnieją pewne ogólnie przyjęte zasady. Jeśli uważasz, że zostałeś „zniesławiony”, aby to udowodnić, zazwyczaj musisz wykazać, że zostało wydane oświadczenie, które spełnia wszystkie z poniższych kryteriów:

  • opublikowane
  • fałszywe
  • obraźliwe
  • nieuprawnione

Spójrzmy na każdy z tych elementów roszczenia o zniesławienie w szczegółach.

1. Po pierwsze, „oświadczenie” może być mówione, pisane, obrazkowe, a nawet gestykulowane. Ponieważ wypowiedzi pisemne trwają dłużej niż wypowiedzi ustne, większość sądów, ław przysięgłych i firm ubezpieczeniowych uważa zniesławienie za bardziej szkodliwe niż pomówienie.

2. „Opublikowany” oznacza, że osoba trzecia słyszała lub widziała wypowiedź – to jest ktoś inny niż osoba, która złożyła wypowiedź lub osoba, której wypowiedź dotyczyła. „Publikacja” nie musi oznaczać, że wypowiedź została wydrukowana w książce – wystarczy, że została upubliczniona w mediach społecznościowych, telewizji, radiu, przemówieniach, plotkach, a nawet w głośnej rozmowie. Oczywiście, mogło to być również napisane w czasopismach, książkach, gazetach, ulotkach lub na znakach pikiety.

3. Zniesławiające stwierdzenie musi być fałszywe – w przeciwnym razie nie jest uważane za szkodliwe. Nawet okropnie podłe lub lekceważące rzeczy nie są zniesławiające, jeśli but pasuje. Większość opinii nie liczy się jako zniesławienie, ponieważ nie można udowodnić, że są obiektywnie fałszywe. Na przykład, kiedy recenzentka mówi: „To była najgorsza książka, jaką czytałam przez cały rok”, nie zniesławia autora, ponieważ nie można udowodnić, że to stwierdzenie jest fałszywe.

4) Stwierdzenie musi być „szkodliwe”. Ponieważ cały sens prawa o zniesławieniu polega na zajęciu się szkodami dla reputacji, osoby pozywające o zniesławienie muszą wykazać, w jaki sposób ich reputacja została zraniona przez fałszywe stwierdzenie – na przykład, osoba straciła pracę, była stroniona przez sąsiadów, przyjaciół lub członków rodziny, lub była nękana przez prasę. Ktoś, kto już miał fatalną reputację, najprawdopodobniej nie zbierze zbyt wiele w procesie o zniesławienie.

5. Wreszcie, aby zakwalifikować się jako zniesławiające oświadczenie, obraźliwe oświadczenie musi być „nieuprzywilejowane”. W niektórych okolicznościach nie można pozwać kogoś za zniesławienie, nawet jeśli złoży oświadczenie, które może być udowodnione jako fałszywe. Na przykład, świadkowie, którzy fałszywie zeznają w sądzie lub podczas zeznań, nie mogą być pozwani. (Chociaż świadkowie, którzy zeznają coś, o czym wiedzą, że jest fałszywe, teoretycznie mogą być ścigani za krzywoprzysięstwo). Ustawodawcy zdecydowali, że w tych i innych sytuacjach, które są uważane za „uprzywilejowane”, wolność słowa jest tak ważna, że mówcy nie powinni być ograniczani obawami, że zostaną pozwani za zniesławienie. Z przywileju tego korzystają również sami ustawodawcy: Nie są oni odpowiedzialni za wypowiedzi w izbie ustawodawczej lub w oficjalnych materiałach, nawet jeśli mówią lub piszą rzeczy, które w innym przypadku byłyby zniesławiające.

Urzędnicy i osoby publiczne mają więcej do udowodnienia

Społeczeństwo ma prawo krytykować ludzi, którzy nimi rządzą, więc najmniejsza ochrona przed zniesławieniem przysługuje urzędnikom publicznym. Kiedy urzędnicy są oskarżeni o coś, co wiąże się z ich zachowaniem w urzędzie, muszą udowodnić wszystkie powyższe elementy zniesławienia, a także udowodnić, że pozwany działał z „rzeczywistą złośliwością”. (Definicja rzeczywistej złej woli, patrz „Historia zniesławienia i Pierwszej Poprawki, poniżej.”)

Osoby, które nie zostały wybrane, ale które nadal są osobami publicznymi, ponieważ są wpływowe lub sławne – jak gwiazdy filmowe – również muszą udowodnić, że zniesławiające stwierdzenia zostały dokonane z rzeczywistą złośliwością, w większości przypadków.

Historia zniesławienia i Pierwszej Poprawki

W przełomowej sprawie New York Times v. Sullivan z 1964 r. Sąd Najwyższy USA uznał, że pewne zniesławiające wypowiedzi są chronione przez Pierwszą Poprawkę. Sprawa dotyczyła artykułu w gazecie, który mówił niepochlebne rzeczy o osobie publicznej, polityku. Sąd wskazał na „głębokie narodowe przywiązanie do zasady, że debata na temat kwestii publicznych powinna być nieskrępowana, zdecydowana i szeroko otwarta”. Sąd przyznał, że w publicznych dyskusjach – zwłaszcza o osobach publicznych, takich jak politycy – można popełnić błędy. Jeśli te błędy są „uczciwie popełnione”, Trybunał stwierdził, że powinny być chronione przed pozwami o zniesławienie. Sąd przyjął zasadę, że urzędnicy państwowi mogą być pozywani za wypowiedzi na temat ich publicznego zachowania tylko wtedy, gdy wypowiedzi te zostały złożone z „rzeczywistą złośliwością”

„Rzeczywista złośliwość” oznacza, że osoba, która złożyła oświadczenie wiedziała, że nie jest ono prawdziwe, lub nie dbała o to, czy jest ono prawdziwe czy nie i była lekkomyślna w stosunku do prawdy – na przykład, gdy ktoś ma wątpliwości co do prawdziwości wypowiedzi, ale nie zadaje sobie trudu, aby sprawdzić więcej przed jej opublikowaniem.

Późniejsze sprawy rozwinęły się na podstawie reguły New York Timesa, tak że obecnie prawo równoważy zasady prawa o zniesławieniu z interesami Pierwszej Poprawki. W rezultacie to, czy zniesławienie jest zaskarżalne, zależy od tego, co zostało powiedziane, o kim to było i czy był to temat interesu publicznego, a zatem chroniony przez Pierwszą Poprawkę.

Osoby prywatne, które zostały zniesławione, mają większą ochronę niż osoby publiczne – wolność słowa nie jest tak ważna, gdy wypowiedzi nie dotyczą kwestii interesu publicznego. Osoba prywatna, która została zniesławiona może wygrać sprawę bez konieczności udowodnienia, że zniesławiający działał z rzeczywistą złośliwością.

Zasoby

Prawo o zniesławieniu ma na celu osiągnięcie równowagi pomiędzy umożliwieniem rozpowszechniania informacji, idei i opinii, a ochroną ludzi przed kłamstwami na ich temat. Jest to skomplikowana dziedzina prawa. Jeśli masz więcej pytań, sprawdź swoją lokalną bibliotekę prawniczą lub Sekcję Prawa Zniesławienia na stronie Nolo, aby dowiedzieć się więcej o Pierwszej Poprawce i wolności słowa, prawach i obowiązkach prasy, naruszeniu prywatności, mowie nienawiści i mowie internetowej.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *