Dlaczego tatusiowie nie biorą urlopu rodzicielskiego

W 2019 roku prowadziliśmy kawałek o tym, dlaczego amerykańscy mężczyźni nie biorą urlopu ojcowskiego, nawet jeśli jest on w ofercie dla nich. Podczas gdy 90 procent ojców bierze jakiś czas wolny po urodzeniu dzieci, większość z nich bierze mniej niż 10 dni z dala od pracy. Nathaniel Popper, współpracownik NYT Parenting, powiedział, że jednym z powodów jest to, że świeżo upieczeni tatusiowie obawiają się, że mogą być napiętnowani przez swoich pracodawców i przegapić przyszłe możliwości.

Inny powód: Nie biorą urlopu, ponieważ nie jest on w pełni płatny.

Zgodnie z białą księgą z Boston College Center for Work & Family, mężczyźni, którzy otrzymali urlop rodzicielski z pełną pensją, wzięli go o wiele więcej. Badanie, które nie zostało opublikowane w recenzowanym czasopiśmie, objęło ponad 1200 pracowników z czterech różnych firm, które pozwalały rodzicom wszystkich płci na wzięcie od sześciu do 16 tygodni pełnopłatnego urlopu po powitaniu w rodzinie nowego dziecka. Warto zauważyć, że próba ta nie jest reprezentatywna dla całego kraju: Prawie wszyscy pracownicy mają wyższe wykształcenie, a ponad połowa z nich zarabia ponad 100 000 dolarów rocznie.

Ponad 60 procent badanych mężczyzn wzięło pełny wymiar dostępnego urlopu rodzicielskiego, a ci, którzy nie wzięli pełnego wymiaru, wzięli większość z niego. Mężczyźni, którzy byli uprawnieni do ośmiu tygodni urlopu wzięli średnio 7,2 tygodnia, podczas gdy mężczyźni, którzy byli uprawnieni do 16 tygodni wzięli średnio 12,8 tygodnia.

Porównaj to z mężczyznami w Kalifornii, gdzie polityka państwa zapewnia płatny urlop dla swoich obywateli, ale ten urlop nie jest w pełni płatny. W zależności od tego, ile zarabiasz, płatność jest ograniczona do 60 lub 70 procent zarobków przez okres do sześciu tygodni, a maksymalne świadczenie wynosi 1300 dolarów tygodniowo. Podczas gdy ilość urlopu kobiet wzrosła o pięć tygodni po tym, jak Kalifornia zaczęła zapewniać płatny urlop rodzinny, ilość urlopu mężczyzn wzrosła tylko o kilka dni.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *