Fedor Emelianenko (Polski)

Przynależność klubowa

Emelianenko rozpoczął swoją przygodę z mieszanymi sztukami walki jako członek Russian Top Team (RTT), stajni związanej z Fighting Network RINGS, gdzie trenował pod okiem starszych członków jak Volk Han i Andrei Kopylov. Po walce z Garym Goodridge’m, bracia Emelianenko opuścili Russian Top Team i zaczęli trenować w Sankt Petersburgu w klubie Red Devil Sport Club, zarządzanym przez Vadima Finkelchteina. Finkelchtein pozostał jego menadżerem aż do pierwszej emerytury w połowie 2012 roku. Emelianenko jest również członkiem klubu VOS w Holandii, gdzie trenuje z Johanem Vosem i Lucienem Carbinem. Emelianenko trenował z takimi zawodnikami jak Ernesto Hoost, Tyrone Spong i Denis Lebedev.

RINGS

Emelianenko poniósł swoją pierwszą porażkę w tym sporcie na gali RINGS. Porażka była kontrowersyjna, przez Tsuyoshi Kohsaka na gali King of Kings 2000 Block B 22 grudnia 2000 roku, przez Doctor Stoppage z powodu rozcięcia w 17 sekundzie walki. Materiał filmowy pokazuje, że rozcięcie zostało spowodowane przez chybiony, zapętlony cios, w którym łokieć Kohsaki uderzył w głowę Emelianenko. Emelianenko powiedział, że ten łokieć otworzył na nowo rozcięcie, którego doznał w poprzedniej walce z Ricardo Aroną.

Po pokonaniu Renato Sobrala w walce eliminacyjnej, Emelianenko walczył o mistrzostwo świata kategorii ciężkiej z Bobbym Hoffmanem tej samej nocy. Jednak Hoffman odmówił walki z Emelianenko, twierdząc, że doznał kontuzji barku podczas poprzedniego pojedynku i poddał się. Emelianenko wygrał domyślnie i otrzymał mistrzostwo RINGS w kategorii ciężkiej.

Walki Pride

Wchodząc do Pride Fighting Championships po wygraniu turnieju RINGS King of Kings 2002, Emelianenko zadebiutował na Pride 21 23 czerwca 2002 roku przeciwko 6 ft 11 in (2.11 m), 256 lb (116 kg) holenderskiemu zawodnikowi Semmy Schilt, którego pokonał przez jednogłośną decyzję. Jego następnym przeciwnikiem był zawodnik wagi ciężkiej Heath Herring, w walce o miano pretendenta numer jeden do tytułu wagi ciężkiej. Emelianenko, uważany za faworyta, zdominował Herringa w parterze, wygrywając przez zatrzymanie przez lekarza po pierwszej rundzie.

Mistrzostwo wagi ciężkiej organizacji Pride

Emelianenko został następnie podpisany na walkę z mocno faworyzowanym Antônio Rodrigo Nogueirą o tytuł mistrza wagi ciężkiej organizacji Pride na Pride 25 16 marca 2003 roku. Nogueira miał za sobą zwycięstwa nad Markiem Colemanem, Heathem Herringiem i powrót do walki z Bobem Sappem, a także zwycięstwo w turnieju RINGS 2000 King of Kings, w którym Emelianenko brał udział. Nogueira był uważany przez wielu fanów za praktycznie niepokonanego, ze względu na swoją wytrzymałość i umiejętności poddań. Emelianenko zaatakował go na początku ciosami i Nogueira ściągnął gardę. Emelianenko przetrwał gardę Nogueiry, uważaną za najbardziej niebezpieczną w MMA i z łatwością obronił wszystkie próby poddań Nogueiry, dominując go przez 20 minut brutalnym ground and pound. Sędziowie orzekli jednogłośną decyzję i Emelianenko został drugim mistrzem Pride Heavyweight, tytułu, którego już nigdy nie straci.

Trzy miesiące później Emelianenko rozpoczął obronę tytułu. Jego pierwszym przeciwnikiem był były mistrz IWGP Heavyweight, amator i zawodowy zapaśnik Kazuyuki Fujita. Emelianenko był zdecydowanym faworytem, spodziewano się, że szybko rozprawi się z Fujitą, ale został złapany przez prawy sierpowy, który go ogłuszył. Zraniony Emelianenko starał się doprowadzić do klinczu, ale został powalony. Gdy Fujita nie był w stanie wyprowadzić znaczącego ataku, Emelianenko zdołał dojść do siebie. Podniósł się i znokautował Fujitę kopnięciem na korpus i kombinacją ciosów. Następnie poddał Fujitę w 4:17 w pierwszej rundzie za pomocą duszenia zza pleców. Emelianenko wspominał tę walkę w lutym 2009 roku: „Fujita jest jedynym, który kiedykolwiek uderzył mnie celnie, i to mocno!”.

Następnie doszło do jednostronnej walki z mocno niedocenianym Garym „Big Daddy” Goodridge’m na Pride Total Elimination 2003. Emelianenko obalił Goodridge’a po tym jak go zachwiał kombinacjami w stójce, a następnie wykończył go uderzeniami w parterze w pierwszej rundzie przez przerwanie przez sędziego. Emelianenko złamał rękę w tej walce, co skończyło się operacją. Od tego czasu ponownie kontuzjował tę rękę, co doprowadziło do kilku przełożonych walk. W 2011 roku, Goodridge wspominał swoją walkę z Emelianenko: „Fedor uderza tak mocno, że nic nie pamiętam z tej walki. Nikt nie ma jego kombinacji szybkości i siły. Walczył przez 10 lat na szczycie. Nic więcej nie zawdzięcza temu sportowi.”

Jego następna walka z zawodowym zapaśnikiem z Nowej Japonii Yuji Nagata na Inoki Bom-Ba-Ye 2003 zakończyła się w ten sam sposób, z Emelianenko najpierw powalił Nagatę na ziemię dwa razy ciosami. Emelianenko walczył na tym wydarzeniu w przeciwieństwie do Shockwave 2003 tego samego dnia z powodu wyższej gaży za walkę z powodu konkurencji pomiędzy japońskimi sieciami telewizyjnymi wyświetlającymi te wydarzenia a K-1 Premium Dynamite!!! tej samej nocy. Pride następnie ustawiło tymczasowy pojedynek o tytuł pomiędzy Antônio Rodrigo Nogueirą i Mirko Cro Copem, który zakończył się wygraną Nogueiry przez armbar w drugiej rundzie.

PRIDE 2004 Heavyweight World Grand Prix

Wspaniały pojedynek z protegowanym Colemana Kevinem „The Monster” Randlemanem odbył się zaledwie dwa miesiące później w drugiej rundzie turnieju. Randleman, dwukrotny mistrz NCAA w zapasach dla Ohio State University i były mistrz UFC w wadze ciężkiej, miał za sobą zaskakujące zwycięstwo nad Mirko Cro Copem, które zakończył przez nokaut. Randleman szybko zdobył obalenie. Gdy Emelianenko oddał plecy, Randleman wykonał German Suplex, powalając go na deski głową w dół, co stało się jednym z najczęściej odtwarzanych momentów w historii PRIDE i MMA na długie lata. Emelianenko, pozornie niezrażony, przewrócił Randlemana kilka sekund później, zdobywając górną pozycję i zmuszając go do poddania się przez armlock kimura 1:33 w pierwszej rundzie.

15 sierpnia 2004 roku, Emelianenko zmierzył się z sześciokrotnym mistrzem wszech czasów w japońskim judo i srebrnym medalistą olimpijskim Naoyą Ogawą w półfinale Grand Prix 2004. Po szybkim pokonaniu Ogawy, wygrywając przez armbar, Emelianenko awansował do walki z Antônio Rodrigo Nogueirą, po raz drugi w swojej karierze. Nogueira wygrał przez decyzję z byłym kolegą Emelianenki, Sergeiem Kharitonovem, wcześniej tego samego wieczoru. Pojedynek ten miał nie tylko wyłonić zwycięzcę Grand Prix 2004, ale także zunifikować mistrzostwo wagi ciężkiej, ponieważ Nogueira otrzymał tymczasowy tytuł z powodu niezdolności Emelianenko do obrony mistrzostwa w odpowiednim czasie w poprzednim roku. Walka rewanżowa z Nogueirą była bardzo wyrównana, ale została przerwana przedwcześnie z powodu rozcięcia głowy Emelianenko po przypadkowym zderzeniu z głową podczas walki na ziemi. Trzecie spotkanie zostało więc zaplanowane na Shockwave 2004, które Emelianenko wygrał. Walka toczyła się o mistrzostwo wagi ciężkiej PRIDE i tytuł Grand Prix wagi ciężkiej PRIDE 2004, ponieważ finałowy pojedynek turnieju w tym samym roku został uznany za niebyły z powodu przypadkowego uderzenia głową. Emelianenko tym razem nie zdecydował się na walkę na ziemi, mimo że w pierwszym pojedynku zdominował Nogueirę. Obezwładnił Brazylijczyka na nogach w pierwszej rundzie, bijąc go na punkty przez pierwsze dziewięć minut. Nogueira borykał się z dużymi problemami, padając pod ciosami i wielokrotnie przewracając na matę przez rzuty judo. Nie był w stanie wdrożyć swojego planu gry polegającego na położeniu Emelianenko na plecach, z wyjątkiem ostatnich 30 sekund pierwszej rundy. Nie był w stanie utrzymać gardy przez dłuższy czas. W drugiej i trzeciej rundzie, Emelianenko dzięki obronie obaleń i kontr-punchingom wygrał jednogłośną decyzją i zachował tytuł mistrzowski w wadze ciężkiej.

Obrona tytułu przeciwko Mirko Cro Copowi

Pojedynek pomiędzy Emelianenko i Cro Copem odbył się ostatecznie na PRIDE Final Conflict 2005. W pierwszej rundzie Emelianenko został oszołomiony i miał złamany nos przez dwa mocne ciosy Cro Copa. Następnie został trafiony kopnięciami na korpus, które odbarwiły jego śródpiersie. Emelianenko był w stanie sprowadzić walkę na ziemię i zadać kilka ciosów na korpus, które osłabiły jego przeciwnika. W miarę upływu czasu Emelianenko stawał się coraz bardziej dominujący, wygrywając większość wymian w stójce i zdobywając kilka obaleń. Po 20 minutach, Emelianenko otrzymał zwycięstwo przez jednogłośną decyzję.

Późniejsze lata PRIDE

Emelianenko vs Coleman na Pride 32 pod koniec 2006 roku.

Ale pierwotnie zagrożony z powodu powracającej kontuzji ręki Emelianenko, płytka wstawiona do jego ręki umożliwiła rewanż z Colemanem na amerykańskiej debiutanckiej gali Pride, Pride 32. W walce, w której Coleman nie był w stanie wyprowadzić żadnej znaczącej ofensywy, Emelianenko znokautował go w pierwszej rundzie ciosami, po czym zapewnił sobie armbar w 1:15 w drugiej rundzie.

Ostatnia obrona tytułu Pride Heavyweight przez Emelianenko była przeciwko mistrzowi 2001 K-1 World Grand Prix Markowi Huntowi na Shockwave 2006. Josh Barnett pierwotnie miał walczyć z Emelianenko o tytuł wagi ciężkiej, ale odrzucił propozycję, twierdząc, że jest nieprzygotowany. Wraz z odejściem Cro Copa do organizacji UFC pod koniec 2006 roku, Hunt stał się pretendentem numer jeden. Emelianenko, który podczas walki miał złamany palec u nogi, mimo wszystko założył mu armbar w drugiej minucie pierwszej rundy, ale Hunt zdołał uciec i kontratakował, nadepnął Emelianenko, kończąc walkę w bocznej płaszczyźnie. W piątej minucie pierwszej rundy, Hunt podjął dwie próby americany na lewą rękę Emelianenko, ale nie udało mu się ich wykonać. Emelianenko wrócił na nogi i po walce o przeniesienie walki na ziemię, poddał Hunta kimurą w 8:16 w pierwszej rundzie.

BodogFight

Mając specjalną klauzulę w swoim kontrakcie z Pride, która pozwalała mu walczyć pod szyldem dowolnej organizacji MMA tak długo, jak długo wydarzenie odbywało się na rosyjskiej ziemi, Emelianenko zaakceptował pojedynek w BodogFight z Mattem Lindlandem. Walka odbyła się 14 kwietnia 2007 roku na gali „Clash of the Nations” w Sankt Petersburgu, w Rosji. Lindland awansował o dwie kategorie wagowe (z wagi średniej do ciężkiej) i ważył 212,5 funtów (96,5 kg), podczas gdy Emelianenko ważył 230 funtów (104,5 kg).

Wcześniej w walce Lindland otworzył rozcięcie nad lewym okiem Emelianenki i wszedł z nim w klincz, spychając go do narożnika i starając się o obalenie. W tym momencie sędzia ostrzegł Emelianenko przed chwytaniem się lin i Emelianenko poprawił się. Po kilku sekundach w klinczu, Lindland spróbował bodylocka. Kiedy Lindland podniósł Emelianenko z nóg, Emelianenko odwrócił próbę i wylądował w półgardzie Lindlanda. Walka pozostała na ziemi, gdzie Emelianenko wygrał przez poddanie przez armbar w 2:58 pierwszej rundy.

M-1 Global

Po zakupie Pride Fighting Championships przez Lorenzo i Franka Fertitta III i wygaśnięciu kontraktu Emelianenko z Pride, pojawiły się spekulacje na temat jego walki w UFC, szczególnie po publicznym rozłamie pomiędzy Calvinem Ayre z Bodog i menadżerem Emelianenko, Vadimem Finkelchteinem. W czerwcu 2007 roku w wywiadzie dla Baltimore Sun, Chuck Liddell zasugerował, że Emelianenko jest na dobrej drodze do UFC. Dana White wyraził zainteresowanie podpisaniem kontraktu z Emelianenko, ale za główną przeszkodę uznał jego zespół zarządzający, natomiast Finkelchtein jako powód podał trudne negocjacje. Głównym punktem spornym między nimi było żądanie Finkelchteina, aby UFC współpracowało z jego rosyjską organizacją M-1, rozszerzając oferty kontraktowe dla innych członków Red Devil Sport Club i zezwalając Emelianenko na udział w turniejach sambo bojowego. Jednak na UFC 76 prezydent UFC Dana White stwierdził, że oczekuje, iż Emelianenko podpisze kontrakt z UFC pod koniec 2007 lub na początku 2008 roku, po tym jak Emelianenko zakończy udział w zawodach sambo, na które White nie pozwoli mu w ramach kontraktu z UFC. Emelianenko ujawnił, że zamierza ustawić walkę unifikacyjną z mistrzem UFC w wadze ciężkiej Randym Couture jako swoją pierwszą walkę w UFC. Niemniej jednak negocjacje załamały się, ponieważ Emelianenko zobowiązał się do niewyłącznej, dwuletniej umowy na sześć walk z M-1 Global w październiku 2007 roku.

2007: Yarennoka!

Prezes i dyrektor generalny M-1 Global Monte Cox potwierdził, że Emelianenko zmierzy się z południowokoreańskim kickbokserem Hong-Man Choi w sylwestrowym wydarzeniu Yarennoka!, które odbędzie się w Japonii i zostanie zorganizowane przez byłych pracowników Pride przy wsparciu M-1 Global, FEG i DEEP. W tej walce zastosowano specjalną zasadę, która nie pozwalała na żadne uderzenia kolanami na ziemi. Walka była transmitowana na żywo w Stanach Zjednoczonych w sieci kablowej HDNet. Emelianenko pokonał Choi’a w pierwszej rundzie przez poddanie przez armbar.

Negocjacje z DREAM

13 lutego 2008 roku, Emelianenko wziął udział w konferencji prasowej Dream, nowo powstałego japońskiego promotora mieszanych sztuk walki. Vadim Finkelchtein potwierdził, że organizacja ma ścisły sojusz z M-1 Global i że Emelianenko będzie walczył na kartach walk nowej organizacji. Prezes M-1 Global Vadim Finkelchtein niedawno ujawnił plany zorganizowania walki dla Fedora we współpracy z Dream, prawdopodobnie w Sylwestra w Japonii.

2008-2009: Affliction

Dnia 19 lipca 2008 roku, na Affliction: Banned, Emelianenko zmierzył się z byłym dwukrotnym mistrzem UFC Heavyweight Timem Sylvią. Sylvia przegrywał przez duszenie gilotynowe z rąk Antônio Rodrigo Nogueiry na UFC 81 w walce o tytuł tymczasowego mistrza UFC w wadze ciężkiej. Sylvia był czwartym zawodnikiem wagi ciężkiej w MMA według Sherdog.com przed walką z Emelianenko.

Emelianenko pokonał Sylvię w 36 sekund. Zrzucił go z siebie szybką kombinacją ciosów, zdobył plecy i zakończył walkę przez poddanie z użyciem tylnego nagiego duszenia. Sylvia powiedział na konferencji prasowej po walce: „Wiem, że jestem jednym z najlepszych na świecie, ale byłem zaskoczony tym, jak dobry jest Fedor. Zranił mnie od razu i poddał. Facet jest ogierem. Nie sądzę nawet, że jest człowiekiem. Ten facet uderza mocno. Nigdy wcześniej nie zostałem tak mocno trafiony.”

Dana White, który wcześniej krytykował fightera, zapewnił, że jest pod wrażeniem występu Emelianenko w walce z byłym mistrzem UFC Sylvią. Zapytany czy wygrana przez poddanie zmieniła jego opinię o Fedorze, White powiedział: „Zmieniła. Tim Sylvia był prawdziwym przeciwnikiem.”

24 stycznia 2009 roku, na Affliction: Day of Reckoning, Emelianenko walczył z byłym mistrzem wagi ciężkiej UFC Andrei Arlovski, który był powszechnie uważany za top-5 wagi ciężkiej w tym czasie. Arlovski miał na koncie pięć wygranych walk i był notowany nawet na 2. miejscu w rankingu Sherdog.com. Arlovski odniósł kilka początkowych sukcesów w walce, lądując na deskach i kopnięciach. Kiedy jednak Emelianenko znalazł się na linach, Arlovski spróbował latającego kolana, a Emelianenko wyprowadził kontrę w postaci prawego sierpowego, która zakończyła się nokautem Arlovskiego w 3:14 pierwszej rundy. Zwycięstwo to zostało uznane przez Sherdoga za nokaut roku 2009. Przygotowania do tej walki nałożyły się na kręcenie filmu „The 5th Execution”.

Emelianenko spotkał się z Shinya Aoki podczas pięciominutowej „specjalnej wystawy” na imprezie M-1 Challenge (presented by Affliction) 29 kwietnia w Tokio. Emelianenko sprawił, że Aoki odklepał z blokady Achillesa tuż przed gongiem kończącym wystawę. W innej walce pokazowej, Emelianenko spotkał się z Gegardem Mousasi, przyjacielem i kolegą z drużyny, podczas gali M-1 Global: Breakthrough, która odbyła się 28 sierpnia w Kansas City. Dwaj przyjaciele stoczyli konkurencyjną i przyjazną walkę z kilkoma rzutami judo zarówno od Emelianenko jak i Mousasi. Emelianenko zakończył walkę przez armbar.

Emelianenko miał zaplanowaną walkę z byłym mistrzem UFC Heavyweight Joshem Barnettem na 1 sierpnia 2009 roku, na Affliction: Trilogy, ale 22 lipca Barnett został pozbawiony licencji na rywalizację przez California State Athletic Commission po pozytywnym teście na sterydy anaboliczne. 23 lipca 2009 roku, Vitor Belfort – który był już na karcie – został zgłoszony jako prawdopodobne zastępstwo, ale następnego dnia Affliction odwołało wydarzenie, powołując się na ograniczony czas na znalezienie odpowiedniego zastępstwa i niewystarczający czas na promocję walki.

Nieudane negocjacje z UFC

Po upadku Affliction, prezydent UFC Dana White próbował wielokrotnie podpisać Emelianenko kontrakt na wyłączność UFC. White powiedział o Emelianenko; „On stał się moją obsesją. Chcę tego (jego obecności w UFC) gorzej niż chcą tego fani.” Powszechnie uważany za najlepszego zawodnika MMA w wadze ciężkiej w tamtym czasie, Emelianenko otrzymałby natychmiastową walkę o tytuł z obecnym mistrzem UFC w wadze ciężkiej Brockiem Lesnarem, wydarzenie, które White uznał za „wielkie”. Po podobno zaoferowaniu Emelianenko kontraktu wartego nieco mniej niż 2 miliony dolarów za walkę, z zachętą do zarabiania znacznie więcej w oparciu o przychody z pay per view za walki, które prowadził, negocjacje rozpadły się po tym, jak zespół zarządzający Emelianenko zażądał współpromocji między UFC i M-1 Global, warunki, które White uznał za nie do przyjęcia.

W 2012 roku White próbował wywabić Emelianenko z emerytury po ogromnym zapotrzebowaniu fanów na walkę UFC między Emelianenko i Brockiem Lesnarem. Jednak White stwierdził, że Emelianenko jest zdecydowanie na emeryturze.

2009-2011: Strikeforce

Trening Emelianenko z młotem w 2009 roku

Po nieudanych negocjacjach z UFC, Emelianenko podpisał kontrakt na trzy walki ze Strikeforce. Dyrektor generalny Strikeforce Scott Coker potwierdził, że debiut Emelianenko odbędzie się 7 listopada, transmitowany w kraju na CBS.

Pierwsza walka Emelianenko w Strikeforce była przeciwko wówczas niepokonanemu Brettowi Rogersowi w głównym wydarzeniu Strikeforce: Fedor vs. Rogers 7 listopada 2009 roku. Rogers po zwycięstwie przez nokaut nad Arlovskim był sklasyfikowany na 6 miejscu w rankingu Sherdog.com w tamtym czasie.

Emelianenko poniósł pierwszą porażkę od 10 lat 26 czerwca 2010 roku z Fabrício Werdumem. Po obaleniu Werduma we wczesnej fazie pierwszej rundy, Emelianenko zamknął się w sobie, ale Werdum zabezpieczył głęboki trójkąt i armbar z gardy, a Fedor został zmuszony do poddania się. Przegrana została uznana za wielki wstrząs. Emelianenko stwierdził przez tłumacza w programie The MMA Hour, że rozważał przejście na emeryturę przed walką z Werdumem z powodu kumulujących się kontuzji i starzenia się.

W styczniu 2011 roku ogłoszono, że Fedor zgodził się wziąć udział w Grand Prix Strikeforce Heavyweight i zmierzy się z Antônio Silvą 12 lutego w pierwszym ćwierćfinałowym pojedynku. Po wyrównanej pierwszej rundzie, Silva przejął kontrolę w rundzie drugiej. Po przejściu na dosiad, wyprowadził serię ciosów, które ostatecznie spowodowały, że prawe oko Emelianenki zaczęło puchnąć. Lekarze na ringu zarządzili przerwę, stwierdzając, że Emelianenko nie widzi.

Emelianenko zmierzył się z Danem Hendersonem 30 lipca 2011 roku na gali Strikeforce: Fedor vs. Henderson. Po tym jak obaj fighterzy wylądowali znaczące ciosy w pierwszej rundzie, Fedor znokautował Hendersona kombinacją uderzeń. Fedor podążył za Hendersonem na matę i zaczął go obijać, ale Henderson był w stanie zamachnąć się i odwrócić pozycję przed zadaniem ciosu pod pachą Fedora, który wylądował na jego podbródku, powalając Fedora do nieprzytomności i wysyłając go twarzą w matę. Henderson kontynuował zadawanie ciosów Fedorowi, aż sędzia Herb Dean wskoczył, aby przerwać walkę. Dean wyjaśnił, mówiąc: „Walka jest skończona, kiedy jest nieprzytomny. Ponieważ on wraca szybko po tym jak już wkroczyłem i zatrzymałem walkę, nie mogę jej wznowić. Dan nadal zadaje ciosy, ale gdy tylko dotknąłem Dana, przerwałem walkę. Jeśli miałbym to zrobić ponownie – jeśli zobaczę, że zawodnik leży twarzą do ziemi i otrzymuje ciosy, to wkroczę i przerwę walkę. Nie jestem w stanie przewidzieć jak długo będzie nieprzytomny.”

Po trzeciej przegranej z rzędu, Emelianenko został podobno zwolniony z organizacji Strikeforce. Prezydent UFC Dana White stwierdził, że został on zwolniony, „Tak, on jest cięty”. Jednak Emelianenko zakwestionował twierdzenia White’a, mówiąc „To jest styl Dany White’a do robienia komentarzy. Ja nie miałem kontraktu ze Strikeforce. Mój obecny kontrakt jest z Showtime. Więc myślę, że ludzie nie powinni zwracać uwagi na te „głośne” komentarze”. Według M-1 Global Director of Operations Evgeni Kogan, Fedor miał kontrakt tylko z Showtime i stamtąd walczył pod szyldem Strikeforce, ale nigdy nie był bezpośrednim pracownikiem Zuffy i dlatego nie został „przecięty”. „Strikeforce nie jest jedyną promocją MMA na Showtime, więc jest kilka opcji dla Fedora, które zostaną rozpatrzone” – powiedział Kogan w rozmowie z MMA Weekly.

7 października 2011 roku Emelianenko stwierdził „Tak, przegrałem swoje ostatnie walki, ale za każdym razem były ku temu konkretne powody. W tym czasie zaszły pewne zmiany w mojej rodzinie i one wpłynęły na moje wyniki. Na pewno popełniłem błędy w przygotowaniach. Naturalnie, analizując swoje walki, byłem przemęczony”. Cztery dni później Emelianenko kontynuował temat: „W trzech walkach, które przegrałem, czułem, że mogłem wygrać. Ale zwycięstwo jakoś mi umknęło. Czułem, że mogę to zrobić. Miałem szanse, ale wola Boża była inna.”

2011-2012: Powrót do Rosji, Japonia i emerytura

Emelianenko z Władimirem Putinem w marcu 2012 roku.

Po pobycie w Strikeforce, Emelianenko walczył z Jeffem Monsonem w M-1 Global 20 listopada 2011 roku na Olimpijskiej Arenie w Moskwie, Rosja.

Po czterech latach, Emelianenko powrócił do Japonii – gdzie spędził większość swojej kariery – na Fight For Japan: Genki Desu Ka Omisoka 2011 31 grudnia 2011 roku, mierząc się ze złotym medalistą olimpijskim w judo Satoshi Ishii. Emelianenko wygrał przez nokaut w pierwszej rundzie.

21 czerwca 2012 roku w Sankt Petersburgu, Rosja, Emelianenko zmierzył się z trzykrotnym pretendentem do tytułu UFC w wadze ciężkiej Pedro Rizzo na gali M-1 Global. Przed walką pojawiły się plotki, że Fedor przejdzie na emeryturę. Początkowo zaprzeczając plotkom o przejściu na emeryturę, Emelianenko ogłosił to po walce, po pokonaniu Rizzo przez nokaut w pierwszych dwóch minutach pierwszej rundy.

Ale Emelianenko przeszedł na emeryturę jako zawodnik, pozostał prezesem Rosyjskiego Związku MMA.

Był w pierwszej dziesiątce wagi ciężkiej od stycznia 2002 do lipca 2011 według FightMatrix, zajmując pozycję nr 1 od kwietnia 2003 do kwietnia 2010.

2015: Wyjście z emerytury

14 lipca 2015 roku, po trzyletniej przerwie od mieszanych sztuk walki, Emelianenko ogłosił, że powróci do aktywnej rywalizacji i natychmiast rozpoczął treningi. Był w trakcie negocjacji z Ultimate Fighting Championship i Bellator MMA. W oświadczeniu wydanym za pośrednictwem swojego managementu, Emelianenko dodał, że przeszedł na emeryturę z pozycji w rosyjskim Ministerstwie Sportu i całą uwagę skieruje na swój powrót.

19 września 2015 roku, podczas wydarzenia Bellator 142 Dynamite 1, Fedor oświadczył w języku angielskim, że będzie walczył w Sylwestra dla nowo utworzonej regionalnej promocji w Japonii, Rizin Fighting Federation, pod przewodnictwem byłego szefa Pride Fighting Championships Nobuyuki Sakakibara. Jaideep Singh i Tsuyoshi Kohsaka byli początkowo brani pod uwagę jako przeciwnicy Fedora, ale obaj zostali wykluczeni z powodu braku konkurencyjności. Singh został ostatecznie potwierdzony jako przeciwnik i The Last Emperor z łatwością wygrał swoją walkę powrotną w pierwszej rundzie przez poddanie ciosami po skutecznym ground and pound z pełnego dosiadu.

2016: Eurasia Fight Nights Global 50 walka vs. Maldonado

Emelianenko zmierzył się z Fábio Maldonado 17 czerwca 2016 roku rywalizując o promocję na regionalnym torze w Sankt Petersburgu (Rosja). Pomimo bycia zrzuconym i prawie skończonym w pierwszej rundzie, Emelianenko zmobilizował się przez ostatnie dwie rundy i został nagrodzony kontrowersyjną większościową decyzją. 4 z 5 mediów oceniło walkę jako remis. Wszyscy trzej sędziowie wyznaczeni przez Rosyjski Związek MMA zostali uznani za konflikt interesów. Z kolei w połowie lipca oficjalny wynik został zmieniony na remis. WMMAA nie ma jednak realnych uprawnień do zmiany wyniku, a jej decyzja ma jedynie symboliczny charakter.

Po tym rozczarowującym występie Emelianenko ogłosił, że zamierza kontynuować karierę i przestudiować wszystkie propozycje, które otrzymał; najbardziej oczekiwaną była ta od UFC, którą Emelianenko potwierdził, że otrzymał przed walką z Maldonado.

2017-obecnie: Bellator MMA

19 listopada 2016 roku podczas transmisji gali Bellator 165 ogłoszono, że Emelianenko podpisał kontrakt na wiele walk z Bellator MMA.

20 listopada 2016 roku ogłoszono, że Emelianenko zmierzy się z Mattem Mitrione na gali Bellatora 18 lutego 2017 roku w San Jose w Kalifornii na gali Bellator 172. Walka została odwołana zaledwie kilka godzin przed walką, ponieważ Mitrione cierpiał na kamicę nerkową, a promotor nie był w stanie ustawić zastępczego przeciwnika w tak krótkim czasie. Ta walka z Mattem Mitrione została przesunięta na galę Bellator NYC 24 czerwca 2017 roku w Nowym Jorku. Emelianenko przegrał walkę przez nokaut w pierwszej rundzie.

W listopadzie 2017 roku Bellator ogłosił Grand Prix Bellator Heavyweight 2018, które ukoronuje mistrza Bellator Heavyweight, wakującego w maju 2016 roku przez Vitaly’ego Minakova. Ośmiu fighterów będzie rywalizować między lutym a grudniem 2018 roku.

Emelianenko zmierzył się z byłym mistrzem UFC Heavyweight Frankiem Mirem na Bellator 198 w dniu 28 kwietnia 2018 roku. Walka była częścią rundy otwierającej Bellator Heavyweight Tournament. Emelianenko wygrał walkę przez TKO w pierwszej rundzie. Następnie zmierzył się z Chaelem Sonnenem w półfinale na gali Bellator 208 w dniu 13 października 2018 roku. Emelianenko wygrał walkę przez TKO w pierwszej rundzie.

W październiku 2018 roku Fedor Emelianenko odszedł ze stanowiska prezydenta Rosyjskiego Związku MMA. Po tym został Honorowym Prezydentem i Przewodniczącym Rady Nadzorczej Związku.

W finale Emelianenko zmierzył się z Ryanem Baderem o wakujące Mistrzostwo Świata Bellator Heavyweight w głównym wydarzeniu na Bellator 214 26 stycznia 2019 roku. Emelianenko przegrał walkę przez nokaut zaledwie 35 sekund w pierwszej rundzie.

Pomimo rozważania przejścia na emeryturę, 15 czerwca 2019 roku pojawiły się wiadomości, że Emelianenko podpisał nowy ekskluzywny, wielotygodniowy kontrakt z Bellatorem.

Emelianenko walczył z Quintonem Jacksonem 29 grudnia 2019 roku na imprezie Bellator i Rizin koprodukowanej w Japonii. Emelianenko wygrał przez nokaut w pierwszej rundzie.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *