Layers Over Entire Continents
Geolodzy potopu wierzą, że warstwy skał osadowych odsłaniające się na kontynentach, takie jak obserwowane w Wielkim Kanionie, są dowodem osadzania się z burzliwej wody podczas potopu Genesis. Zauważają oni, że warstwy stojące daleko ponad poziomem morza zawierają skamieniałości morskie i dlatego wnioskują, że musiały one zostać zdeponowane przez wysoki poziom wody, która pokryła kontynenty podczas potopu. Geolodzy powodziowi mają różne opinie na temat tego, jak głęboko (lub wysoko) wody powodziowe wznosiły się nad kontynentami. Niektórzy wyobrażają sobie, że woda wznosiła się ponad obecne wysokości łańcuchów górskich. Inni sugerują, że w późnych stadiach potopu kontynenty zostały uniesione, gdy woda spływała do pogłębiających się basenów oceanicznych.
Charakter warstw skalnych nie zaskakuje geologów starej Ziemi. W naszym rozdziale Tektonika płyt, Nasza niespokojna Ziemia, wyjaśniamy, jak płyty oceaniczne i kontynentalne nieustannie przemieszczają się zarówno na boki, jak i w pionie. Obecnie możemy mierzyć ten ruch w czasie rzeczywistym za pomocą GPS. Czasami wewnętrzne siły naprężeń mogą rozciągnąć skorupę kontynentalną tak, że staje się ona cieńsza i zapada się poniżej poziomu morza, co widać w Dolinie Śmierci i Morzu Martwym. Obecnie na Ziemi jest wiele miejsc, gdzie bardzo grube pokłady osadów i skał osadowych gromadzą się na skorupie kontynentalnej poniżej poziomu morza. Przykłady obejmują wszystkie szerokie szelfy kontynentalne otaczające Ocean Atlantycki i Zatokę Meksykańską, Morze Północne między Wielką Brytanią a Norwegią, Zatokę Carpenteria między Australią a Papuą/Papuą Nową Gwineą oraz Morze Południowochińskie, by wymienić tylko kilka z nich. Ciężar osadów powoduje, że skorupa ziemska zapada się, dając więcej miejsca dla jeszcze większej ilości osadów, co ostatecznie pozwala na gromadzenie się wielu kilometrów osadów. Gdy w przyszłości kontynenty będą się zbiegać, te morskie osady, zawierające obfite szczątki morskich stworzeń, mogą zostać wyniesione ponad poziom morza, tak jak to miało miejsce w warstwach Wielkiego Kanionu. Chodzi o to, że wiele współczesnych mórz znajduje się na skorupie kontynentalnej i żadna z osadowych warstw skalnych w Wielkim Kanionie nie przypomina głębokich złóż oceanicznych.
Pomimo że wiele osadowych warstw skalnych pokrywa rozległe obszary kontynentów, żadna pojedyncza warstwa nie pokrywa całego kontynentu od jednego końca do drugiego, jak sugerują geolodzy powodzi. Warstwy skalne raczej nakładają się na siebie jak liście na trawniku. Zamiast dowodów na jeden potężny potop, geolodzy znajdują liczne dowody na wielokrotne okresy podnoszenia się i obniżania poziomu morza, który zmieniał się nawet o 120 m wyżej lub niżej niż obecnie.5 To właśnie połączenie nisko stojącej skorupy kontynentalnej i wysokiego poziomu morza skutkuje powstawaniem tych warstw osadowych.
W naszym rozdziale Typy skał osadowych i ich powstawanie opisujemy, jak warstwy skał osadowych osadzały się w rejonie Wielkiego Kanionu, gdy poziom morza wielokrotnie podnosił się i obniżał. Z każdym wzrostem poziomu morza, linie brzegowe przesuwały się w głąb lądu wraz z osadami piasku, łupków i wapieni, które składają się na formacje geologiczne widoczne w kanionie. Geolodzy uznają, że osady w niektórych miejscach nagromadziły się w wyniku przepływu osadów przez dno morskie, jak twierdzą geolodzy powodziowi. Jednak w Wielkim Kanionie jest to rzadkość! Większość osadowych warstw skalnych uformowała się w bardzo płytkiej wodzie lub tuż nad poziomem morza. Dowody na istnienie okresów ponad poziomem morza są widoczne w licznych strukturach osadowych, takich jak pęknięcia błotne, odciski kropel, ślady falowania, poprzeczne podłoże i ślady małych zwierząt (wiele zdjęć tych struktur pokazujemy w naszym rozdziale Struktury osadowe, wskazówki z miejsca zbrodni).
Biliony martwych rzeczy (zwierzęta morskie szybko osadzające się na lądzie)
Ken Ham często mówi słuchaczom, że światowy potop spowodował „miliardy martwych rzeczy zakopanych w ziemi”. Opisuje on morskie stworzenia, które zostały porwane przez burzliwe wody powodziowe i osadzone, w stylu tsunami, razem z osadami tworzącymi warstwy skalne, które widzimy w Wielkim Kanionie. Trzy rozdziały poświęcamy historii, jaką skamieniałości opowiadają nam o skałach Wielkiego Kanionu. Zamiast znajdować dowody pojedynczej, globalnej katastrofy, skamieniałości z Wielkiego Kanionu dostarczają jednego z najwyraźniejszych obrazów długiej historii zmieniających się warunków środowiskowych i form życia. W rozdziale Skamieniałości Wielkiego Kanionu i Wielkich Schodów opisujemy fakt, że większość skamieniałych organizmów znajduje się w połączeniu z innymi skamieniałościami pochodzącymi ze spójnych ekosystemów – nie są one gwałtownie transportowane i mieszane z organizmami z odmiennych środowisk. W Kanionie można znaleźć dyskretne warstwy, w których znajdują się wyłącznie skamieniałości lądowe, typowe dla środowiska rzecznego, bez dowodów na chaotyczne mieszanie się z organizmami morskimi. Co najbardziej znaczące, w żadnych skałach Wielkiego Kanionu nie znaleziono skamieniałości ani jednego ssaka, ptaka, dinozaura czy rośliny kwitnącej, jednak są one obfite w młodszych skałach Wielkich Schodów. Geolodzy powodziowi powołują się na sortowanie cząstek osadów w oparciu o wielkość i gęstość organizmów, aby wyjaśnić ten porządek, jednak mniejsze ssaki, ptaki i rośliny, które powinny znajdować się w niższych warstwach, są całkowicie nieobecne.
Rozdział ten zwraca również uwagę na niespójne argumenty geologii powodziowej, takie jak jednoczesne twierdzenie, że doskonale zachowane delikatne skamieniałości są dowodem szybkiego pogrzebania przez katastrofalną powódź, a połamane i porozrzucane skamieniałości są dowodem gwałtownych wstrząsów spowodowanych katastrofalną powodzią. Twierdzenie, że zarówno drobnoziarniste, jak i rozczłonkowane skamieniałości są przekonującym dowodem na istnienie tego samego zjawiska, nie jest żadnym dowodem. Istnieją rzeczywiście różnice w obserwowanym zachowaniu, ale w każdym przypadku charakter skamieniałości jest zgodny z określonymi warunkami środowiskowymi.
Raczej niż krótka chaotyczna historia, skamieniałości z Wielkiego Kanionu opowiadają nam historię cudownie zróżnicowaną i głęboką. Na przykład, w naszym rozdziale Małe rośliny – wielki wpływ opisujemy różnorodność skamieniałości roślinnych w Wielkim Kanionie. Znamienne jest, że skamieniałości roślin nie występują w większości warstw skalnych w Wielkim Kanionie. Jest to zgodne z obserwacją, że większość skał w Wielkim Kanionie jest pochodzenia morskiego i dlatego geolodzy nie spodziewają się, że będą one zawierać rośliny. Tam, gdzie znaleziono skamieniałości roślin, wykazują one wyraźne wzorce, które są zgodne z zachowaniem lokalnych społeczności lądowych.
Skamieniałe rośliny znalezione w skałach Wielkiego Kanionu składają się tylko z wymarłych paproci, likopodów i drzew iglastych. W skałach Wielkiego Kanionu nie zachowały się żadne pozostałości roślin kwitnących (np. słoneczników, traw, dębów itp.) ani ziarna pyłku roślin kwitnących. Znaleziono natomiast ziarna pyłku drzew iglastych i zarodniki paproci. Pyłki i zarodniki są niewiarygodnie małe i łatwo przenoszone przez wiatr i wodę na duże odległości. Jak to możliwe, że globalny potop z tsunami przetaczającymi się przez kontynenty nie zdołał osadzić ani jednego ziarna pyłku roślin kwitnących w całej sekwencji warstw Wielkiego Kanionu? O wiele bardziej sensowne jest to, że warstwy te zostały ułożone w czasie, gdy rośliny kwitnące nie występowały jeszcze na Ziemi.
Oprócz kamiennych szczątków zwierząt i roślin mamy też zachowane ślady ich życia. W naszym rozdziale Skamieniałości śladowe, odciski stóp i ślady minionego życia opisujemy skamieniałości śladowe, które są zapisami w skale minionych działań minionych zwierząt, gdy były żywe. Na przykład, znajdujemy ślady żerowania trylobitów wskazujące na spokojne, płytkie dno morskie. Zachowały się odciski stóp i ogonów, które kręgowce robiły podczas chodzenia po mokrych wydmach. Jak mogły one powstać i zachować się w środku chaotycznego, ogólnoświatowego potopu? Podobnie, w skałach Wielkiego Kanionu zachowały się ślady i nory pająków, skorpionów, stonóg i innych.
Więc, tak, w wielu skałach Wielkiego Kanionu znajdują się miliardy skamieniałości, ale nie są to skamieniałości, których można by się spodziewać po burzliwej, globalnej powodzi. Istnieje raczej zdumiewający, przewidywalny porządek w sukcesji skamieniałości, który można wyjaśnić zmianami form życia w historii Ziemi.
Szybkie osadzanie się piasku niesionego przez kontynenty
Geolodzy powodziowi argumentują, że osady znalezione w formacjach skalnych o skali regionalnej, takich jak piaskowiec Coconino w Wielkim Kanionie, musiały zostać wyerodowane z odległych źródeł, przeniesione na duże odległości i szybko osadzone przez szybko poruszającą się wodę. Argument ten stwierdza: „żaden znany system transportu osadów nie jest w stanie przenieść piasku przez cały kontynent północnoamerykański w ciągu wymaganych milionów lat. „6 Istnieje jednak dobrze rozumiany mechanizm transportu osadów – rzeki! Współczesnym przykładem jest rzeka Missisipi, która przenosi osady ze wschodnich Gór Skalistych i zachodnich Appalachów do Zatoki Meksykańskiej.