Journey chichocze, gdy jego ojciec podaje mu talerz naleśników ozdobionych jogurtową brodą, wąsami i włosami oraz kawałkami owoców ułożonymi w uśmiechniętą twarz.
„Spójrz na moje, Amber! Spójrz na moje” – woła Journey, gestykulując przy swoim śniadaniu. Tito nie może powstrzymać się od uśmiechu.
To dlatego Ortiz zdecydował się przygotować do swojej drugiej walki w serii Bellator w domu, zamiast w rozrzedzonym powietrzu i izolacji Gór San Bernardino. W wieku 39 lat, po kilku latach od meteorycznego awansu w UFC, w którym „zły chłopiec z Huntington Beach” wygrywał 11-2 i zdobył sześć tytułów w wadze półciężkiej, Ortiz odnalazł równowagę z rodziną.
Życie, które wiódł w pogoni za gwiazdą (dzikie dzieciństwo naznaczone kradzieżami, piciem, wąchaniem kleju, pobytem w poprawczaku i kompletnym brakiem wskazówek od hipisowskich, uzależnionych od narkotyków rodziców) i to, które wiódł podczas szczytu swojej sławy (wir wystawnych przyjęć z byłą dziewczyną, gwiazdą filmów dla dorosłych, Jenną Jameson, szybkie samochody, adorowanie kobiet, trawka i jeszcze więcej picia) są jak galaktyka z dala od jego obecnego świata.
Ten Tito Ortiz – który robi miny jogurtowe, wybiera wieczory filmowe Disneya zamiast imprez w Las Vegas, rzadko pije i rzucił nałóg trawki – jest najpierw ojcem, potem sprytnym biznesmenem i starzejącym się zawodnikiem MMA, który próbuje tchnąć nowe życie w swoją karierę. Zdobywanie tytułów nie jest już jedynym motorem, który go napędza, ale Ortiz mocno wierzy, że ma w sobie jeszcze jedno mistrzostwo.
Jedną walkę do swojego cztero-walkowego dziewiczego kontraktu z Bellatorem, Ortiz wchodzi do Bellatora 131 w sobotę w Valley View Casino Center ponownie naładowany energią stabilizacji, która omijała go przez większość jego życia.
Po śniadaniu rodzina spaceruje w dół do molo w Huntington Beach. Ortiz i Miller wiszą z tyłu, trzymając się za ręce, jak bliźniaki biegną w dół deptaka ze starszym bratem Jacobem między nimi. Co kilka metrów fani zatrzymują potężną gwiazdę MMA, aby się przywitać i poprosić o autografy lub zdjęcia. Za każdym razem Ortiz grzecznie odmawia, tłumacząc, że nie robi takich rzeczy, gdy jest z rodziną.
„Boję się, że ktoś użyje tego jako odwrócenia uwagi, a potem zabierze moje dzieci” – wyjaśnia Ortiz. „Robiłem zdjęcia z fanami, kiedy Jacob był mały, ale przestałem, bo zacząłby się krzywić i pytać: 'Tato, a co ze mną? Dlaczego to jest tylko o tobie?”. „
To rezonowało z Ortizem. Nie chodzi już tylko o niego.
Ortiz miał 31 lat, był świeżo po rozwodzie i ojcem czterolatka, kiedy poznał Jamesona latem 2006 roku. Po dorastaniu śpiąc w motelach i samochodach, ponieważ uzależnienie od heroiny jego rodziców zabiło finanse rodziny, dzieciak z Huntington Beach stał się jednym z najbogatszych i najbardziej zabójczych zawodników mieszanych sztuk walki na świecie.
Jednak życie osobiste Ortiza stało się niechlujne. Po sześciu latach małżeństwo Ortiza i jego ukochanej ze studiów, Kristin, rozpadło się, a oni złożyli pozew o rozwód w 2005 roku. Kristin przeniosła się do Arizony, zabierając ze sobą ich syna, Jacoba. Para pozostała przyjaciółmi, a Ortiz regularnie widuje Jacoba.
„Kochałem ją, ale nie byliśmy zakochani” – mówi Ortiz. „To była po prostu przyjaźń.”
Jameson poznał Ortiza u szczytu jego popularności i szybko się z nim zrównali. W ciągu kilku miesięcy, para stała się najnowszą parą celebrytów, która pochłonęła uwagę paparazzi z Południowej Kalifornii. Uczestniczyli razem w premierach filmowych, imprezowali razem i kwitli w świetle reflektorów.
Ale sprawy zmieniły się drastycznie dwa lata po ich związku, kiedy latem 2008 roku Jameson zaszła w ciążę z bliźniakami.
Ortiz twierdzi, że zaczął znajdować puste butelki po morfinie wokół domu. Jameson miała receptę na lek, który miał jej pomóc w bólach głowy, ale Ortiz uważa, że brała go znacznie więcej niż przepisano.
„Doszedłem do wniosku, że zażywała go w czasie ciąży” – mówi Ortiz. „To mnie zabiło. Jak możesz ryzykować, że naszym dzieciom coś się stanie?”
Jameson nie odpowiedziała na prośby o wywiad dla tej historii, ale w raportach opublikowanych w 2010 roku, zaprzeczyła, że kiedykolwiek była uzależniona od leków na receptę.
Jesse i Journey Ortiz urodzili się siedem tygodni przedwcześnie, 16 marca 2009 roku, ale związek ich rodziców nadal się pogarszał. Jameson weszła na odwyk wkrótce po narodzinach bliźniaków, a zaraz potem Ortiz myślał, że się oczyściła.
Nie miała. Po obejrzeniu zmagań swoich rodziców z uzależnieniem od narkotyków, Ortiz był przerażony pomysłem powtórzenia się historii przez matkę jego dzieci.
„Nie chciałem, aby moje dzieci przechodziły przez to samo (rzeczy), przez które ja przeszedłem”, mówi Ortiz. „Mój ojciec stracił wszystko (z powodu narkotyków). Jego firma, jego samochód, jego dom. Skończyło się na tym, że mieszkaliśmy w motelach. (…) To właśnie sprawia, że tak ciężko pracuję. Nie chciałem tego dla moich dzieci.”
Rzeczy stanęły na głowie rankiem 26 kwietnia 2010 roku. Po kolejnej kłótni z Jamesonem, Ortiz zdecydował, że z nim koniec. Spakował kilka rzeczy i zaczął wychodzić.
Co się stało potem nie jest jasne. Jameson powiedziała TMZ w kwietniu 2010 roku, że Ortiz złapał ją i „wrzucił do wanny”. Ortiz zaprzecza temu, mówiąc, że Jameson chwyciła go, gdy wychodził, a on się wyrwał. Mówi, że zadzwoniła do swojego ojca i powiedziała mu, że „Tito mnie uderzył.”
Tata Jameson zadzwonił na policję, a Ortiz został aresztowany i oskarżony o przestępstwo przemocy domowej. Zdjęcia zakutego w kajdanki Ortiza wchodzącego do samochodu patrolowego stały się viralem w Internecie. Został zabrany do więzienia, ale zwolniony po wpłaceniu własnej kaucji.
„To był prawdopodobnie najgorszy czas w moim życiu,” mówi Ortiz, który utrzymuje, że nigdy nie dotknął Jameson. „Próbowałem bronić mojej rodziny i upewnić się, że moje dzieci nie żyją w środowisku narkotyków.”
Ortiz powiedział, że konflikt rozpoczął się, gdy skonfrontował Jameson o jej używaniu narkotyków, a konkretnie o jej nadużywaniu OxyContinu. Jednak TMZ donosiło w kwietniu 2010 roku, że Jameson zrobiła test narkotykowy dzień po sprzeczce i test był negatywny na 10 głównych narkotyków, w tym OxyContin, marihuanę i kokainę.
Aby uciec przed medialnym cyrkiem, Ortiz opuścił kraj na tydzień, ale mówi, że wrócił po tym, jak Jameson błagała go o powrót, twierdząc, że wycofała wszystkie zarzuty przeciwko niemu.
W incydentach przemocy domowej, władze mają prawo do prowadzenia sprawy nawet jeśli ofiara wycofuje zarzuty. Ale powołując się na „niewystarczające potwierdzenie, aby udowodnić sprawę ponad wszelką wątpliwość”, prokurator okręgowy Orange County odmówił wniesienia oskarżenia przeciwko Ortizowi.
Na prośbę Jameson, Ortiz wprowadził się z powrotem do domu.
„Prawdopodobnie nigdy nie powinienem był tego robić”, mówi. „Nic się nie zmieniło. Sprawy się pogorszyły, a ja przyjmowałem od niej wiele fizycznych i słownych obelg.”
Kłótnie w domu wpływały na wyniki Ortiza w oktagonie. On i Jameson ciągle się kłócili, a on nie mógł skupić się na treningu bez martwienia się o to, jak bliźniaki radziły sobie w domu z Jamesonem i nianią wynajętą przez parę.
„To pokonało mnie jako człowieka. Zatraciłem się,” mówi Ortiz. „Byłbym na obozie w Big Bear i musiałbym wrócić do domu, ponieważ w moim domu był ktoś, kto nie powinien tam być. … Wracałem (do Big Bear) w nocy i myślałem o tym.
„Mój trener był jak, 'Co ty robisz? Nie ma cię tu teraz. Nie jesteś skupiony. „
Od maja 2008 do października 2010, Ortiz przegrał trzy walki z rzędu. Była to najdłuższa passa porażek w jego karierze.
Wiosną 2011 roku Ortiz otworzył obóz treningowy do swojej walki na UFC 132 z Ryanem Baderem jako człowiek cofnięty w kąt. Od pięciu lat nie wygrał żadnej walki. Prasa ogłosiła go wypranym i przewidywała, że ta walka będzie jego łabędzim śpiewem. Ortiz wiedział, że jeszcze jedna porażka może skłonić UFC do unieważnienia pozostałej części jego kontraktu. Ale nawet z karierą na linii, były mistrz wyszedł płasko w pierwszym tygodniu treningu.
„Wszedłem na siłownię, a on nie miał energii”, mówi Jason Parillo, trener Ortiza w tamtym czasie i jego trener na Bellator 131. „Nie chciał tam być.
„Poziom konkurencji, na którym kiedyś był w stanie rywalizować, był mentalny. Cała pewność siebie. Kiedy jesteś w toksycznym związku, jeśli walczysz z kimś przez sms-y osiem godzin dziennie, wpływa to na twoją pewność siebie we wszystkich dziedzinach życia. Pewność siebie wpływa na walkę.”
Parillo nie przeciągał struny, aby przywrócić głowę swojego zawodnika do gry, mówiąc mu: „Tito, musisz wyjąć swoją duszę z torebki tej dziewczyny. Ona ma twoją duszę. Ty już jej nie masz.”
To wyrwało Ortiza z zapaści i przez sześć tygodni wyciszał Jamesona i ciężko trenował. Opłaciło się to 2 lipca 2011 roku, kiedy zdjął Badera przez duszenie gilotynowe.
Jednak po zakończeniu walki, został wessany z powrotem w cykl swoich problemów w domu.
„Myślał, że jest wystarczająco silny, aby odejść od niej w tym momencie, ale nie był”, mówi Parillo. „Toksyczna substancja była w stanie wniknąć z powrotem.”
Ortiz po prostu nie mógł się zmusić do porzucenia Jameson. Widział w niej swoją matkę – kobietę, którą kochał, która miała problemy i potrzebowała kogoś, kto uratowałby ją przed nią samą. Chciał pomóc Jameson, a nie zostawić ją, by utonęła.
„Po prostu naprawdę doszedłem do dna mojego dołu, do dna mojego dna. Nie mogłem zejść niżej” – mówi Ortiz. „Starałem się, aby to była miła, szczęśliwa rodzina. Ona tego nie chciała. … Mój terapeuta powiedział mi, żebym przestał próbować dbać o wszystkich i pozwolił, żeby ktoś inny zadbał o mnie.”
Ostateczna słoma przyszła w marcu 2013 roku, kiedy Jameson wyjechała na imprezę do Las Vegas i nie zadzwoniła ani nie wróciła do domu przez dwa tygodnie. Ortiz zadzwonił do swojego adwokata, dostał zakaz zbliżania się do Jamesona i złożył wniosek o pełną opiekę nad bliźniakami.
Po brzydkiej i kosztownej bitwie o opiekę nad dziećmi, sędzia przyznał Ortizowi pełną opiekę nad chłopcami. Nagle stał się samotnym ojcem z rozwydrzonymi 4-letnimi bliźniakami. Wszystko inne zeszło na dalszy plan, ale z pomocą niani, radził sobie sam przez następne siedem miesięcy.
Niemal przez przypadek Ortiz zaczął spotykać się z Miller, byłą dziewczyną z oktagonu UFC, którą poznał na początku swojej kariery i z którą przyjaźnił się od tamtej pory. Zaczęli rozmawiać, gdy pewnego dnia był w Las Vegas i po raz pierwszy od jakiegoś czasu poczuł, że znalazł kogoś, kto go rozumie.
W maju ubiegłego roku Miller, która mieszkała wtedy w Las Vegas, wzięła miesiąc wolnego od pracy, aby przyjechać do Huntington Beach i opiekować się Ortizem, gdy ten dochodził do siebie po operacji kolana.
Gest ten naprawdę go poruszył.
„Była troskliwa, a ja byłem zrozpaczony”, mówi Ortiz. „Potrzebowałem kogoś, z kim mógłbym porozmawiać. Sam wariowałem, miałem do czynienia z prawnikami, sam opiekowałem się dziećmi. … Wzięła prawie miesiąc wolnego, żeby się mną zaopiekować. Nigdy nie miałam nikogo, kto by się mną zaopiekował w ten sposób.”
Bliźniaki szybko rozgrzały się do Millera, a ona zakochała się w nich prawie tak mocno, jak zakochała się w ich ojcu. Po miesiącach przemieszczania się między Huntington Beach a Las Vegas, Miller zamieszkała z Ortizem i chłopcami w lipcu.
„Nie chciałam zostawić chłopców,” mówi Miller. „To było miejsce, gdzie należało moje serce. Nie chciałem wracać do Vegas.”
Dzisiaj rezydencja Ortiza o tematyce zamkowej z okrągłym foyer, imponującymi średniowiecznymi drewnianymi drzwiami i metalowymi żyrandolami nosi już pewne dowody prób Millera, aby sfeminizować wcześniej całkowicie męskie gospodarstwo domowe.
Zdjęcia pary i chłopców na wakacjach zdobią ściany obok oprawionych w ramki koszulek Michaela Jordana, Magica Johnsona i LeBrona Jamesa. Przemeblowała pokój Jacoba, aby uczynić go bardziej dorosłym, a teraz chce, aby każdy z bliźniaków miał swoją własną szafę.
Ortiz mówi, że Jameson nie prosił o widzenie z chłopcami od ponad 18 miesięcy. Ale w końcu, jego bliźniaki mają kogoś matkującego im ponownie.
Miller gotuje wszystkie ich posiłki, pomaga im z ortografią i czytaniem, i planuje swoje koncerty modelingu wokół czasów, w których musi promować je do i ze szkoły.
„Mamy szczęście. She’s been amazing. Jest taka opiekuńcza. Chłopcy ją kochają, ma do nich cierpliwość i uczy ich. Ona sprawia, że jestem szczęśliwy” – mówi Ortiz. „Czuję, jakby Bóg zesłał mi anioła, żebym miała kogoś, kto się mną zaopiekuje. (…) Znalazłem kogoś, kto jest moim najlepszym przyjacielem.”
Później tej soboty – IHOP brunch długo trawione – z muzyką house wali w uszach i wizje Bonnar coraz pummeled migające przez jego głowę, Ortiz bounds nieubłaganie w górę iw dół po schodach stadionu piłkarskiego w Huntington Beach High.
Jego następne trzy walki mogą być ostatnimi w jego karierze, i chce odejść z hukiem. Zwycięstwo nad Bonnarem ustawiłoby go w pozycji do walki o mistrzostwo Bellatora w wadze półciężkiej.
Nie ma już żadnych rozpraszaczy dla Ortiza. Z całym tym dramatem za sobą, trenuje do Bellatora 131 z czystym umysłem, nowym zapałem i mnóstwem motywacji. On walczy teraz dla swojej rodziny – jego nowy kontrakt podpisany głównie po to, aby ożywić jego finanse po walce o opiekę nad dziećmi z Jameson.
I wie, że nie musi walczyć sam.
W to słoneczne jesienne popołudnie, stadion jest cichy oprócz miarowych kroków trzech zdeterminowanych osób – i okazjonalnych chichotów bliźniaków. Sesja treningowa do Bellatora 131 stała się sprawą rodzinną.
Ortiz mija Millera w drodze na dół po schodach i łapie zdyszanego Jacoba dyszącego na dole.
„C’mon, nie zatrzymuj się jeszcze. Jeden więcej i jesteśmy zrobione,” krzyczy na Jacoba, wskazując na dziecko, aby uruchomić przed nim, jak zaczyna się w górę kroków.
Grudgingly, 12-letni zapaśnik w treningu porusza się przed Ortiz, a ojciec i syn atakują ich ostatni zestaw schodów razem, Ortiz krzycząc zachęty całą drogę.
Po zakończeniu, znajdują miejsce na boisku, aby rozciągnąć się i ochłonąć.
„Jestem z ciebie dumny, koleś”, mówi Ortiz, tousling włosy dziecka. „Tak bardzo dumny z ciebie. To jest sposób, w jaki pracujemy. Ortizowie ciężko pracują.”
„Chce mi się rzygać” – sapie Jacob, zdobywając się na słaby półuśmiech.
Ortiz śmieje się. „To są nasze wybory,” mówi. „Umrzeć, zemdleć lub zwymiotować. Pracuj ciężko, trenuj ciężko, a dobre rzeczy się wydarzą.”
Minęło 12 lat odkąd Tito Ortiz ostatni raz zdobył pas mistrzowski. Teraz, znów jest głodny. Z wszystko inne w jego życiu spadł na miejsce, jedynym pytaniem, które pozostaje jest to: Czy ma wystarczająco dużo w zbiorniku na jeszcze jedno mistrzostwo?