Guinguette Marais Poitevin

Ten gif ze swoim sentymentem wspominania dawno zmarłej ukochanej osoby, został udostępniony w całym Internecie przez złamanych fanów Harry’ego Pottera, gdy w zeszłym tygodniu ogłoszono śmierć Rickmana. Ale mogli nie wiedzieć, jak bardzo był on odpowiedni. Jeden z fanów zapytał Rowling: „Czy zdradzisz nam tę informację, którą powiedziałaś Alanowi Rickmanowi o Severusie Snape’ie? Czy też na zawsze pozostanie to tajemnicą?”, a autorka odpowiedziała:

Zobacz więcej

https://twitter.com/jk_rowling/status/688992186457788416?ref_src=twsrc%5Etfw

Dla niewtajemniczonych w Pottera, „zawsze” – tak Snape tłumaczy Dumbledore’owi w ostatniej książce, dlaczego jego Patronus przybiera taki sam kształt, jak ten należący do jego dawno utraconej miłości: Matki Harry’ego Pottera, Lily.

„Ależ to wzruszające, Severusie,” powiedział Dumbledore poważnie. „Czyżbyś mimo wszystko dojrzał do tego, że zależy ci na chłopcu?” „Na nim?” krzyknął Snape. „Expecto Patronum!” Z czubka jego różdżki wybuchła srebrna łania. Wylądowała na podłodze, przeleciała przez biuro i wyleciała przez okno. Dumbledore patrzył, jak odlatuje, a gdy jej srebrzysty blask zniknął, odwrócił się do Snape’a, którego oczy były pełne łez. „Po tylu latach?”. „Zawsze” – odpowiedział Snape.

Rickman powiedział HitFix w 2011 roku, że Rowling podzieliła się kiedyś z nim „jedną malutką, małą, pozostawioną w polu informacją”. Rickman powiedział: „Pomogła mi myśleć, że jest bardziej skomplikowany i że historia nie będzie tak prosta, jak wszyscy myśleli. Jeśli pamiętacie, kiedy robiłem pierwszy film, ona napisała tylko trzy lub cztery książki, więc nikt nie wiedział, dokąd to naprawdę zmierza, oprócz niej. I to było dla niej ważne, że coś wiem, ale ona dała mi tylko mały kawałek informacji, który pomógł mi myśleć, że to była bardziej niejednoznaczna droga.”

Jest mnóstwo fanów Rickmana, którzy wolą go pamiętać za wcześniejszą pracę w filmach takich jak Die Hard, Sense and Sensibility, czy Truly, Madly, Deeply. Ale jak kuszące może być odpisanie Harry’ego Pottera jako jakoś mniej wyrafinowanego lub tylko dla dzieci, jest niezaprzeczalne, że Rickman, ze wszystkich wykonawców, wykonywał najbardziej zniuansowaną i cieniowaną pracę w fantastycznej sadze Rowling. „To, co wiedziałem, to że jest istotą ludzką, a nie automatem” – powiedział Rickman. „Wiedziałem, że istnieje jakieś poczucie ochrony dla Harry’ego, albo to rozpracowałem. To wystarczyło, żeby wiedzieć, nie wiedziałem, że był podwójnym agentem.”

Oprócz wielkiego Hansa Grubera, Snape przetrwa jako jeden z największych ekranowych złoczyńców wszech czasów właśnie dlatego, że ostatecznie nie jest złoczyńcą. Fani opłakujący stratę Rickmana mogą pocieszać się faktem, że tak długo jak będziemy oglądać filmy, będziemy go pamiętać. Zawsze.