Słyszałeś, że storytelling jest ważny w biznesie i w życiu. Jest to potężne narzędzie, które ma trwały wpływ.
Ale dlaczego tak jest? I jak możesz stać się w tym lepszy?
Poniżej wyjaśnimy wpływ storytellingu na nasz mózg, a następnie damy Ci pięć wskazówek, jak stać się lepszym storytellerem.
Czy kiedykolwiek byłeś na widowni, gdy ktoś opowiadał historię na scenie? Może na wykładzie w stylu TED, albo na występie komediowym. Zauważ, że czujesz, jakby w powietrzu unosiła się magia?
To nie jest magia. To neurologia.
Gdybyśmy umieścili cię w maszynie MRI i opowiedzieli ci fakty (jak ten!), części twojego mózgu, które by się zaświeciły, nazywają się obszarem Broca i obszarem Wernicke’a. Są to regiony mózgu odpowiedzialne za przetwarzanie danych.
Ale w badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie Princeton naukowcy odkryli, że kiedy słuchasz dobrze opowiedzianej historii, części twojego mózgu, które reagują, to te, które reagowałyby, gdybyś był w środku tej historii. Więc ktoś mówi o zapachu palonej kawy i twoja kora węchowa się zapala. Opowiadają ci o chwytaniu ołówka, a twoja kora motoryczna reaguje – konkretnie, część związana z ruchem ręki.
Jeszcze bardziej imponujące jest to, że efekt ten dotyczy również osoby opowiadającej historię. Tak więc, jeśli historia jest opowiadana na żywo lub osobiście, zarówno mózg opowiadającego, jak i słuchaczy zaczynają świecić synchronicznie ze sobą! To jest ta magia, którą czujesz w pokoju lub grupie, kiedy historia jest dobrze opowiedziana, a publiczność jest urzeczona.
Jednym z wyjaśnień tego zjawiska są neurony lustrzane. Neurony lustrzane są rodzajem komórek mózgowych, które reagują zarówno wtedy, gdy wykonujemy jakąś czynność, jak i wtedy, gdy widzimy, że ktoś inny wykonuje tę samą czynność. Uważa się, że są one powodem, dla którego ziewamy, gdy widzimy, że ktoś inny ziewa – i prawdopodobnie są podstawą tego, dlaczego odczuwamy empatię.
Gdy ktoś opowiada historię, a nasze mózgi reagują tak, jakbyśmy sami byli w środku tej historii, czujemy potężne połączenie z opowiadającym.
Jaki jest więc najlepszy sposób, aby wywołać tę więź, kiedy opowiadasz historie?
Nie komentuj; opisuj.
Dzięki Dale’owi Carnegie’emu nauczono nas: „Powiedz publiczności, co chcesz powiedzieć, powiedz to, a potem powiedz im, co powiedziałeś”. Ale storytelling nie działa w ten sposób.
Aby mózgi Twoich odbiorców reagowały tak, jakby znajdowały się wewnątrz historii, musisz po prostu opisać to, co działo się z Tobą w czasie, gdy to się działo – bez konieczności dodawania opinii czy kontekstu.
Pomyśl o opowiadaniu historii jak o robieniu filmu wewnątrz głowy odbiorców. Zamiast używać lektora (bez zdjęć) lub montażu (krótkie, niezbyt opisowe zdjęcia), opowiedz swoją historię w scenach akcji. Drobiazgowo podawaj szczegóły. Jak to wyglądało? Co się działo? Kto tam był? Co mówili?
Oto przykład kogoś, kto wprowadza cię od razu w scenę akcji, gdy zaczyna się opowieść:
Spis treści
Użyj informacji sensorycznych
Ubogacaj swoje opisy. Aktywuj korę sensoryczną swoich słuchaczy, skupiając się w swoich opowieściach na zapachu, dotyku, dźwięku i uczuciach. Ta opowieść zaczyna się natychmiast od tego:
Spis treści
Wypełnij swoje historie emocjami
Największym błędem, jaki widzę, że ludzie popełniają w storytellingu, jest pomijanie tego, co czuli. Kiedy włączasz emocje do swojej opowieści, neurony lustrzane twoich odbiorców sprawią, że oni również je poczują.
Gdy doświadczamy empatii, nasze mózgi uwalniają oksytocynę, „substancję chemiczną łączącą”, która prowadzi do poczucia więzi i zaufania.
Naukowcy odkryli również, że gdy doświadczamy emocjonalnie naładowanego wydarzenia, nasze migdałki uwalniają dopaminę, która pomaga w przetwarzaniu informacji i wspomaga pamięć.
Więc, jeśli chcesz, aby ludzie bardziej Ci ufali i pamiętali, co powiedziałeś, włącz emocje do swojej opowieści!
Porada bonusowa: Aby zwiększyć prawdopodobieństwo aktywacji neuronów lustrzanych Twoich odbiorców, zamiast nazywać emocje, które odczuwałeś, opisz, jak fizycznie odczuwałeś je w swoim ciele. Zamiast „Byłem szczęśliwy”, możesz powiedzieć: „Czułem się, jakbym miał ciepły miód w klatce piersiowej i nie mogłem przestać się uśmiechać”.
Spis treści
Edytuj, edytuj, edytuj!
Mówienie prawdy w swoich opowieściach to nie to samo, co mówienie WSZYSTKIEGO!
John Medina, autor bestsellerów New York Timesa i biolog zajmujący się rozwojem molekularnym, odkrył, że mózg ma bardzo krótki czas koncentracji uwagi, dlatego ważne jest, aby każda część Twojej historii miała swoje miejsce.
Pomyśl o tym, co najbardziej chcesz przekazać w swojej historii. Następnie uwzględnij szczegóły, które to potwierdzają i usuń prawie wszystko inne. Czy to ważne, że tego dnia byłeś przeziębiony? Nie? Nie. Czy ważne jest, że Twoja mama miała na sobie czerwoną kurtkę? Tak? To może zostać.
Jedną z rzeczy, którą odkrył Medina, a na którą zwracamy uwagę, są emocje. Biorąc pod uwagę uwolnienie dopaminy i oksytocyny, którego doświadczamy, nie jest to niespodzianką! Tak więc, ponownie, twój stan emocjonalny jest szczegółem, który warto zostawić.
Gdy trzymasz się istotnych scen i szczegółów plus emocji, możesz przekazać wiele w krótkim czasie, jak pokazuje te pięć dziewięćdziesięciosekundowych historii:
Spis treści
Nie wrzucaj spoilerów!
Gdy opowiadasz historię, trzymaj się chronologicznej kolejności, w jakiej rzeczy przydarzyły Ci się w prawdziwym życiu. Innymi słowy, nie podawaj nam szczegółów, których sam nie znałeś, aż do momentu, w którym je odkryłeś.
Mówiąc nam, co wydarzy się później, tracisz napięcie w swojej historii. Na przykład, jeśli opowiadasz historię o rozmowie kwalifikacyjnej, a potem mówisz: „W tym momencie nie zdawałem sobie sprawy, że już dali tę pracę komuś innemu” – przestaje nas obchodzić, co się stanie na tej rozmowie, bo znamy już jej wynik.
Jest to ważne, ponieważ, jak wykazały badania Paula J. Zaka, napięcie jest jednym z kluczowych aspektów utrzymywania uwagi w opowiadaniach. Wrzucając „spoilery”, tracisz to napięcie, które, jak twierdzi Zak, jest niezbędne do stworzenia emocjonalnego rezonansu między opowiadającym a publicznością.
Spis treści
Podsumowanie
Gdy opowiadasz historię, upewnij się, że nie masz myśli i opinii, trzymaj się ważnych szczegółów i skup się na opisie zmysłowym i emocjach. Zadaj sobie pytanie: „Jak to wyglądało?” i „Jak się czułem?”
To jest wpis gościnny Marshy Shandur, Trenerki Storytellingu w Yes Yes Marsha. Znajdź ją na Facebooku i uzyskaj więcej wskazówek na temat tego, jak używać osobistych historii, aby wpłynąć na swoich czytelników i słuchaczy na jej stronie internetowej, YesYesMarsha.com
.