Żaden miesiąc nie jest bardziej przyjazny dla mieszków włosowych niż „Movember”. Światowy maraton wąsów, w którym mężczyźni muszą zapuścić wargi, zbierając jednocześnie pieniądze na walkę z rakiem prostaty i jąder, z roku na rok staje się coraz bardziej popularny. Ta celebracja wszystkiego, co włochate i zdrowe, rozpoczęła się w barze w Melbourne, w Australii, w 2003 roku. Travis Garone i Luke Slattery rozmawiali o różnych stylach wąsów (znanych w Australii jako „mos”) i zdecydowali, że rzucą wyzwanie 30 znajomym, aby ocieplić swoje twarze, zbierając jednocześnie fundusze na badania medyczne. To wyzwanie zostało podjęte przez mężczyzn na całym świecie.
Od 2012 roku Fundacja Movember zebrała około 21 milionów dolarów od około 209 000 facetów, którzy poprosili swoich przyjaciół o sponsorowanie próby stworzenia sztuki pod nosem. Dochód trafił do takich miejsc jak American Cancer Society i Prostate Cancer Foundation, wysyłając przesłanie nadziei do wielu osób.
Ale medium jest również przesłaniem, więc wąsy Movember muszą być czymś więcej niż nagrodami za udział. Hodowcy wąsów powinni dążyć do stworzenia trwałego i indywidualnego wyglądu. Ponieważ zapuszczanie wąsów to podstępna sprawa, pełna dziwacznych faz przejściowych, osobliwych kształtów, niezwykłych produktów i dziwnych narzędzi, zwróciliśmy się do Thorina Decatur’a, posiadacza wąsów przez całe życie, byłego żołnierza piechoty morskiej USA i założyciela firmy Decatur. Marine, oraz założyciela Decatur & Sons Barber Shop w Nowym Jorku, aby pomóc uporządkować sprawy.
Pierwszym sposobem na biznes, według Decatur, jest „wybranie stylu, który jest fizycznie możliwy”. Fryzjer zaleca bycie szczerym w kwestii tego, gdzie się znajdujesz w hierarchii wąsów. Weźmy na przykład wąsy Toma Sellecka. Są wyjątkowo gęste, pełne, proste i długie. „Faceci z cieńszymi lub bardziej kręconymi włosami na wargach po prostu nie są w stanie zapuścić takich wąsów”, wyjaśnia Decatur. Hodowcy muszą wybierać spośród wielu dostępnych opcji.
Następnym krokiem jest ustalenie, co pasuje do kształtu twarzy. „To proste”, mówi Decatur. „Małe twarze idą z mniejszymi i cieńszymi wąsami; duże twarze idą z większymi i pełniejszymi wąsami”. Odwrotność sprawi, że duże głowy będą wyglądały na ogromne, a małe głowy będą wyglądały wręcz spiczasto. Jeśli jesteś pośrodku, chodzi o wyczucie rzeczy. „To nie jest nauka” – mówi.
Postaraj się rozważyć swój osobisty styl. Im bardziej szalona fryzura, tym mniej szalona powinnaś być z wąsami. „To zbyt wiele”, mówi Decatur. „I chcesz, aby był wypielęgnowany, ale nie tak bardzo, że masz nienaturalnie proste linie na twarzy. Wtedy zaczyna to wyglądać trochę tak, jakby twoja mama obcięła ci włosy.”
Będziesz też potrzebował kilku narzędzi. Trymer (Thorin używa Andis T-Outliner do nadawania kształtu, a każdy z tych przyrządów jest idealny do nadawania długości), grzebień do wąsów (tani nie szkodzi, to tylko na miesiąc) i wosk (Decatur sugeruje wosk Mr. Natty’s Moustache Twizzle Wax) to niezbędne narzędzia, jeśli naprawdę chcesz się za to zabrać. Ale przede wszystkim najważniejszym narzędziem w zestawie będzie poczucie humoru.
Szczególnie, gdy się tego dowiesz: Choć do Movembera pozostało już tylko 30 dni, Decatur mówi, że „prawdziwy rozwój wąsów trwa od trzech do czterech miesięcy”. Włosy na twarzy rosną trzy razy szybciej niż włosy na głowie, ale rosną inaczej i wąsy potrzebują trochę czasu, aby się wypełnić. Decatur przestrzega przed robieniem sobie nadziei na opanowanie niektórych bardziej skomplikowanych stylów przed upływem miesiąca, co jest w porządku, bo oprócz kilku niecodziennych stylizacji, mamy też kilka takich, które nie zablokują cię na dłużej.
Oto pięć najlepszych naszym zdaniem stylów wąsów. Są one wymienione od najłatwiejszych do najtrudniejszych do wykonania.
Aby uzyskać dostęp do ekskluzywnych filmów na temat sprzętu, wywiadów z gwiazdami i nie tylko, zasubskrybuj YouTube!