Joan Baez o wyborach w 2020 roku i malowaniu portretów na potrzeby zmian społecznych

Jeśli Biden wygra, co chciałabyś, żeby potraktował priorytetowo w pierwszym roku swojej pracy?
O Boże. Przypuszczam, że opieka zdrowotna. To prawdopodobnie numer jeden. A potem zacząć cofać to, co już zostało zrobione. Nie wiem, czy zamkniesz rurociągi przez kraj Indian. To znaczy, co będzie nawet słabo możliwe? Jak mimo wszystko ruszyć do przodu z czymś dobrym, pomocnym i odpowiednim? Będziemy musieli pomóc mu znaleźć kierunek.

Patrząc wstecz, czy uważasz, że Trump był bardziej destrukcyjny w biurze niż Richard Nixon?
Oh yeah. Nie sądzę, że to była oficjalnie biała supremacjonistyczna administracja w taki sposób, w jaki jest to. Chodzi o rasizm i bycie białym.

Jak myślisz, co to mówi o naszym kraju, że wybraliśmy Trumpa w pierwszej kolejności?
Słuchałem kogoś innego dnia – nie pamiętam, kto to był. Powiedział: „Mówimy: 'To nie my'. Zgadnij co? To my.” To jest to, co tu włożyliśmy. Naszym obowiązkiem jest ich wydostać. Ale to tajemnica, dlaczego to wszystko się stało. It’s still a mystery to me.

Looking towards the future, do you think somebody like AOC could be president one day?
No. But nobody thought that Obama could be president. And I think that one of the problems we’re having is that tea party people became so enraged. Moim zdaniem, wiele z tego, co stało się z tymi ludźmi jest to, że kiedy wszyscy świętowaliśmy integrację i prawa obywatelskie, były setki tysięcy ludzi, którzy byli wkurzeni i nie zostali uznani. Całe uznanie, choć raz w życiu, było skierowane na rzeczy, które wspieraliśmy – byliśmy radykałami, liberałami, postępowcami. Mieliśmy ten dzień i w pewnym sensie zapłaciliśmy za to, ponieważ gniew ludzi, którzy przegrali tego dnia, powrócił z całą mocą. Więc wciąż z tym walczymy.

Po tych wyborach, jak ludzie mogą coś zmienić?
Kiedy ludzie pytają: „Co poradziłbyś młodej osobie?” Naprawdę nie próbowałbym mówić im, co mają robić, ale mogę im powiedzieć, że tym, co wzbogaciło moje życie, było zaangażowanie w sprawy innych ludzi, ludzi, którzy nie mogli mówić za siebie. Czasami ludzie postrzegali to jako poświęcenie, ale dla mnie nie czułem się jak ofiara. Czułem się jak opiekun brata i opiekun siostry, a to może być całkowicie satysfakcjonujący i wspaniały sposób na życie. Zawsze sugerowałbym, abyś był gotów podjąć jakiekolwiek ryzyko, aby poprawić świat dla ludzi, którzy mają mniej niż ty, którzy cierpią i nie mają głosu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *