Kapitan William Kidd, złośliwy pirat czy przedsiębiorczy prywatny marynarz?

Share
Tweet

Share
Share
Email

William Kidd rzekomo zakopał skarb u wybrzeży Connecticut przed wypłynięciem do Bostonu w 1699 roku. Tam, jak sądził, otrzymałby ułaskawienie za swoje piractwo.

Był w tym błędzie.

William Kidd

Skarbu nigdy nie odnaleziono – podobnie jak niepodważalnych faktów dotyczących jego kariery. Niektórzy uważali go za bezwzględnego pirata, jednego z wielu, którzy zapełniali bostońskie więzienia na przełomie XVIII i XIX wieku. Inni postrzegali go jako prywatnego marynarza wrobionego przez swoich dobroczyńców.

William Kidd, kapitan

Niewiele wiadomo o jego wczesnym życiu. Urodził się 22 stycznia 1645 r. (w starym stylu) w Dundee, w Szkocji, jako ojciec marynarz zaginiony na morzu. Niektórzy twierdzą, że jego ojciec był purytańskim ministrem.

W 1689 roku, kapitan William Kidd żeglował po Karaibach na francuskim statku, który zdobył jako prywatny (niektórzy mówią, że piracki). Anglia i Francja były uwikłane w konflikt znany jako Wojna Króla Wilhelma w amerykańskich koloniach.

Powieści różnią się co do tego, co się z nim stało na Karaibach w 1689 roku, ale zgadzają się, że załoga Kidda go porzuciła.

Powrócił do Nowego Jorku, gdzie w 1691 roku poślubił Sarę Bradley Cox Oort. Wyszła za jednego z najbogatszych ludzi w Nowym Jorku i odziedziczyła jego pieniądze, gdy zmarł na początku ich małżeństwa. Dwukrotnie owdowiała, nie miała jeszcze 30 lat, gdy wyszła za mąż za kapitana Williama Kidda.

Kidd żył w Nowym Jorku w wielkim stylu, był szanowanym członkiem społeczeństwa. Mieszkał z Sarą i ich dwiema córkami w wysokim domu przy Wall Street, z tureckimi dywanami na podłodze i winem w piwnicy. Wypożyczył burtę i sprzęt ze swojego statku, aby podnieść kamienie pod kościół Trinity Church, gdzie posiadał ławkę.

Ale wolał morze i popłynął do Londynu, aby uzyskać królewską prowizję. Chciał walczyć z piratami atakującymi brytyjskie statki wschodnioindyjskie na Morzu Czerwonym i Oceanie Indyjskim. Zdobył też fundusze od inwestorów, w tym Richarda Coote’a, lorda Bellomonta.

W 1696 roku Kidd wypłynął z Portsmouth w Anglii na jednym z najsłynniejszych statków pirackich w historii, Adventure. Był to galernik z żaglami i wiosłami, którego załoga mogła nim wiosłować, aby wyprzedzić osamotnione statki handlowe. Miał 34 wielkie działa i ponad 100 ludzi.

Terror morski

Lord Bellomont

Kapitan Kidd spędził następne dwa lata, terroryzując statki handlowe. Ze swoich zdobyczy zgromadził też fortunę w złocie, jedwabiach i klejnotach. Czy robił to jako szeregowiec, zabierając statki, do których miał legalne prawo? Czy też robił to jako pirat? Historia nie rozstrzygnęła tej kwestii.

Gdy odmówił zaatakowania holenderskiego statku, jego artylerzysta się sprzeciwił. Pokłócili się, a Kidd rzucił wiadrem w głowę strzelca. Złamało mu ono czaszkę, a on zmarł następnego dnia.

W styczniu 1698 roku William Kidd popełnił swój fatalny błąd. Zdobył Quedah Merchant, urodziwy statek wyładowany skarbami. Na nieszczęście dla Kidda, właścicielem statku był minister na dworze indyjskiego Wielkiego Mogoła.

Rząd brytyjski chciał pozostać w dobrych stosunkach z imperium Mogołów. Potrzebowali kogoś, kogo mogliby obarczyć winą za przechwycenie statku ze skarbem.

Do tego czasu Kidd wiedział, że jest poszukiwany za piractwo. Zachował francuskie przepustki, które zarekwirował jako dowód, że jest szeregowcem, a nie piratem, i popłynął do Bostonu. Mieszkał tam wtedy jego finansista, lord Bellomont, który przez krótki czas pełnił funkcję gubernatora Massachusetts. Ale Bellomont uważał, że William Kidd stał się zagrożeniem, ponieważ ludzie sądzili, że zszedł na piractwo. Dlatego fałszywie obiecał kapitanowi Kiddowi ułaskawienie.

Skazany, a potem uniewinniony?

Ciało Williama Kidda

Według legendy William Kidd wybrał okrężną drogę do Nowego Jorku, opływając Long Island i zakopując swój skarb. Niektórzy uważają, że mógł go zakopać na Charles Island u wybrzeży Milford, Conn.

6 lipca 1699 roku Kidd został aresztowany w domu lorda Bellomonta. Historycy są co do tego zgodni: Bellomont i rząd brytyjski wykorzystali go jako kozła ofiarnego, aby spacyfikować imperium mogolskie i Kompanię Wschodnioindyjską.

William Kidd trafił do więzienia w Bostonie, gdzie marniał przez rok. W międzyczasie próbował wynegocjować wolność, oferując, że powie, gdzie został zakopany jego skarb.

Nie udało się.

Oficjaliści wsadzili go na statek do Anglii. 8 maja 1701 roku sąd skazał go za zamordowanie swojego strzelca i piractwo, mimo że twierdził, że jest niewinny. Piętnaście dni później został powieszony w Execution Dock. Lina pękła, a on sam spadł w błoto pod szubienicą.

Naoczni świadkowie twierdzą, że był pijany i nie zdawał sobie sprawy z tego, co się stało, ponieważ tłum wiwatował jego upadek. Został ponownie powieszony, a jego ciało zanurzono w smole, owinięto łańcuchami i umieszczono w stalowej klatce. Tam jego kości wisiały przez wiele lat.

W 1910 roku w brytyjskich archiwach Public Records badacze znaleźli francuskie przepustki, które, jak twierdził kapitan Kidd, dowodziły jego niewinności.

Ta historia została zaktualizowana w 2020 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *