SPOILER ALERT: Nie czytaj, jeśli jeszcze nie oglądałeś „Crisis Theory”, finału „Westworld” Sezon 3.
Dolores mogła zostać zabita – lub wymazana – w „Westworld”, ale to nie znaczy, że aktor, który ją portretował, Evan Rachel Wood, jest koniecznie skończony z show.
„Chcę wrócić”, Wood, która zdobyła dwie nominacje do nagrody Emmy za swoją pracę jako główny robot serialu, mówi w czwartkowym odcinku podcastu Variety i iHeart „The Big Ticket”.”
Wood przypomniała sobie, jak dowiedziała się, że współtwórcy serii i showrunnerzy Jonathan Nolan i Lisa Joy planowali upadek Dolores.
„Dowiedziałam się, że myślę, że w połowie sezonu 3, lub pod koniec”, powiedziała Wood. „Naprawdę dowiadujemy się o łuku naszych postaci odcinek po odcinku. Dostajemy ogólny pomysł na początku każdego sezonu; mówią nam, gdzie są nasze postacie, jaka jest ich misja, a następnie iść. Potem uczymy się w miarę upływu czasu. To jeden z powodów, dla których uważam, że praca nad tym serialem jest wyzwaniem, ale również tym, co sprawia, że jest ekscytujący. Więc Jonah zadzwonił do mnie i przekazał mi nowinę.”
„Powiedział, że ona umrze, był bardzo dosadny w tej kwestii. I był nieco kryptyczny w odniesieniu do innych pytań, które miałem, ale potwierdził, że tak, Delores, którą znamy, już nie ma”, powiedział Wood.
A potem, oczywiście, Wood nie mógł powiedzieć nikomu, co się stanie. Nie powiedziała nawet własnej matce. „Jestem załamany i przechodzę przez ten okres żałoby, i nie mogę nikomu powiedzieć, dlaczego lub co się dzieje lub jak skończył się sezon. Szczerze mówiąc, osobą, dla której było to najtrudniejsze, była moja matka. … Wiedziałem, że będzie zdruzgotana. I była, ale bardziej niż się spodziewałem. Zadzwoniłem do niej, a ona po prostu płakała, 'To zabrało jej wspomnienia, nie rozumiem'. Musiałam być jak, 'Nie, ale mamo, to jest …' Musiałam dać jej jakąś nadzieję, ale przez większość czasu, to był najtrudniejszy telefon, jak sądzę. Rozumiem, dlaczego była taka zdenerwowana, ona odbiera to osobiście za każdym razem, gdy postać, którą gram spotyka śmierć. To osobisty atak.”
Czas spędzony przez Wood w „Westworld” wkradł się również do jej życia prywatnego. „To z pewnością sprawiło, że inaczej patrzę na świat. Nie mam Alexy. Wyłączam Siri,” powiedziała. „To autentycznie może trochę bardziej podkręciło moje uszy na temat rzeczy i po prostu zadaję więcej pytań. Myślę, że teraz jest tam wiele technologii, które poruszają się bardzo szybko i tak szybko, że myślę, że trudno jest wielu z nas nadążyć. Im bardziej tego nie rozumiemy, tym bardziej nie mamy nad tym kontroli i tym bardziej jesteśmy podatni na to, aby to technologia nas kontrolowała.”
Poza aktorstwem, Wood nadal prowadzi Phoenix Act, swoją organizację, która opowiada się za silniejszym ustawodawstwem chroniącym ofiary przemocy domowej. Organizacja Narodów Zjednoczonych zgłosiła wzrost przemocy domowej podczas pandemii, ponieważ ofiary są w zamknięciu ze swoimi oprawcami.
„W tej chwili obawiam się, że jest wiele osób, które utknęły. Może mieli plan ucieczki, może teraz nie mogą nigdzie wyjechać. Utknęli w domu ze swoimi oprawcami. To przerażająca myśl,” powiedział Wood. „Więc to zdecydowanie sprawiło, że chcę nadal podnosić świadomość i upewnić się, że ludzie wiedzą, że dom nie jest najbezpieczniejszym miejscem dla wszystkich. Myślę, że będzie dużo do zrobienia po zakończeniu kwarantanny, na pewno.”
Posłuchaj pełnego wywiadu z Woodem powyżej. Możesz również posłuchać „The Big Ticket” w iHeartRadio lub gdziekolwiek indziej, gdzie pobierasz swoje ulubione podcasty.
Popularne w Variety: