Numer 17, Cherry Tree Lane?
„Mary Poppins” jest jednym z najlepszych filmów Disneya live-action i jednym z najbardziej popularnych albo. Jest to lekka komedia i zachwycający film, który jest tak dużo zabawy do oglądania. Film wygląda na przestarzały jak na dzisiejsze standardy, ale jest niezaprzeczalnie uroczy. W rzeczywistości jego staroświecki urok jest ponadczasowy. To dobry film i klasyczny, więc fakt, że wygląda na datowany nie jest głównym problemem.
To łatwo zrozumieć, dlaczego „Mary Poppins” jest taki ukochany klasyk: jego prostota, jego magia, jego specjalne / wizualne efekty, piękne piosenki, jego dobre morały, jego urok, jego znaków, jego klasyczny humor, jego połączenie live-action i animacji i wielkich aktorów. Sposób, w jaki łączy live-action i animacji jest bardzo dobry. Niesamowite na swój czas i utrzymuje pracę w porządku.
Scenerie i krajobrazy miasta Londyn są oszałamiające, gdy Mary Poppins jest pływające w powietrzu (kąty widzenia nigdy nie widziałem przed lub po tym, nawet w Peter Pan filmów). Spacery po ulicach Londynu pozwalają nam również lepiej poznać to piękne miasto, jak również jego zabytki i odpowiednią wspaniałą architekturę. Pejzaże przez dachy Londynu są po prostu niesamowite, a numery taneczne znakomite.
„Supercalifragilisticexpialidocious” to najdłuższe i najdziwniejsze słowo, jakie kiedykolwiek słyszałam. Zdecydowanie nonsensowne, ale urocze słowo. W zasadzie musiałam ćwiczyć to słowo przez około miesiąc. Teraz mogę powiedzieć to łatwo, ale miałem poważne trudności, aby powiedzieć to słowo na początku.
„Mary Poppins” to zabawna i magiczna opowieść, z kilkoma cennymi morałami na temat rodziny, edukacji i takie rzeczy, jak również, w połączeniu z lekkim humorem.
Postacie są interesujące w ogóle. Bert jest bardzo fajny facet, który wesoły osobowość, drobny artysta, doskonały tancerz i mówi z akcentem cockney. Dick Van Dyke jest niesamowite, jak Bert i sposób tańczy jest niesamowite. Był tu w doskonałej formie. On naprawdę tańczy jak Ray Bolger.
The Banks dzieci (Jane i Michael) są absolutnie urocze. Są one zarówno słodkie, niewinne i tak słodkie. Michael Banks jest najzabawniejszy z dwóch, z jego goofy twarze w uroczy sposób i jego zabawny sposób bycia „niezwykle uparty i podejrzliwy”. A portretuje ich dwójka najbardziej charyzmatycznych i utalentowanych aktorów dziecięcych wszech czasów: Karen Dotrice i Matthew Garber. To naprawdę smutne, że Matthew Garber odszedł do nieba tak młodo (w wieku 21 lat).
Mary Poppins to „niania idealna”. Magiczna kobieta, która jest jednocześnie stanowcza i poważna, ale życzliwa i pogodna. Świetny występ Julie Andrews, jeden z jej najlepszych. Winifred Banks jest kochającą matką, świetnie sportretowaną przez Glynis Johns. George Banks jest pracoholikiem, niecierpliwym, zimnym i bardzo poważnym ojcem przez większość czasu, ale pod koniec filmu zmienia radykalnie swoje nastawienie i staje się wesołym i kochającym ojcem. Dobry występ Davida Tomlinsona.
Wujek Albert to postać z niewielką rolą, ale silną obecnością. Jest bardzo wesoły, może trochę za bardzo, ale on jest po prostu zabawny. Ed Wynn jest niesamowity i przezabawny jako Wujek Albert, w roli, która przypomina jakoś Szalonego Kapelusznika z „Alicji w Krainie Czarów” (1951) – zabawny zbieg okoliczności, bo to on podkładał głos Szalonemu Kapelusznikowi. Przyznaję, że na początku cała sekwencja „I Love to Laugh” była dla mnie trochę za dużo, ale szybko się do niej przyzwyczaiłam i skończyło się na tym, że świetnie się bawiłam.
Ścieżka dźwiękowa jest złota. Istnieje tak wiele pięknych piosenek, że trudno jest wybrać ulubiony. Ja mam wiele ulubionych: „The Perfect Nanny”, „Let’s go fly a kite”, „Stay Awake”, „The Carousel Horses”, „A Spoonful of Sugar”, „Feed the Birds (Tuppence a Bag)”, „Jolly Holliday”, „Supercalifragilisticexpialidocious”, „Sister Suffragette”, „Chim Chim Cher-ee” i „Penguin Dance”. Z drugiej strony „A Man Has Dreams”, „Step in Time” i „The Life I Lead” też są fajne, ale moimi faworytami są zdecydowanie te, które wymieniłem jako pierwsze. Jedyną piosenką, której nie lubię zbytnio jest „Fidelity Fiduciary Bank”. Jedyny fragment, który mi się podoba w tej piosence to „Zobaczysz, Michael, będziesz częścią kolei przez Afrykę, zapór przez Nil, flot chartów oceanicznych, majestatycznych, samonaprawiających się kanałów, plantacji dojrzewającego morza”.
Oh, uwielbiam karuzelę i konie z tego filmu. Wszystkie są piękne. Karuzela ma dla mnie bardzo nostalgiczne działanie – przypomina mi o dzieciństwie. Karuzela była tak zabawna, że aż miło było się na niej znaleźć. Lubię też animowane postacie, zwłaszcza pingwiny i lisa.