Gayle Thompson
01/22/2020 03:18 pm EST
Nie pozbyła się swoich starych członków zespołu, ale Miranda Lambert zatrudniła kilka nowych osób, które dołączyły do jej zespołu na jej obecną Wildcard Tour. 36-latka ujawnia, że jej zespół jest teraz większy niż kiedykolwiek, ale nie tylko dlatego, że chciała innego brzmienia. Zamiast tego, Lambert zdecydowała się dodać więcej członków zespołu, aby pomóc tym, których już ma, a niektórzy z nich są z nią od lat, a ona jest z nich wszystkich niezmiernie dumna.
„Mam teraz ogromny zespół, ponieważ rozwinęliśmy się organicznie w czasie” – powiedziała Lambert portalowi Grammy.com. „Mam kilku facetów, którzy są ze mną od 15 do 18 lat i mam kilku facetów, których dodaliśmy tylko dlatego, że niektórzy z nich się starzeją i nie mogą grać całego koncertu. Mam klawiszowca, który śpiewa świetne wokale w tle i moją przyjaciółkę Gwen Sebastian, która jest niesamowitą wokalistką.
„Nie jesteśmy jak fancy na drodze”, kontynuowała. „Mamy teraz świetną produkcję i piękny zestaw, ale po prostu idziemy tam i gramy piosenki. Nie ma zbyt wielu sztuczek, szaleństw, piro i tego wszystkiego. Polegamy na tym, jak dobry jest zespół i to właśnie sprawia, że czuję się komfortowo.”
Wiele się zmieniło w muzyce Lambert i jej życiu od czasu wydania jej pierwszego albumu Kerosene w 2005 roku, ale w gruncie rzeczy jest tym, kim zawsze była — i zawsze będzie.
„Zawsze próbuję wymyślić siebie na nowo i znaleźć nowe brzmienie, ale zawsze jest taki wspólny wątek w mojej muzyce,” wyjaśniła piosenkarka. „Myślę, że moje życie faktycznie dogoniło moje pisanie. Jako młoda pisarka nie miałam zbyt wiele życia, o którym mogłabym pisać, ale pracowałam z innymi ludźmi. 'Love Is Looking For You' było głębokie, a ja nawet tego nie rozumiałam, dopóki nie przeżyłam tego sama.
To było „Mess With My Head”, które być może najbardziej rozciągnęło Lambert, część jej dowodu na to, że wciąż może ewoluować, nawet po tylu latach w branży.
„Jestem otwarta na nowe rzeczy”, powiedziała Lambert. „Sposób, w jaki kładziemy muzykę, wszystko zmienia się tak szybko – dosłownie z dnia na dzień, może się zmienić – i nie staram się być zbyt starą szkołą. To znaczy, jestem staroświecko romantyczna, jeśli chodzi o wydawanie płyt country; to jest po prostu to, co robię. Ale wiem, że chcę pozostać w grze i podążać za wszelkimi zmianami, więc staram się być elastyczna.”
Do Lambert podczas jej Wildcard Tour dołączyli Cody Johnson i LANCO. Znajdź daty trasy na MirandaLambert.com.
Photo Credit: Getty / Mickey Bernal