Możemy być ponad cztery miesiące spóźnieni, ale wolna agencja NBA jest prawie na wyciągnięcie ręki. Liga wyłoniła mistrza, NBA Draft odbędzie się w środę wieczorem, a wkrótce potem drużyny będą mogły zmienić składy, pozyskując zawodników, którzy nie są już związani kontraktami z innymi drużynami. Nawet przygnębiony rynek, będziemy świadkami typowego dla NBA free-for-all nad dostępnymi talentami w najbliższych dniach.
Ale ile zespoły mogą wydać za tych zawodników? Jakie mechanizmy istnieją, aby pomóc zespołom w ich dodaniu i kiedy mogą z nich skorzystać? Oto wszystko, co musisz wiedzieć o nadchodzącej bonanzie wolnych agentów w NBA.
Kiedy zaczyna się wolna agentura?
Jeśli jesteśmy szczerzy w kwestii manipulacji, wolna agentura już się zaczęła. Jeśli jednak szukasz legalnego startu, to nastąpi on w piątek, 20 listopada o godzinie 18:00 ET. To właśnie wtedy drużyny będą mogły legalnie skontaktować się z zawodnikami i ich przedstawicielami i rozpocząć negocjacje nowych kontraktów. Spodziewaj się zalewu wczesnych umów w tym momencie, ale gracze nie mogą jeszcze podpisywać.
Technicznie rzecz biorąc, wolna agentura nie jest w pełni otwarta aż do niedzieli, 22 listopada o 12:01 ET. To jest, gdy gracze mogą faktycznie podpisać z nowych zespołów. W normalnym offseason, że luka jest znacznie dłużej. Nazywa się to moratorium i jest to okres rozliczeniowy, w którym liga kontroluje swoje finanse i oficjalnie ustala salary cap. Liga używa moratorium, aby zasymulować typowe okoliczności wolnej agentury, ale z praktycznego punktu widzenia nie jest ono potrzebne. Liga przeprowadziła już swój audyt i ustaliła salary cap na ten sezon, choć w nieco nietypowych okolicznościach.
Więc jaka jest teraz czapka? Czy wzrośnie w ciągu najbliższych kilku lat?
Czapka płacowa na sezon 2020-21 wyniesie 109 140 000 dolarów. To jest ten sam cap, który został użyty w sezonie 2019-20. Zazwyczaj czapka jest oparta na projekcji przychodów w następnym sezonie. Ta projekcja obniżyłaby czapkę o dziesiątki milionów dolarów, więc właściciele i gracze zgodzili się utrzymać gdzie to było na sezon 2020-21.
Sprawy się nieco bardziej skomplikowane po tym. Przez następne kilka sezonów, czapka wzrośnie o nieokreśloną kwotę. To może być tak niskie, jak trzy procent lub tak wysokie, jak 10 procent … w zależności od tego, jak wiele przychodów liga generuje w tym sezonie. Drużyny będą bardzo, bardzo uważnie przyglądać się tej kwocie. Wiele drużyn spędziło lata na przygotowaniach do lata 2021 roku, kiedy to Giannis Antetokounmpo poprowadzi gwiazdorską klasę wolnych agentów. Pierwotnie przewidywano, że tego lata cap wyniesie 125 milionów dolarów. Po wprowadzeniu nowych zasad, może ona nie osiągnąć nawet 113 milionów dolarów. Drużyny, które spodziewają się, że będą ścigać gwiazdy będą musiały dostosować swoje plany na bieżąco, co może doprowadzić do jeszcze większego ruchu graczy.
Mając już teraz miejsce w salary, ten ruch jest łatwiejszy. Niewiele drużyn jednak to robi i to one będą kontrolować sytuację w wolnej agenturze.
Kto ma cap space?
Na dzień dzisiejszy, tylko cztery drużyny są przewidywane do posiadania znaczącej ilości cap space:
- Atlanta Hawks mają mieć około 44,3 miliona dolarów w przestrzeni.
- New York Knicks mają mieć około 42,4 miliona dolarów w przestrzeni.
- Detroit Pistons mają mieć około 30 milionów dolarów w przestrzeni.
- Charlotte Hornets mają mieć około 19,4 miliona dolarów wolnego miejsca.
Te liczby są płynne. Mogą się zmienić w zależności od tego, jak te drużyny podejdą do swoich wolnych agentów, graczy z opcjami zespołu i ewentualnych trade’ów w draft-day. Jeśli jednak nie wydarzy się coś nieprzewidzianego, to są to cztery podstawowe zespoły z cap space w 2020 roku.
Jest jednak bardzo znaczący możliwy piąty zespół. Gdyby Miami Heat chcieli, mogliby stworzyć około 21,3 miliona dolarów w cap space. Wyładować pick nr 20 i nagle robią się w okolicach 23 milionów dolarów. Tu jest haczyk: Stworzenie tego cap space oznaczałoby zrzeczenie się praw do wszystkich własnych wolnych agentów. W tej chwili Heat mają możliwość przekroczenia cap, aby zatrzymać Gorana Dragica, Jae Crowdera, Solomona Hilla, Meyersa Leonarda i Derricka Jonesa Jr. Stworzenie tej przestrzeni pozbawiłoby ich tej możliwości. Z tego powodu jest to prawdopodobnie mało prawdopodobne, by Heat wybrali tę drogę. Trudno uwierzyć, że z 21,3 mln dolarów mogliby wyciągnąć więcej wartości niż Dragic, Crowder, Hill, Leonard i Jones. Ta opcja jednak istnieje i jeśli Heat znaleźliby sposób na pozbycie się większej ilości salary, mogłaby stać się jeszcze bardziej kusząca.
Jest jeszcze jedna drużyna, o której trzeba powiedzieć. Phoenix Suns byli ustawieni na tej liście przed trade’em Chrisa Paula z około 18,9 miliona dolarów przestrzeni. Technicznie rzecz biorąc mogliby tak skonstruować transakcję z Paulem, że zachowaliby to miejsce. Oznaczałoby to tylko złożenie umowy do biura ligi po jej wydaniu, ponieważ umowa z Paulem mieści się w prawnie dopuszczalnym przedziale salary dla transakcji powyżej cap. Suns postanowili jednak tego nie robić, bo podobnie jak Heat, oznaczałoby to rezygnację z własnych wolnych agentów. Zamiast mieć te 18.9 miliona dolarów w przestrzeni, zachowają prawa do Dario Sarica i Arona Baynesa oraz będą mieli możliwość potencjalnego wykorzystania wyjątku mid-level (który omówimy dokładniej później).
Mamy więc cztery drużyny z realną siłą przebicia. Na jakich wolnych agentów mogą ją przeznaczyć?
Różnica między zastrzeżonymi a nieograniczonymi wolnymi agentami
Większość wolnych agentów jest nieograniczona. Mogą podpisać kontrakt z dowolną drużyną, bez zadawania pytań. Ale mniejszy podzbiór wolnych agentów są ograniczone. W większości są to młodzi gracze, którzy podpisują swoje pierwsze kontrakty. Kiedy były pierwszorundowy pick nie przedłuży swojej umowy z debiutantem, staje się ograniczonym wolnym agentem po swoim czwartym sezonie.
Zastrzeżony wolny agent może swobodnie negocjować z innymi drużynami, ale nie może podpisać z nimi kontraktu. Zamiast tego, podpisuje on arkusz oferty. Po podpisaniu tego arkusza, pierwotna drużyna tego gracza może dopasować ofertę, pozwalając im zatrzymać gracza na warunkach, na które zgodził się z inną drużyną. Zawodnik nie ma możliwości odwołania się. Jeśli pierwotna drużyna dopasuje ofertę, zawodnik musi wrócić do tej drużyny. Problem polega na tym, że drużyna, z której pochodzi zawodnik, musi złożyć mu ofertę kwalifikacyjną. Oferta kwalifikacyjna to ustalona na podstawie wielu czynników roczna pensja, którą zespół musi zaoferować zawodnikowi, który może podpisać umowę w dowolnym momencie, jeśli nie jest zadowolony z rynku. Jeśli drużyna odwoła ofertę kwalifikacyjną, zawodnik staje się wolnym agentem. Jeśli gracz ją podpisze, jest nieograniczony po następnym sezonie.
Nieograniczeni wolni agenci zazwyczaj mają łatwiej na otwartym rynku, ponieważ, cóż, nie są ograniczeni. Drużyny nie muszą się martwić o dopasowanie rywali. Poza kilkoma wyjątkami, większość najlepiej opłacanych graczy w tym sezonie jest zazwyczaj niezastrzeżona. Więc ile mogą zarobić ci zawodnicy?
Jak to miejsce może być wydane? Ile najwięcej i najmniej mogą zarobić zawodnicy?
Maksymalna pensja zawodnika zależy od tego, ile lat spędził w lidze.
- Gracze z sześcioletnim lub krótszym stażem mogą zarobić do 25 procent limitu w pierwszym roku nowej umowy. W tym sezonie jest to 27,285,000 dolarów.
- Gracze z 7-9 letnim stażem mogą zarobić do 30 procent czapki w pierwszym roku nowej umowy. W tym sezonie jest to 32,742,000 dolarów.
- Gracze z 10 lub więcej latami stażu mogą zarobić do 35 procent czapki w pierwszym roku nowej umowy. W tym sezonie jest to 38,199,000 dolarów.
Istnieją pewne wyjątki od tej reguły, ale żadne, które prawdopodobnie odnoszą się do 2020 free agency. Oryginalny zespół gracza może zaoferować pięcioletni kontrakt z podwyżkami do ośmiu procent rocznie. Każdy inny zespół może zaoferować do czterech lat z podwyżkami do pięciu procent rocznie.
Na drugim końcu spektrum, minimalna pensja jest również oparta na doświadczeniu w NBA, ale w znacznie mniejszym stopniu. Minimum rośnie nieznacznie z każdym rokiem doświadczenia gracza, aż do 10, ale z perspektywy czapki, liczba, która naprawdę ma znaczenie jest minimum dla graczy z dwóch lat doświadczenia. Jest to liczba, która liczy się w księgach drużyny, bez względu na to, ile zawodnik faktycznie zarabia, tak długo, jak kontrakt trwa tylko jeden sezon. NBA robi to, aby zapobiec dyskryminowaniu starszych wolnych agentów przez drużyny, które chcą podpisać młodsze, tańsze kontrakty. NBA zwraca także drużynom różnicę pomiędzy tą kwotą a rzeczywistą pensją zawodnika. W tym sezonie wynosi ona $1,620,564.
Takie maksymalne kwoty prawdopodobnie nie będą zbyt często stosowane w tym offseason. Minimalne? Będą one krytyczne dla wypełniania rosterów, i w przeciwieństwie do maksimum, są one dostępne dla każdej drużyny. To tylko jeden z wielu sposobów, w jaki zespoły mogą dodać talent bez posiadania cap space.
Mój zespół nie ma cap space. Jak możemy nadal wydawać pieniądze?
Witamy w cudownym świecie wyjątków od czapki. Liga oferuje kilka metod wydawania ponad limit w wolnej agenturze. Oto krótki przegląd wyjątków, których mogą użyć drużyny, aby podpisać kontrakt z zawodnikami z innych organizacji:
- Wyjątek mid-level zaczyna się od $9,258,000 i może trwać do czterech sezonów. Każdy zespół, który nie ma tak dużo miejsca w salary, może skorzystać z tego wyjątku, ale jest pewien haczyk: W ten sposób tworzy się hard cap. Po wykorzystaniu wyjątku mid-level, nie można przekroczyć limitu ($138,928,000) z jakiegokolwiek powodu. Wyjątek ten może zostać przyznany jednemu zawodnikowi, lub podzielony pomiędzy wielu graczy. Drużyny mogą używać tylko jednego z trzech możliwych wyjątków mid-level.
- Niektóre zespoły nie mogą sobie pozwolić na hardcap, więc ich alternatywą jest wyjątek podatnika mid-level. To zaczyna się od $5,718,000 i może trwać do trzech lat. Technicznie może być podzielony między kilku graczy, ale w większości przypadków, nie ma sensu tego robić.
- Drużyny z cap space mają wyjątek mid-level. Zaczyna się on od $4,767,000 i może trwać do dwóch lat.
- Wyjątek dwuletni jest dostępny dla każdej drużyny, która przekroczyła czapkę, ale może być wykorzystany tylko raz na dwa lata. Dallas Mavericks, Memphis Grizzlies, Toronto Raptors i Detroit Pistons użyli go w zeszłym sezonie, więc nie mogą go użyć w tym sezonie. Zaczyna się od $3,623,000 i może trwać do dwóch lat. Podobnie jak nie-podatnik mid-level exception, chociaż, tworzy twardy cap na fartuchu.
To są podstawowe wyjątki, których zespoły mogą użyć, aby dodać zawodników z innych zespołów. Jeśli chodzi o zawodników, których już mają, zespoły używają praw Birda. Istnieją wyjątki od tego, ale zasadniczo są trzy poziomy praw Birda, z których każdy ma swoje własne zasady:
- Nie-ptasie prawa odnoszą się do zawodników, którzy zmienili drużynę poprzez wolną agenturę w zeszłym sezonie. Ich dotychczasowe drużyny mogą zaoferować im 120 procent ich poprzedniej pensji. Jeśli zawodnik tego nie zaakceptuje, może zostać ponownie podpisany tylko dzięki cap space lub wyjątkom.
- Early Bird rights odnoszą się do zawodników, którzy nie zmienili drużyny poprzez wolną agenturę w ciągu dwóch sezonów. Ich obecny zespół może zaoferować im 175 procent ich poprzedniej pensji lub 105 procent średniej pensji w lidze, cokolwiek jest wyższe. Kontrakty Early Bird muszą trwać co najmniej dwa sezony.
- Full Bird rights odnoszą się do zawodników, którzy nie zmienili drużyny poprzez wolną agenturę przez trzy sezony. Ich obecny zespół może zapłacić im wszystko, aż do maksimum, niezależnie od tego, na ile faktycznie zasługują.
Jest jeszcze jedna metoda obchodzenia czapki, którą musimy pokryć, a będzie ona popularna w tym offseason: sign-and-trades.
Czy powiedziałeś sign-and-trades? Co to jest?
To jest w samej nazwie. Drużyna podpisuje swojego wolnego agenta, a następnie natychmiast wymienia tego gracza do innej drużyny. Istnieją one po to, aby dać drużynom, które nie mają zbyt wiele miejsca w salary, szansę na pozyskanie wolnych agentów, na których w innym przypadku nie byłoby ich stać, a jednocześnie pozwalają drużynie, która podpisała zawodnika, odzyskać wartość zawodnika, którego planowała stracić. W tym sezonie, tylko cztery drużyny mają znaczącą przestrzeń w salary. Oczywiście, więcej niż cztery zespoły chcą dodać znaczącego wolnego agenta, więc transakcje powinny być obfite w tym offseason.
W kategoriach płacowych, generalnie działają one na tych samych zasadach, co normalny handel. Drużyny muszą odesłać dozwoloną prawnie kwotę wychodzącej pensji (lub mieć możliwość wchłonięcia zawodnika w przestrzeń). Obie drużyny i zawodnik muszą się zgodzić na transakcję. Drużyna nie może wycofać się z umowy sign-and-trade, aby zatrzymać zawodnika, który chce odejść, ponieważ podpisanie i wymiana są dokonywane jednocześnie.
Jednakże są trzy ważne zastrzeżenia, które muszą być uwzględnione w umowie sign-and-trades. Oba znacznie utrudniają zespołom wykonanie tych ruchów.
- Podobnie jak wyjątek mid-level i wyjątek dwuletni, każda drużyna, która pozyskuje zawodnika poprzez sign-and-trade ma twardy cap na fartuchu. Dotyczy to tylko drużyny pozyskującej zawodnika, a nie pierwotnej drużyny tego zawodnika, chyba że drużyny zgodzą się na podwójne podpisanie i wymianę (co zdarza się niezwykle rzadko).
- Drużyny, które korzystają z wyjątku podatkowego mid-level nie mogą pozyskiwać zawodników poprzez sign-and-trade. Nie dotyczy to innych wersji wyjątku mid-level.
- Podpisani i przehandlowani zawodnicy podlegają ogromnie skomplikowanemu mechanizmowi czapek, znanemu jako rekompensata za rok bazowy. Zasadniczo oznacza to, że każdy zawodnik, który otrzyma 20% podwyżkę na swoim nowym kontrakcie i przechodzi do drużyny powyżej limitu liczy się za inną pensję dla drużyny, która go pozyskuje niż dla drużyny, która go handluje, wyłącznie z punktu widzenia legalności handlu. Dla drużyny pozyskującej, zawodnik liczy się w swojej nowej pensji. Dla pierwotnej drużyny, liczy się albo jego poprzednia pensja, albo 50 procent jego nowej pensji, w zależności od tego, która jest większa. Chodzi o to, aby utrudnić drużynom podpisywanie kontraktów z myślą o handlowaniu nimi jako balastem płacowym.
Jeśli zespoły mogą pracować w ramach tych parametrów i zgodzić się na umowę zarówno między sobą, jak i graczem, sign-and-trade jest możliwe. To podsumowuje sposoby, w jaki zespoły mogą dodawać wolnych agentów. Nie chcę być upierdliwy, ale teraz musimy porozmawiać o tym, dlaczego niektóre drużyny będą się wahać przed podpisaniem kontraktu.
Co to jest podatek od luksusu?
Podatek od luksusu dotyczy drużyn, które wydają powyżej pewnego progu. Drużyny te muszą płacić lidze kwotę, która zależy od tego, jak daleko nad kreską się posuną, i rośnie stopniowo, im głębiej w podatek się posunie (tutaj jest dokładny wzór). Połowa z tych pieniędzy trafia do drużyn, które nie zapłaciły podatku. Połowa jest zatrzymywana przez ligę. W tym sezonie kwota jest taka sama jak w poprzednim: $132,627,000.
Oczywiście, większość drużyn spodziewała się, że ta liczba będzie nieco wyższa w tym sezonie i podpisała poprzednie kontrakty w oparciu o te oczekiwania. Mając to na uwadze oraz spodziewaną utratę przychodów, liga dała najdroższym drużynom kość: Obliczając, jak daleko ponad linię podatkową zajdą drużyny w tym sezonie, liga zredukuje tę liczbę w oparciu o procent przychodów, które liga straci w stosunku do oczekiwań. Na przykład: Załóżmy, że drużyna wyda 10 milionów dolarów powyżej linii podatkowej, a liga otrzyma tylko 70 procent oczekiwanych przychodów. Obniżylibyśmy te 10 milionów dolarów do 7 milionów dolarów – 70 procent – przed obliczeniem płatności dla tej drużyny. Będzie to miało duże znaczenie dla drużyn, które są teraz na terytorium podatkowym.
Kim są te drużyny? Ta lista będzie się rozszerzać, ale w tej chwili Warriors, Nets, Celtics i 76ers są nad kreską z wygodnym marginesem. O ile nie wydarzy się coś nieprzewidzianego, zapłacą podatek. Na szczęście żaden z nich nie jest obecnie w kolejce do zapłacenia podatku od powtórek, który jest niezwykle karny. Szczególnie Warriors byli tego bardzo bliscy, a uniknęli tego tylko dzięki transakcji w deadline z udziałem D’Angelo Russella. Konieczność zapłacenia go w tym sezonie, przy mniejszych przychodach, byłaby finansowym kalectwem. Podatek od powtórzeń wchodzi w życie, gdy drużyna płaciła go w trzech z czterech poprzednich sezonów, nie licząc ostatniego sezonu. Mówiąc prościej: Płacisz podatek przez trzy lata z rzędu, a uruchamiasz karę za powtórzenie w następnym sezonie, lub płacisz podatek przez cztery lata z pięciu, a jesteś na terytorium powtórzenia w ostatnim sezonie. To prawdopodobnie nie wejdzie w grę w tym offseason, ale zespoły, które płacą podatek teraz będą musiały mieć oko na przyszłość.
Dość o liczbach, kto może podpisać mój zespół?
CBS Sports ma cię na celowniku praktycznie na każdym froncie:
- Dla listy dosłownie każdego wolnego agenta dostępnego w tym sezonie, kliknij tutaj.
- Dla podziału z najlepszych 96 graczy na rynku, kliknij tutaj.
- Dla listy decyzji podjętych przez graczy z opcjami w swoich kontraktach, kliknij tutaj.
- Dla odpowiedzi na największe pytania wchodzące w wolną agenturę, kliknij tutaj.
.