Projected Starting Lineup
PG: Dennis Smith Jr.
Smith Jr. znalazł drogę do Knicks w połowie zeszłego sezonu. W sumie w tym roku notował średnio 13.6 punktów na mecz, 2.9 zbiórek i 4.8 asyst. Był 9. ogólnym wyborem w drafcie 2017, więc to stawia go w dojrzałym wieku 21 lat. Na pewno ma pole do rozwoju, ale w tym co widzieliśmy w zeszłym roku, prawdopodobnie nie zrobi ani nie zepsuje niczego w kwestii produkcji Knicks. Jest dokładnie tym, czego można oczekiwać od PG w drużynie z dużym rynkiem i (bardzo) przegranym rekordem.
SG: RJ Barrett
Niewątpliwie najbardziej ekscytująca rzecz w wyjściowym składzie Knicks, fani z całego kraju będą oglądać mecze Knicks, aby przyjrzeć się temu młodemu zawodnikowi z Duke. W zeszłym roku dla Blue Devils notował średnio 22.6 punktów na mecz, 4.3 zbiórki i 30.8 FG%. Choć technicznie rzecz biorąc w Duke był notowany jako skrzydłowy, to na poziomie NBA będzie ładnie wypełniał rolę shooting guarda. Mierzy 6’7″ i waży 202 funty, więc na pewno poradzi sobie na tej pozycji. Do tej pory zanotował wiele double-double w meczach Summer League NBA.
SF: Kevin Knox
Knox, 9. ogólny pick Knicks w drafcie 2018, miał bardzo słaby sezon w zeszłym roku. Jasne, notował średnio 12.8 punktów na mecz, ale też łapał tylko 4.5 zbiórki na mecz. Jego FG% jest dość niskie na poziomie 37.0, ale dobrą wiadomością jest to, że jego 3P% nie było daleko w tyle na poziomie 34.3. Czy jest to ekscytujące dziecko do oglądania? Raczej nie, ale Knicks nie są zbyt ekscytującą drużyną. Jednym z jego największych highlightów tego lata był klip, na którym Zion wyrywa mu piłkę z rąk i od razu idzie w górę po potężny slam. Trochę to poetyckie, gdy się o tym pomyśli (kosztem fanów Knicks i ich oczekiwań na offseason).
PF: Julius Randle
Randle to kolejny promyk nadziei w składzie Knicks w tym roku. Po rozegraniu czterech sezonów dla Lakers na początku swojej kariery, a następnie jednego dla Pelicans w zeszłym roku, w tym roku znajdzie się w uniformie Knicks, by otworzyć to wszystko. W poprzednim sezonie notował imponujące 21.4 punktów na mecz oraz 8.7 zbiórek. Jego PER na poziomie 21.02 sprawił, że został oceniony na 51. miejscu w całej lidze.
C: Mitchell Robinson
Jak na drugorundowy pick z 2018 roku, PER Mitchella Robinsona na poziomie 22.01 w zeszłym sezonie był miłym zaskoczeniem dla Knicks. To uplasowało go, o dziwo, na 34. miejscu w NBA. W zeszłym roku notował średnio 6.4 zbiórki na mecz, co jest w porządku, ale podniesienie tej liczby o przynajmniej jedną w tym sezonie bardzo pomogłoby Knicks. Mając jego i Randle’a na post będzie to ciekawy duet, na który warto zwrócić uwagę w tym sezonie.