Kiedy Niemcy napadły na Polskę 1 września 1939r, jej korpusy pancerne składały się z 1 445 Panzer Is, 1 223 Panzer II, 98 Panzer III i 211 Panzer IV (te ostatnie stanowiły 10% niemieckiej siły pancernej). Choć polska armia posiadała mniej niż 200 czołgów zdolnych do przebicia się przez niemieckie czołgi lekkie, to jednak polskie działa przeciwpancerne okazały się większym zagrożeniem.
Pomimo zwiększonej produkcji średnich Panzer III i IV przed niemiecką inwazją na Francję 10 maja 1940 r., większość niemieckich czołgów nadal stanowiły typy lekkie. Wehrmacht wkroczył do Francji z 523 czołgami Panzer Is, 955 Panzer IIs, 349 Panzer IIIs, 278 Panzer IVs, 106 Panzer 35(t)s i 228 Panzer 38(t)s. Dzięki zastosowaniu radia i lepszej taktyki, Niemcy byli w stanie przechytrzyć i pokonać francuskie i brytyjskie wojska pancerne. Jednak Panzer IV uzbrojone w 75 mm działo czołgowe miały trudności w starciu z lepiej opancerzonymi czołgami francuskimi, takimi jak Somua S35 i Char B1. Somua S35 miał pancerz o maksymalnej grubości 55 mm, podczas gdy główne działo Panzer IV mogło przebić tylko 43 mm pancerza w odległości 700 metrów. Brytyjskie Matilda II były również silnie opancerzone, z co najmniej 70 mm stali z przodu i na wieży oraz minimum 65 mm po bokach, ale było ich niewiele. Na zdjęciu Panzer IV i odcinek torów.
Powrót
.
.