W tym, co może okazać się strzałem w dziesiątkę dla szczepionki COVID-19, Agencja ds. Żywności i Leków wydała 27 lutego pozwolenie na zastosowanie awaryjne szczepionki COVID firmy Johnson & Johnson.
W swojej decyzji FDA przytoczyła dane zebrane od prawie 40 000 uczestników badań, które wykazały, że pojedyncza dawka szczepionki J&J’s była w 85% skuteczna w zapobieganiu ciężkiej chorobie COVID-19 co najmniej miesiąc po szczepieniu. Badania przeprowadzono na uczestnikach w Stanach Zjednoczonych, Afryce Południowej i Brazylii.
„Dopuszczenie tej szczepionki rozszerza dostępność szczepionek, najlepszej medycznej metody zapobiegania COVID-19, aby pomóc nam w walce z tą pandemią, która pochłonęła ponad pół miliona istnień ludzkich w Stanach Zjednoczonych”, powiedziała p.o. komisarza FDA Janet Woodcock, M.D.
Johnson & Lek Johnsona ma dwie logistyczne zalety w porównaniu z tymi produkowanymi przez Pfizera i Modernę. Po pierwsze, w przeciwieństwie do innych dopuszczonych do obrotu w USA szczepionek, które odbiorcy otrzymują w dwóch dawkach w odstępie kilku tygodni, firma J&J twierdzi, że ich szczepionka może być podana w jednej dawce, a najlepszą odporność uzyskuje się po 28 dniach.
Po drugie, nowa szczepionka może być przechowywana. Według Mathai Mammena, szefa Janssen R&D w Johnson & Johnson, szczepionka pozostaje stabilna, czyli zdatna do użycia, przez okres do trzech miesięcy w temperaturze domowej lodówki lub przez okres do dwóch lat w temperaturze ujemnej czterech stopni Fahrenheita. Szczepionki firm Pfizer i Moderna muszą być przechowywane w zamrażarkach i używane wkrótce po rozmrożeniu: Wyzwania logistyczne doprowadziły niektórych dystrybutorów szczepionek do wyrzucenia zepsutych dawek lub rozdania ich przypadkowo każdemu w pobliżu, kto chce je przyjąć.
J&J’s vaccine jest inna, ponieważ zwalcza wirusa przy użyciu innego wirusa. Podobnie jak szczepionka Moderny i Pfizera, szczepionka Johnsona &Johnsona trenuje organizm do produkcji i ochrony przed specyficznym białkiem wykorzystywanym przez wirusa COVID. Jednak tam, gdzie Moderna i Pfizer używają RNA posłańca, aby dostarczyć plany białek do komórek organizmu, Johnson & Johnson używa wykastrowanego adenowirusa, który nie może się rozmnażać w tym samym celu.
„Adenowirus jest dobrze znany w populacji ludzkiej”, zauważa dr Mammen: w naturze adenowirus jest bardziej znany jako przyczyna przeziębienia. Nie jest to również pierwszy raz, kiedy Johnson & Johnson walczy z wirusem za pomocą wirusa: firmowa szczepionka przeciwko Eboli wykorzystuje tę samą technikę. Mammen przypisuje również systemowi dostarczania adenowirusów tolerancję leku na cieplejsze temperatury.
„Wiem, że przemawiam w imieniu nas wszystkich, kiedy mówię, jak dumni i wdzięczni jesteśmy za tę możliwość wniesienia naszej pojedynczej szczepionki do globalnego wysiłku, aby pokonać COVID-19”, powiedział Johnson & Johnson CEO Alex Gorsky. W komunikacie powiedział, że jego firma jest zobowiązana do udostępnienia szczepionki na zasadzie „not-for-profit”.”
W oświadczeniu dla prasy, prezydent Biden nazwał wiadomości „ekscytującymi”, ale powiedział, że sytuacja pandemii może się jeszcze odwrócić. „Zmierzamy we właściwym kierunku”, powiedział, ale powiedział Amerykanom, aby nadal zachowywali ostrożność.