’The Office': The Real Reason Michael Scott Hates Toby So Much (Polski)

„NO, GOD! Nie, Boże, proszę! Nie! NIE! NIE! Kto mógłby zapomnieć tę klasyczną linię z The Office, kiedy Michael Scott po raz kolejny staje twarzą w twarz ze swoim arcywrogiem, Tobym Flendersonem. Kiedy Toby powraca z nieudanej przeprowadzki na Kostarykę i po raz kolejny wznawia swoją rolę jako HR Rep dla Dunder Mifflin Scranton, Michael jest zszokowany i przerażony. Co następuje jest fabuła wprowadzona przez Michaela i Dwight, aby uzyskać Toby zwolniony i usunięty z biura na dobre. Odcinek, trafnie zatytułowany „Wrabiać Toby’ego”, pokazuje prawdziwe długości, do jakich posunie się Michael, aby ostatecznie usunąć Toby’ego ze swojego życia.

Steve Carell jako Michael Scott i Paul Lieberstein jako Toby Flenderson na planie filmu
Steve Carell jako Michael Scott i Paul Lieberstein jako Toby Flenderson na planie filmu

Steve Carell jako Michael Scott i Paul Lieberstein jako Office

Steve Carell i Paul Lieberstein | Photo by Byron Cohen/NBCU Photo Bank/NBCUniversal via Getty Images via Getty Images

Związek między dwoma postaciami

Ale dlaczego Toby tak bardzo wchodzi Michaelowi w skórę? Ponieważ „Frame Toby” pojawia się w piątym sezonie The Office, widzowie są w pełni świadomi pogardy Michaela dla przedstawiciela HR, ale do tego momentu, nienawiść wydaje się dość irracjonalna. Jasne, że charakter Toby jest trochę cytryna, i często pompuje hamulce na niektóre z bardziej absurdalnych wybryków Michaela, ale to może być powiedziane o innych znaków w czasach też. Nienawiść Michaela do Toby’ego wydaje się pochodzić z nienacka, ale tak naprawdę kryje się za nią prawdziwy powód.

Odcinek, od którego wszystko się zaczęło

W wywiadzie dla Daily Beast, Paul Lieberstein, który gra rolę Toby’ego, a także był scenarzystą, producentem i showrunnerem w The Office, a następnie stworzył spin-off, The Farm, ujawnił dokładny moment, który wywołał wrodzoną nienawiść Michaela do Toby’ego. Moment pochodzi z odcinka w pierwszym sezonie, „Przymierze”, kiedy komitet planowania partii planuje przyjęcie urodzinowe niespodziankę dla Meredith, a Michael zmaga się z wymyślić doskonale zabawne rzeczy, aby napisać na jej kartce urodzinowej.

Paul Lieberstein jako Toby Flenderson na planie The Office
Paul Lieberstein jako Toby Flenderson na planie The Office
Paul Lieberstein | Photo by Chris Haston/NBCU Photo Bank/NBCUniversal via Getty Images via Getty Images

Podczas tego konkretnego odcinka The Office, była scena, która wydarzyła się między Michaelem a Tobym, gdzie Toby poszedł napisać wiadomość na kartce, zanim Micheal miał okazję ją podpisać. „Miałem zamiar umieścić, że w mojej wiadomości, Toby. Więc po prostu to skreśl. Przekreśl to teraz,” Michael żąda od Toby’ego. Toby natychmiast przekreśla swoją wiadomość, ale to tylko służy do rozgniewania Michaela. „Co ty robisz?! Daj spokój, rujnujesz to! Toby, daj spokój. Po prostu, spójrz na to. To jest zniszczone. A*s,” Michael brzmi off.

Członek obsady opowiada o znaczeniu usuniętej sceny

Oczywiście, zagorzali fani The Office będą wiedzieć, że ta konkretna scena nigdy nie wyszła z montażowni. Ale wycięta czy nie, ta scena jest niesamowicie znacząca, ponieważ była katalizatorem nienawiści Michaelsa do Toby’ego. „Po prostu wchodzę, piszę coś szybko i wychodzę – to jest scena. Ale zajęło mi trochę czasu, żeby ją fizycznie napisać i czułem, że on mnie obserwuje, czułem, że płonie”, Lieberstein wyznał, jak rozegrała się ta scena.

Moment, w którym Michael postanowił znienawidzić Toby’ego

Lieberstein dodał następnie, że Steve Carrell (który perfekcyjnie zagrał Michaela Scotta) wykorzystał tę wymianę zdań jako bazę dla relacji i animozji między Michaelem i Toby’m. „Steve powiedział mi po wszystkim, że to właśnie w tym momencie postanowił mnie tak bardzo znienawidzić. To przerażające grać ze Stevem. Nic mu nie umyka. Jeśli w jakikolwiek sposób się poślizgniesz, on się na ciebie rzuca – w zabawny sposób, ale jest to żenujące” – przyznał żartobliwie Lieberstein.

Lieberstein postrzega Michaela inaczej niż większość

Ale jak postać Toby’ego poradziła sobie z ciągłą nienawiścią Michaela do niego? Lieberstein podzielił się, że jego spojrzenie na Michaela było nieco inne niż większości. „Zawsze czułem się trochę inaczej jako Toby. Dla mnie Toby zawsze był rodzicem trzylatka w Michaelu Scotcie, który ciągle ma napady złości. On jest po prostu tam, aby być cierpliwym, przeczekać to. Oczywiście, to wpływa na jego dzień, ale nie możesz się za bardzo wściekać na swojego trzylatka, więc musisz to po prostu zinterioryzować” – dzieli się aktor. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że Toby był gotowy na bycie workiem treningowym Michaela. The Office naprawdę nie byłoby takie samo bez ich wyjątkowego rapportu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *