The real story behind 'Haunting in Connecticut'

2009’s Haunting in Connecticut przyszedł z tym tagline, który wzmacnia każdą historię o duchach: „oparty na prawdziwej historii”. Pomysł, że całkowicie przerażające Nawiedzenie w Connecticut może być przesiąknięte rzeczywistością zdecydowanie sprawił, że nasze serca zaczęły bić.

Jakkolwiek tak, to wciąż jest film, a wyrażenie „na podstawie” pozwala na sporą dozę artystycznej licencji, jak tylko Ed & Lorraine Warren związała się z Nawiedzeniem w Connecticut, już ogłaszaliśmy, że film jest przesiąknięty prawdą.

Warrenowie byli jednymi z pierwszych, którzy badali horror w Amityville, posiadają prawdziwą lalkę Annabelle, a cała franczyza Conjuring jest oparta na ich paranormalnych śledztwach. Skoro wiemy, że przynajmniej część „Nawiedzenia w Connecticut” ma być prawdziwa, jaka jest jego geneza?

Rodzina Snedekerów przeprowadza się do domu pogrzebowego

Pomimo, że jesteśmy zdecydowanie przeciwni obwinianiu ofiar, zastanówmy się przez chwilę nad przeprowadzką współmałżonka i czwórki dzieci do byłego zakładu pogrzebowego: to co najmniej niepewna propozycja.

A potem jesteś gwałcona, sodomizowana i nawiedzana, i nie wyprowadzasz się przez dwa lata? Jak to może mieć sens? Łatwo jest zlekceważyć Nawiedzenie w Connecticut tylko na podstawie tych faktów, ale okoliczności, które doprowadziły rodzinę do tego punktu, wyjaśniają ich wybory nieco lepiej.

Jak przedstawia film Nawiedzenie w Connecticut, Snedekerowie przeprowadzili się do Southington, CT w 1986 roku, ponieważ ich syn miał chłoniaka Hodgkina i potrzebowali być bliżej szpitala, w którym był leczony. Z czwórką dzieci i poważnymi rachunkami za leczenie, rodzina borykała się z problemami finansowymi, więc znalezienie niedrogiej nieruchomości do wynajęcia, która mogłaby pomieścić ich wszystkich, wydawało się błogosławieństwem.

Nie do czasu, gdy wprowadzali się do wynajmowanego mieszkania, zdali sobie sprawę z jego dawnego przeznaczenia. Podczas przenoszenia rzeczy do piwnicy, znaleźli stoły do balsamowania i narzędzia!

Zakładamy, że rodzina była w bardzo napiętej sytuacji w tym momencie, ponieważ nie wybiegli z krzykiem przez drzwi. Zamiast tego, przenieśli sypialnię swoich trzech synów do stacji balsamowania. Tak jest: po odkryciu, że ciała są balsamowane w piwnicy ich domu, zamienili ją na sypialnię. Ta decyzja jest tylko jedną z wielu, które wywołały niewiarę w pochodzenie historii Haunting in Connecticut.

And so it begins . .

Nawiedzenie, które jest kamieniem węgielnym Haunting in Connecticut, zaczęło się od tego, że matka, Carmen Snedeker, zauważyła brak przedmiotów. Dzieci widziały dziwnych ludzi w swoim domu, a najstarszy syn miał drastyczną zmianę osobowości, w końcu zaatakował swojego kuzyna i został zdiagnozowany ze schizofrenią.

Doświadczenia rodziny w domu eskalowały: Carmen i jej mąż Allen zgłosili, że byli wielokrotnie gwałceni i sodomizowani przez demony zamieszkujące dom. Widzieli duchy, a dom przypadkowo zaczął śmierdzieć gnijącym ciałem.

Po miesiącach spędzonych w tym piekle, Snedekerowie wezwali paranormalnych badaczy Ed & Lorraine Warren, która tylko podniosła opowieść o Nawiedzeniu w Connecticut na nowe wyżyny.

Ed & Lorraine Warren

Warrenowie to kontrowersyjna para paranormalnych badaczy-samouków. Ed był demonologiem, wykładowcą i autorem, podczas gdy Lorraine była jasnowidzem i medium. Para ta, obecnie już nieżyjąca, założyła New England Society for Psychic Research i twierdziła, że zbadała ponad 10,000 przypadków.

Warrenowie dołączyli do sagi Haunting in Connecticut, kiedy zbadali dom pogrzebowy Snedeker’s, wprowadzając się do niego na kilka tygodni, aby uzyskać pełne demoniczne doświadczenie. Śledczy oświadczyli, że pracujący tam grabarze praktykowali nekromancję i przesiąknęli dom głębokim złem. Warrenowie przeprowadzili egzorcyzmy na posiadłości i ostatecznie uznali ją za bezpieczną, aby rodzina mogła do niej wrócić.

Obalanie historii Snedekerów

Nie będziemy osądzać, jeśli zdecydujesz się pominąć tę część i cieszyć się faktem, że Snedekerowie nigdy nie odeszli od swoich twierdzeń o prawdziwym nawiedzeniu. Wiemy, że historia jak Haunting w Connecticut jest tylko lepiej przez bycie opartym na prawdzie. Jeśli jednak nie możecie spać w nocy z obawy przed demonami gwałcącymi was w waszym łóżku, nie krępujcie się kontynuować.

Właściciele prawdziwego domu, na którym oparte jest Nawiedzenie w Connecticut, od początku obalali tę historię. Twierdzą, że nie ma żadnych zapisów o tym, że dom ten kiedykolwiek był zakładem pogrzebowym i że nikt inny, kto tam mieszkał, nie był nękany przez złe duchy. Oczywiście, ich opinia może być również przypisana czystemu marketingowi, aby nie mieli problemów ze znalezieniem najemców.

Najbardziej kompromitująca niezgoda na historię Snedekerów pochodzi od autora Raya Gartona, który napisał In a Dark Place z Edem & Lorraine Warren, kronikę doświadczeń Snedekerów.

Mówiąc o swoim doświadczeniu w pisaniu książki, która stała się Haunting in Connecticut, Garton stwierdził: „Odkryłem, że relacje poszczególnych Snedekerów nie do końca pasowały do siebie. Nie mogli trzymać swoich historii prosto. Poszedłem z tym problemem do Eda. 'Och, oni są szaleni,' powiedział … . Masz już część historii – wykorzystaj to, co działa, a resztę wymyśl… Po prostu to wymyśl i spraw, by było straszne.”

Czy zdecydujesz się uwierzyć Snedekerom w ich Nawiedzenie w Connecticut, czy nie, z pewnością jest to przerażająco zabawna opowieść.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *