Prawdopodobnie widzieliście je dziesiątki razy: znane złote łuki, zdobiące restauracje McDonald’s na całym świecie. (Chociaż jest jeden McDonald’s, w którym łuki są turkusowe!) Często górują one wysoko nad restauracją, tworząc gigantyczne „M” jak „McDonald’s”. Ale jeśli wierzyć Louisowi Cheskinowi, konsultantowi projektowemu McDonald’s w latach 60-tych, łuki nie są tylko alfabetyczne… są również anatomiczne.
Tak popularne jak logo jest dzisiaj, kierownictwo McDonald’s prawie pozbyło się Złotych Łuków w latach 60-tych. Ich wybawca? Konsultant projektowy Louis Cheskin, którego wynajęła firma McDonald’s. Cheskin był najwyraźniej fanem nauk Zygmunta Freuda, a on upierał się, że łuki mają podwójne freudowskie znaczenie. Twierdził, że kształt łuków podświadomie przypomina ludziom… gigantyczny zestaw cycków. Użył starego argumentu „sex-sells”, twierdząc, że logo podświadomie przyciąga ludzi do McDonald’s. Według książki Fast Food Nation: The Dark Side of the All-American Meal, Cheskin powiedział, że łuki symbolizują „piersi matki McDonald’s”. Ten „macierzyński” aspekt logo miał rzekomo zachęcać ludzi do jedzenia McDonald’s zamiast domowego posiłku. A my na to… kolego, jesteś pewien, że to nie jest po prostu M?
Oczywiście, to dziwaczne wyjaśnienie zadziałało, ponieważ złote łuki nie spotkały się z końcem w latach 60-tych.
Co o tym sądzisz? Widzicie to, czy uważacie, że jeden koleś w latach 60. miał po prostu nieczysty umysł? Osobiście uważamy, że łuki są tak samo „skandaliczne” jak te inne niewinne symbole ukryte we wspólnych logotypach.