„Tragiczny błąd”, który sprawił, że Kwame Nkrumah stał się jednym z największych afrykańskich przywódców niepodległościowych

Kwame Nkrumah poprowadził Ghanę do niepodległości w 1957 roku – pierwszego kraju w Afryce Subsaharyjskiej, który dokonał tego wyczynu. Do dziś jest pamiętany za swoją nieskrywaną postawę antykolonialną i zdecydowany panfrykanizm. Przede wszystkim jest uważany za jednego z najzdolniejszych afrykańskich mężów stanu XX wieku.

Nkrumah jest zaliczany do takich przywódców jak Włodzimierz Lenin, Mahatma Gandhi i Mao Tse-Tsung. Wszyscy oni wnieśli znaczący wkład w kształtowanie biegu historii w ostatnich pięciu dekadach XX wieku.

Nkrumah rozpoczął swoją karierę w ruchu antykolonialnym w Ghanie, zwanej wówczas Złotym Wybrzeżem, pod koniec lat czterdziestych. Wcześniej spędził prawie 15 lat na studiach w USA i Wielkiej Brytanii.

Nkrumah wyrwał polityczny dywan spod nóg liderów swojej partii i rozpalił w młodych ludziach pasję do walki o niepodległość.

W połowie lat 40. aktywizm polityczny na Złotym Wybrzeżu przybierał radykalny obrót. Agitacja polityczna zmusiła administrację kolonialną do wprowadzenia reform konstytucyjnych, które dały Afrykanom większość miejsc w kolonialnej Radzie Legislacyjnej. Do 1947 roku istniały tylko dwie organizacje polityczne: Liga Ludowa Złotego Wybrzeża i Partia Narodowa Złotego Wybrzeża. Oba były nieskuteczne, ważone w dół przez etnocentryczne podziały między Akan i Ga, i zdominowany przez prawników i bogatych kupców.

Niemniej jednak, na 4 sierpnia 1947 roku dwie partie zgodziły się utworzyć jedną organizację nazwali United Gold Coast Konwencji. Mieli oni nadzieję, że poprowadzą walkę o niepodległość poprzez zapewnienie zjednoczonego frontu, który przemówi do wszystkich Ghańczyków.

Ale przywódcy nowej partii byli profesjonalistami i biznesmenami, którzy odnieśli sukces i mieli mało czasu na prowadzenie partii. Nikt nie sprzeciwił się więc, gdy jeden z czołowych członków Ako Adjei zasugerował, że Nkrumah, który mieszkał wtedy w Londynie, powinien zostać zaproszony do zostania pełnoetatowym sekretarzem partii.

To zaproszenie, według jednego z komentatorów, „okazało się tragicznym błędem” – Nkrumah stał się ich najbardziej przerażającym rywalem i ideologicznym przeciwnikiem.

Wpływy intelektualne, sporne dziedzictwo

Nkrumah był zdeklarowanym marksistą-socjalistą. Był wystawiony na szereg wpływów intelektualnych, które ukształtowały i uwarunkowały jego idee polityczne. Podczas pobytu w USA zagłębił się w lekturze teorii politycznych Karola Marksa, Włodzimierza Lenina i Marcusa Garveya. Teorie te, a zwłaszcza marksizm-leninizm, wywarły głęboki wpływ na jego dyspozycje intelektualne i ideowe. Wpływ Garveya, sugeruje dr Kojo Afari Gyan, naukowiec i były komisarz wyborczy Ghany, był w dużej mierze inspirujący.

Jak wielu wielkich ludzi, spuścizna Nkrumaha nie jest bezsporna. Jego krytycy oskarżają go o stopniowe ograniczanie zysków gospodarczych Ghany po uzyskaniu niepodległości, kneblowanie prasy, ograniczanie wolności słowa i autorytaryzm.

Jego krytycy wciąż mają mu za złe, że narzucił państwo jednopartyjne i uchwalił ustawy, które doprowadziły do uwięzienia jego przeciwników.

Odwróceni do Nkrumaha oskarżają go o ograniczanie zysków gospodarczych Ghany po uzyskaniu niepodległości, kneblowanie prasy i autorytaryzm.

Ale jeśli w tej krytyce są jakieś zalety – a być może są – powinniśmy zgodzić się z dr Peterem Omari, byłym dyrektorem wykonawczym Afrykańskiego Centrum Badań Stosowanych i Szkoleń w Rozwoju Społecznym, że Ghańczycy muszą wziąć na siebie część winy za to, że pozwolili jednemu człowiekowi na tak dużą swobodę działania, że praktycznie mogli zostać zniewoleni przez strach i tchórzostwo. Omari zauważa również, że bez względu na to, jak Ghańczycy oceniają Nkrumaha, nie powinni zapominać, że był on prawdziwym odzwierciedleniem osobowości Ghańczyków – dobrych i złych. Wszystkie te kontrowersje sprawiły, że co jakiś czas jego dziedzictwo jest kwestionowane i dyskutowane.

Zarządzanie

Nkrumah przybył na Złote Wybrzeże 14 listopada 1947 roku. Natychmiast podjął obowiązki sekretarza, oferując pracę bez wynagrodzenia po tym, jak zdał sobie sprawę, że partia nie miała funduszy na wypłatę jego miesięcznej pensji. Ostatecznie, przywództwo przekonało go do przyjęcia ułamka pensji.

Nkrumah natychmiast sporządził szczegółowy, radykalny plan, który przedstawił kierownictwu Konwentu Zjednoczonego Złotego Wybrzeża. Zaproponował, aby partia założyła oddziały w każdym zakątku kraju i rozpoczęła demonstracje, strajki i bojkoty, aby naciskać na niepodległość.

Jego podejście przemawiało do niektórych przywódców. Inni mieli obawy.

Niemniej jednak Nkrumah wprowadził swój plan w ruch. Nowe oddziały zostały utworzone i zasoby zmobilizowane do partii. Zwrócił szczególną uwagę na młodych ludzi, którzy byli rozczarowani status quo i szukali drogi do wyładowania swoich frustracji na wodzach i administracji kolonialnej.

Jeszcze przed końcem 1948 roku w stosunkach między Nkrumah i kierownictwem partii pojawiły się pęknięcia. Oskarżono go o współudział w zamieszkach, które doprowadziły do zatrzymania przywódców, w tym samego Nkrumaha.

Od tego momentu ich nieufność wobec Nkrumaha wzrosła. Ze swojej strony, Nkrumah również zraził się do poglądów przywódców.

Złamanie szeregów

Różnica w celach, filozofii i strategii politycznej zmusiła Nkrumaha do złamania szeregów i utworzenia Konwentu Partii Ludowej w 1949 roku. W tym czasie zdążył już zwiedzić prawie wszystkie zakątki kraju. Ze względu na swoją sympatię, zdolności oratorskie i utożsamianie się z problemami zwykłych ludzi, zjednał sobie młodzież, która stała się jego głównymi zwolennikami.

Jak zauważył David Rooney, historyk i autor, Nkrumah rozbudzał młodzież swoim

ognistym oratorstwem, spał na ich werandach… dzielił ich trudy… porywał ich swoim urokiem, entuzjazmem i pasją. Rozpalił ludzi żądaniami samorządności już teraz.

To było to, czego brakowało przywódcom Konwentu Zjednoczonego Złotego Wybrzeża. Nie byli oni w stanie odnieść się do zwykłych ludzi, a ich poglądy na zmiany polityczne były, według słów Rooney’a, „podawane z protekcjonalnością z wyniosłego arystokratycznego szczytu”

Powstanie Partii Ludowej Konwentu przeskoczyło Nkrumaha na pozycję lidera walki o niepodległość i zmieniło bieg historii Ghany. Partia ta dała nowy impuls do walki o niepodległość. Nawet powiązanie Nkrumaha z komunizmem i napiętnowanie jego zwolenników jako chuliganów nie było w stanie zatrzymać postępów partii i marszu Nkrumaha ku politycznej niezależności.

Nkrumah wyrwał polityczny dywan spod nóg przywódców Konwentu Zjednoczonego Złotego Wybrzeża i rozpalił pasję i entuzjazm młodych ludzi w walce o niepodległość.

Od tego momentu był postrzegany jako ojciec ruchu niepodległościowego, a po odzyskaniu niepodległości jako ojciec współczesnej Ghany.

Akwasi Kwarteng Amoako-Gyampah, wykładowca historii, University of Education

Ten artykuł został opublikowany w The Conversation na licencji Creative Commons. Przeczytaj oryginalny artykuł.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *