Każdego święta Paschy Żydzi opowiadają historię ucieczki Hebrajczyków z niewoli egipskiej i ich cudownej ucieczki przez Morze Czerwone, dając początek narodowi izraelskiemu. Ta barwna historia była również wielokrotnie opowiadana przez Hollywood, kształtując zrozumienie niewoli egipskiej przez współczesne pokolenie.
Ale jeśli starożytny Egipt miał niewolników z regionu znanego dziś jako Izrael, to czy byli oni naprawdę „Izraelitami”?
Czytaj dalej: Czy egipscy Żydzi byli naprawdę wypędzeni?
skip – fb
Nie ma żadnych bezpośrednich dowodów na to, że ludzie czczący Jahwe przebywali w starożytnym Egipcie, a tym bardziej w czasie, gdy uważano, że Exodus miał miejsce. Istnieją pośrednie dowody na to, że przynajmniej niektórzy to robili. Pewne jest to, że tysiące lat temu Egipt był pełen semickojęzycznych ludów.
Wstęp Kananejczyków
Przez całą starożytność Egipt był znany jako spichlerz świata. Coroczne wylewy Nilu przynosiły obfite plony, a kiedy głód dotykał sąsiednie ziemie, głodujący ludzie często udawali się na owocne gleby Egiptu. Zapis archeologiczny jasno pokazuje, że przynajmniej część z tych ludów była pochodzenia semickiego, wywodząc się z Kanaanu i ogólnie z Lewantu.
W rzeczywistości, historie zarówno egipskiego górnego królestwa (rządzonego z Teb w południowym Egipcie) i dolnego królestwa (rządzonego z Avaris na północy), jak i Kanaanu były ze sobą ściśle powiązane.
Począwszy od ponad 4000 lat temu, Semici zaczęli przekraczać pustynie z Palestyny do Egiptu. Grobowiec arcykapłana Khnumhotepa II z XX wieku p.n.e. przedstawia nawet scenę semickich handlarzy przynoszących ofiary dla zmarłych (zdjęcie u góry).
Niektórzy z tych Semitów przybyli do Egiptu jako handlarze i imigranci. Inni byli jeńcami wojennymi, a jeszcze inni zostali sprzedani w niewolę przez swoich własnych obywateli. Jeden z papirusów wspomina o bogatym egipskim władcy, którego 77 niewolników zawierało 48 Semitów.
W rzeczywistości, do późnej ery Średniego Państwa, około 3700 lat temu, Kananejczycy rzeczywiście osiągnęła absolutną władzę, w postaci linii faraonów kananejskich rządzących Dolnego Królestwa, współistniejące z egipskiej rządzonej Górnego Królestwa. (Te faraonów kananejskich w tym tajemniczy „Yaqub”, którego istnienie jest poświadczone przez 27 skarabeuszy znalezionych w Egipcie, Kanaan i Nubii i słynny jeden znaleziony w Shikmona, przez Haifa). Tradycja biblijna o osiedleniu się patriarchy Jakuba w Egipcie mogła wywodzić się właśnie z tego okresu.
Bądź na bieżąco: Zapisz się do naszego newslettera
Proszę czekać…
Dziękujemy za zapisanie się.
Mamy więcej newsletterów, które naszym zdaniem Cię zainteresują.
Kliknij tutaj
Oops. Coś poszło nie tak.
Proszę spróbować ponownie później.
Spróbuj ponownie
Dziękuję,
Podany adres e-mail jest już zarejestrowany.
Zamknij
Nadejście Hyksosów
Z czasem kananejscy przywódcy zostali sami wyparci przez Hyksosów, tajemniczą grupę, która osiedliła się w Egipcie jakiś czas przed 1650 r. p.n.e., i która przybyła, by rządzić Dolnym Królestwem z miasta Avaris. Nadal istnieją kontrowersje, ale coraz częściej uważa się, że Hyksosi pochodzili z północnego Lewantu – Libanu lub Syrii.
Niektórzy uczeni uważają, że semiccy handlarze przedstawieni na muralu na grobowcu Khnumhotepa II to w rzeczywistości Hyksosi.
Pod skrzydłami Hyksosów populacja kananejska w delcie rosła i umacniała się, o czym świadczą znaleziska w starożytnym Avaris (Tell el-Dab’a). O obecności Kananejczyków świadczy ceramika o kananejskiej formie i chemicznym pochodzeniu z Palestyny. Dominujące w tym czasie w Avaris praktyki religijne związane z pochówkiem były również kananejskie.
W końcu Hyksosi zostali pokonani. Po 30-letniej krwawej walce królowie Teby pod wodzą Ahmose I (1539 r. p.n.e.-1514 r. p.n.e.) zwyciężyli, zdobywając Avaris i jednocząc dolne i górne królestwo w jedno państwo, „Nowe Królestwo”. Hyksosi zostali wypędzeni z Egiptu przez Synaj do południowego Kanaanu.
The Roman-era Jewish historian Josephus for one identyfikuje Hyksosów z Izraelitami. Cytuje on egipskiego skrybę i księdza Manetho z III wieku, który napisał, że po wygnaniu Hyksosi wędrowali po pustyni, zanim założyli Jerozolimę.
Niektórzy uczeni podejrzewają, że Exodus opiera się na odległych semickich wspomnieniach o wypędzeniu Hyksosów. Inni mają wątpliwości co do historii Manethosa, która została napisana wieki po rzeczywistym wydarzeniu.
Ale Hyksosi byli wygnanymi monarchami Egiptu, a nie niewolnikami. Ostatecznie, nie są oni zbyt prawdopodobnym źródłem dla historii Hagady. Jeszcze inna szkoła uważa, że Exodus wydarzył się setki lat później, w czasach Nowego Królestwa – a niektórzy podejrzewają, że było wiele wypędzeń i wydarzeń, które połączyły się w ciągu tysiącleci w historię o Passze.
Uwolnieni przez wojnę
Ahmose nie tylko wypędził Hyksosów. Zjednoczył starożytny Egipt i rozpoczął proces rozszerzania jego imperium na Kanaan i Syrię.
Egipscy skrybowie Ahmose I i Thutmoses III pisali z dumą o kampaniach w Lewancie, w wyniku których pojmani więźniowie byli zniewalani w Egipcie. Różne opisy doskonale pasują do scen z Hagady Paschalnej.
Sytuacja opisana w Exodusie może być wschodnią deltą Egiptu, gdzie Nil wylewa każdego roku. Obszar ten nie ma źródeł kamienia, a budowle z cegły mułowej wielokrotnie „topiły się” z powrotem w błocie i mule. Nawet kamienne świątynie prawie nie przetrwały w tym miejscu. Fizyczne dowody na to, że pracowali tam niewolnicy, prawdopodobnie nie przetrwały. Ale skórzany zwój datowany na czasy Ramzesa II (1303 p.n.e.-1213 p.n.e.) opisuje dokładną relację z produkcji cegieł przez zniewolonych jeńców wojennych w Kanaanie i Syrii, która brzmi bardzo podobnie do relacji biblijnej. W zwoju opisano 40 mistrzów pracy, z których każdy miał do wykonania dziennie 2000 cegieł (zob. Wj 5,6).
Inne egipskie papirusy (Anastasi III & IV) omawiają użycie słomy w cegłach z błota, jak wspomniano w Wj 5:7: „Nie wolno wam zbierać słomy, aby dać ją ludowi do wyrobu cegieł, jak dawniej. Niech sami idą i zbierają słomę dla siebie”.
Grobowiec wezyra Rekhmire, ok. 1450 r. p.n.e., słynnie pokazuje zagranicznych niewolników „robiących cegły do warsztatu-sklepu Świątyni Amona w Karnaku w Tebach” i do rampy budowlanej. Są oni oznaczeni jako „niewolnicy sprowadzeni przez Jego Wysokość do pracy w świątyni Amona”. Semici i Nubijczycy ukazani są jako czerpiący i mieszający błoto i wodę, wybijający cegły z form, pozostawiający je do wyschnięcia i odmierzający ich ilość, pod czujnym okiem egipskich nadzorców, z których każdy wyposażony jest w rózgę. Obrazy te potwierdzają opisy w Wj. 1:11-14; 5:1-21. („Uczynili ich życie gorzkim przez ciężką pracę, gdy pracowali z glinianą zaprawą i cegłami, i w samej formie niewolnictwa na polu” – Wj 1:14a)
Biblijny opis tego, jak hebrajscy niewolnicy cierpieli pod batem, potwierdza egipski papirus Bologna 1094, opowiadający o tym, jak dwaj robotnicy uciekli od swego opiekuna „ponieważ ich bił”. Wygląda więc na to, że biblijne opisy egipskiego niewolnictwa są dokładne.
Klucze do obecności Izraelitów w Egipcie
Zdecydowanie, niewolnicy semiccy tam byli. Krytycy twierdzą jednak, że nie ma archeologicznych dowodów na istnienie semickiego plemienia czczącego Jahwe w Egipcie.
Z powodu błotnistych warunków panujących w Delcie Wschodniej, prawie żadne papirusy nie przetrwały – ale te, które przetrwały, mogą dostarczyć dalszych wskazówek w poszukiwaniu zaginionych Izraelitów.
Papirus Anastasi VI sprzed około 3200 lat opisuje, jak władze egipskie pozwoliły grupie semickich nomadów z Edomu, którzy czcili Jahwe, przejść przez twierdzę graniczną w regionie Tjeku (Wadi Tumilat) i udać się ze swoim inwentarzem do jezior Pithom.
Wkrótce potem Izraelici wchodzą do historii świata wraz ze stelą Merenptaha, która nosi pierwszą wzmiankę o podmiocie zwanym Izraelem w Kanaanie. Jest ona solidnie datowana na 1210 r. p.n.e., czyli, w momencie pisania, 3226 lat temu.
Te czciciele Jahwe przebywali w starożytnym Egipcie długo po tym, jak miało dojść do Exodusu. Być może członkowie kultu Jahwe istnieli tam wcześniej, ale nie ma na to solidnych dowodów. Istnieją jednak wskazówki.
Według skryby Manetho, założycielem monoteizmu był Ozyrysf, który później przyjął imię Mojżesz i wyprowadził swoich zwolenników z Egiptu za panowania Akhenatena. Akhenaten był heretyckim faraonem, który zniósł politeizm i zastąpił go monoteizmem, czcząc jedynie dysk słoneczny Aten. W 1987 r. zespół francuskich archeologów odkrył grób człowieka o imieniu Aper-el lub Aperia (jego imię jest pisane na oba sposoby w egipskich inskrypcjach), dowódcy rydwanów i wezyra Ahmenotepa II oraz jego syna Akhenatena.
Imię wezyra kończące się na -el może być związane z hebrajskim bogiem Elohim, a końcówka Aper-Ia może wskazywać na Ya, skrót od Jahwe. Ta interpretacja wspiera argument, że Hebrajczycy byli obecni w Egipcie podczas 18. dynastii rozpoczynającej się 3600 lat temu (1543-1292 p.n.e.).
Słynny brytyjski egiptolog Sir Matthew Flinders Petrie utrzymuje odwrotny pogląd: że Akhenaten był katalizatorem monoteistycznych poglądów Hebrajczyków, i że Exodus wydarzył się w XIX dynastii (1292-1189, około 3300 lat temu).
Więc czy Exodus miał miejsce? Zapytaj Hatszepsut
Ex. 12:37 mówić „600,000 mężczyzna na piechota, oprócz dziecko” pójść z Egipt. To ekstrapoluje do około dwóch milionów ludzi dokonujących exodusu (ekstrapolowane z Liczb 1:46).
Jeżeli około 2 miliony ludzi opuściło Egipt, kiedy cała populacja została oszacowana na około 3 do 4,5 miliona, zostałoby to zauważone i rozbrzmiałoby w egipskich zapisach.
Zauważ, że Herodot twierdzi, że milion Persów najechało Grecję w 480 roku p.n.e.. Liczby te były niewątpliwie przesadzone, jak w większości starożytnych zapisów. Ale nikt nie twierdzi, że inwazja na Grecję nigdy nie miała miejsca.
To powiedziawszy, jak egiptolog Kenneth Kitchen wskazuje, hebrajskie słowo dla tysiąca, eleph, może oznaczać różne rzeczy w zależności od kontekstu. Może ono nawet oznaczać grupę/klan lub przywódcę/szefa. Gdzie indziej w Biblii, „eleph” nie może oznaczać „tysiąc”. Na przykład: 1 Księga Królewska 20:30 wspomina o upadku muru w Aphek, który zabił 27.000 mężczyzn. Jeśli przetłumaczymy eleph jako wódz, tekst bardziej sensownie mówi, że 27 oficerów zostało zabitych przez spadający mur. Zgodnie z tą logiką, niektórzy uczeni proponują, że Exodus składał się z około 20 000 ludzi.
Brak dowodów na pobyt na pustyni niczego nie dowodzi. Uciekająca grupa semicka nie pozostawiłaby bezpośrednich dowodów: Nie zbudowaliby miast, nie wznieśliby pomników ani nie zrobili niczego poza pozostawieniem śladów stóp w pustynnym piasku.
Jeszcze więcej wsparcia dla Hagady może stanowić interesujący wiersz skopiowany na papirusie datowanym na XIII wiek p.n.e. (choć uważa się, że oryginał jest znacznie starszy), zwany „Napomnieniami Impuwera lub Pana Wszystkiego”.)
Rzeka krwi
Przedstawia ona spustoszony Egipt nawiedzany przez plagi, susze, gwałtowne powstania – zakończone ucieczką niewolników z bogactwami Egiptu. Krótko mówiąc, papirus Impuwer zdaje się opowiadać historię Exodusu z egipskiego punktu widzenia, od rzeki krwi, przez zniszczenie inwentarza, aż po ciemność.
Egipcjanie nie byli też ponad zmienianie zapisów historycznych, gdy prawda okazywała się kłopotliwa lub była sprzeczna z ich politycznymi interesami. To nie było praxis z faraonów do reklamowania swoich niepowodzeń na ścianach świątyni dla wszystkich, aby zobaczyć. Kiedy Thutmose III doszedł do władzy, próbował zatrzeć pamięć o swojej poprzedniczce Hatszepsut. Jej napisy zostały wymazane, jej obeliski otoczone murem, a jej pomniki zapomniane. Jej imię nie pojawia się w późniejszych kronikach.
Co więcej, zapisy dotyczące administracji we wschodniej Delcie wydają się całkowicie zanikłe.
Zwykle pisarze biblijni raczej interpretowali rzeczywistą historię, niż ją wymyślali. Starożytni wiedzieli, że propaganda oparta na prawdziwych wydarzeniach jest bardziej skuteczna niż bajki. Kronikarz mógł zapisać, że król A podbił miasto, a król B został pokonany. Królewski skryba mógł twierdzić, że król B obraził boga i dlatego został ukarany przez boga, który pozwolił królowi A zdobyć jego miasto. Dla starożytnych obie wersje byłyby równie prawdziwe.
Jakkolwiek wielu egiptologów i archeologów tańczy na główce szpilki, każdy z nich będzie miał swoją własną perspektywę na historię Exodusu. Żaden mieć jakaś dowód poza kontekstualny dowód poparcie ich teoria.
The Exodus could be a distant Semitic memory of the expulsion of Hyksos, or small-scale exoduses by different tribes and groups of Semitic origin during various periods. Albo może to być bajka.
Psychologicznie jednak, dlaczego uczeni w Piśmie mieliby wymyślać opowieść o tak skromnym i upokarzającym początku, jakim jest niewolnictwo? Nikt poza Żydami nie opisuje początków swojej społeczności w tak niskich kategoriach. Większość ludzi woli łączyć swoich przywódców z bohaterskimi czynami lub nawet twierdzić, że pochodzą bezpośrednio od bogów.
Na koniec dnia opowieść o Exodusie jest kwestią wiary. Ten artykuł nie aspiruje do udowodnienia historyczności Hagady Paschalnej, ani tego, że Ziemia Izraela została obiecana niewolnikom wychodzącym z Egiptu. Udowadnia on jedynie, że istniały historyczne postacie i wydarzenia, które mogły zainspirować relację o Exodusie. Więc kiedy podnosimy nasze kubki i recytujemy „Wyjście z Egiptu”, pomyślmy o historii, która zawładnęła wyobraźnią na tysiąclecia i pamiętajmy, że czasami prawda jest dziwniejsza niż fikcja; i pomyślmy o Aper-el, hebrajskim niewolniku, który nie zniknął w błocie razem z czczącymi Jahwe nomadami, którzy osiedlili się w Egipcie.
Ten artykuł został oryginalnie opublikowany w kwietniu 2016 roku
.