Wielka Recesja, recesja gospodarcza, która została wywołana w Stanach Zjednoczonych przez kryzys finansowy w latach 2007-2008 i szybko rozprzestrzeniła się na inne kraje. Rozpoczęta pod koniec 2007 r. i trwająca do połowy 2009 r., była najdłuższym i najgłębszym spowolnieniem gospodarczym w wielu krajach, w tym w Stanach Zjednoczonych, od czasów Wielkiego Kryzysu (1929-c. 1939).
Kryzys finansowy, poważne ograniczenie płynności na światowych rynkach finansowych, rozpoczął się w 2007 r. w wyniku pęknięcia amerykańskiej bańki mieszkaniowej. Od 2001 r. kolejne spadki stopy prime rate (stopy procentowej, którą banki obciążają swoich klientów „prime”, czyli klientów o niskim ryzyku) umożliwiły bankom udzielanie kredytów hipotecznych o niższym oprocentowaniu milionom klientów, którzy normalnie nie kwalifikowaliby się do ich uzyskania (zob. kredyty hipoteczne subprime; kredyty subprime), a wynikające z tego zakupy znacznie zwiększyły popyt na nowe mieszkania, windując ceny domów na coraz wyższe poziomy. Kiedy w 2005 r. stopy procentowe zaczęły wreszcie rosnąć, popyt na mieszkania, nawet wśród dobrze wykwalifikowanych kredytobiorców, spadł, powodując spadek cen domów. Częściowo z powodu wyższych stóp procentowych, większość kredytobiorców subprime, z których zdecydowana większość posiadała kredyty hipoteczne o zmiennym oprocentowaniu (ARM), nie mogła już sobie pozwolić na spłatę swoich kredytów. Nie mogli też ratować się, jak to było możliwe wcześniej, pożyczkami pod zastaw wzrostu wartości ich domów lub sprzedażą domów z zyskiem. (W istocie, wielu kredytobiorców, zarówno pierwszorzędnych, jak i drugorzędnych, znalazło się „pod wodą”, co oznacza, że ich zadłużenie z tytułu kredytów hipotecznych było wyższe niż wartość ich domów). W miarę wzrostu liczby egzekucji z nieruchomości, banki zaprzestały udzielania kredytów klientom subprime, co jeszcze bardziej zmniejszyło popyt i ceny.
W miarę jak rynek kredytów hipotecznych subprime załamywał się, wiele banków znalazło się w poważnych tarapatach, ponieważ znaczna część ich aktywów przyjęła formę kredytów subprime lub obligacji stworzonych z kredytów subprime wraz z mniej ryzykownymi formami długu konsumenckiego (zob. mortgage-backed security; MBS). Po części dlatego, że kredyty subprime leżące u podstaw danego MBS były trudne do prześledzenia, nawet dla instytucji, która je posiadała, banki zaczęły wątpić w wypłacalność innych, co doprowadziło do zamrożenia kredytów międzybankowych, co ograniczyło zdolność każdego banku do udzielania kredytów nawet klientom w dobrej kondycji finansowej, w tym przedsiębiorstwom. W związku z tym przedsiębiorstwa zostały zmuszone do ograniczenia wydatków i inwestycji, co doprowadziło do powszechnej utraty miejsc pracy, co w sposób przewidywalny zmniejszyło popyt na ich produkty, ponieważ wielu z ich byłych klientów było teraz bezrobotnych lub zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin. Ponieważ okazało się, że portfele nawet prestiżowych banków i firm inwestycyjnych były w dużej mierze fikcyjne, oparte na niemal bezwartościowych („toksycznych”) aktywach, wiele z tych instytucji wystąpiło o rządowe dofinansowanie, starało się o fuzje ze zdrowszymi firmami lub ogłosiło upadłość. Inne duże przedsiębiorstwa, których produkty były zazwyczaj sprzedawane za pomocą kredytów konsumenckich, poniosły znaczne straty. Na przykład koncerny samochodowe General Motors i Chrysler ogłosiły bankructwo w 2009 roku i zostały zmuszone do przyjęcia częściowej własności rządowej w ramach programów ratunkowych. W tym czasie zaufanie konsumentów do gospodarki zostało, co zrozumiałe, zmniejszone, co doprowadziło do tego, że większość Amerykanów ograniczyła swoje wydatki w oczekiwaniu na nadejście trudniejszych czasów, a trend ten zadał kolejny cios kondycji przedsiębiorstw. Wszystkie te czynniki połączyły się, aby wywołać i przedłużyć głęboką recesję w Stanach Zjednoczonych. Od początku recesji w grudniu 2007 roku do jej oficjalnego zakończenia w czerwcu 2009 roku, realny produkt krajowy brutto (PKB) – czyli PKB skorygowany o inflację lub deflację – spadł o 4,3 procent, a bezrobocie wzrosło z 5 do 9,5 procent, osiągając najwyższy poziom 10 procent w październiku 2009 roku.
Ponieważ miliony ludzi straciły domy, pracę i oszczędności, wskaźnik ubóstwa w Stanach Zjednoczonych wzrósł z 12,5 procent w 2007 roku do ponad 15 procent w 2010 roku. W opinii niektórych ekspertów, większego wzrostu ubóstwa udało się uniknąć tylko dzięki federalnemu ustawodawstwu – American Recovery and Reinvestment Act (ARRA) z 2009 roku, który zapewnił fundusze na tworzenie i utrzymanie miejsc pracy oraz rozszerzenie lub rozbudowę ubezpieczenia od bezrobocia i innych programów sieci bezpieczeństwa, w tym znaczków żywnościowych. Niezależnie od tych działań, w latach 2007-2010 ubóstwo zarówno wśród dzieci, jak i młodych dorosłych (w wieku 18-24 lat) osiągnęło około 22 procent, co oznacza wzrost odpowiednio o 4 procent i 4,7 procent. Wiele bogactwa zostało utracone, ponieważ ceny akcji w USA – reprezentowane przez indeks S&P 500 – spadły o 57 procent w latach 2007-2009 (do 2013 roku indeks S&P odrobił tę stratę i wkrótce znacznie przekroczył szczyt z 2007 roku). W sumie, między końcem 2007 a początkiem 2009 roku, amerykańskie gospodarstwa domowe straciły szacunkowo 16 bilionów dolarów wartości netto; jedna czwarta gospodarstw straciła co najmniej 75 procent swojej wartości netto, a ponad połowa – co najmniej 25 procent. Gospodarstwa domowe prowadzone przez młodszych dorosłych, szczególnie przez osoby urodzone w latach 80-tych, straciły najwięcej majątku, mierzonego jako procent tego, co zgromadziły wcześniejsze pokolenia w podobnych grupach wiekowych. Najdłużej trwała też odbudowa ich stanu posiadania, a niektóre z nich nie odzyskały go jeszcze nawet 10 lat po zakończeniu recesji. W 2010 roku majątek mediany gospodarstwa domowego kierowanego przez osobę urodzoną w latach 80. był o prawie 25 proc. niższy od tego, co zgromadziły wcześniejsze pokolenia w tej samej grupie wiekowej; niedobór ten wzrósł do 41 proc. w 2013 roku i utrzymywał się na poziomie ponad 34 proc. jeszcze w 2016 roku. Te niepowodzenia doprowadziły niektórych ekonomistów do mówienia o „straconym pokoleniu” młodych ludzi, którzy z powodu Wielkiej Recesji pozostaną biedniejsi niż wcześniejsze pokolenia do końca życia.
Straty bogactwa i szybkość wychodzenia z kryzysu różniły się również znacznie w zależności od klasy społeczno-ekonomicznej przed pogorszeniem koniunktury, przy czym najbogatsze grupy ucierpiały najmniej (w ujęciu procentowym) i najszybciej powróciły do zdrowia. Z tych powodów panuje powszechna zgoda, że Wielka Recesja pogłębiła nierówności majątkowe w Stanach Zjednoczonych, które już wcześniej były znaczne. Według jednego z badań, w ciągu pierwszych dwóch lat po oficjalnym zakończeniu recesji, od 2009 do 2011 roku, łączny majątek netto najbogatszych 7 procent gospodarstw domowych wzrósł o 28 procent, podczas gdy majątek 93 procent gospodarstw domowych spadł o 4 procent. W ten sposób najbogatsze 7 procent zwiększyło swój udział w całkowitym bogactwie narodu z 56 do 63 procent. W innym badaniu stwierdzono, że w latach 2010-2013 łączna wartość netto najbogatszego 1 procenta Amerykanów wzrosła o 7,8 procent, co oznacza wzrost ich udziału w ogólnym bogactwie narodowym o 1,4 procent (z 33,9 procent do 35,3 procent).
As the financial crisis spread from the United States to other countries, particularly in western Europe (where several major banks had invested heavily in American MBSs), so also did the recession. Większość krajów uprzemysłowionych doświadczyła spowolnienia gospodarczego o różnym nasileniu (godnymi uwagi wyjątkami były Chiny, Indie i Indonezja), a wiele z nich zareagowało pakietami stymulacyjnymi podobnymi do ARRA. W niektórych krajach recesja miała poważne reperkusje polityczne. W Islandii, która została szczególnie mocno dotknięta przez kryzys finansowy i doświadczyła poważnej recesji, upadł rząd, a trzy największe banki w kraju zostały znacjonalizowane. Na Łotwie, która wraz z innymi krajami bałtyckimi również została dotknięta kryzysem finansowym, w latach 2008-2009 PKB tego kraju spadł o ponad 25%, a bezrobocie w tym samym okresie osiągnęło 22%. W tym samym czasie Hiszpania, Grecja, Irlandia, Włochy i Portugalia doświadczyły kryzysów zadłużenia państwowego, które wymagały interwencji Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) i doprowadziły do nałożenia bolesnych środków oszczędnościowych. We wszystkich krajach dotkniętych Wielką Recesją, ożywienie gospodarcze było powolne i nierównomierne, a szersze konsekwencje społeczne spowolnienia – w tym, w Stanach Zjednoczonych, niższe wskaźniki dzietności, historycznie wysoki poziom zadłużenia studentów i zmniejszone perspektywy zatrudnienia wśród młodych dorosłych – miały utrzymywać się przez wiele lat.