Wnętrze umysłu żonatego mężczyzny

Nick, 34 lata, instruktor żeglarstwa, żonaty, ma ośmioletniego syna

Michael, 29 lat, menedżer IT na pół etatu, żonaty od dwóch i pół roku, ma 14-miesięcznego syna

Justin, 45 lat, prawnik, żonaty od 12 lat z drugą żoną, ale mieszkają osobno – jego żona mieszka z siostrą. Ma jedno dziecko, obecnie 21-letnie, z pierwszego małżeństwa

Russell, 43 lata, marketingowiec, żonaty od 16 lat, z trójką dzieci. Niedawno rozstał się z żoną

Carl, 41 lat, nauczyciel, mieszka ze swoją partnerką od 15 lat, z którą ma dziewięcioletniego syna

Jak opisałbyś swoją żonę?

Michael: Seksowna, interesująca; odnosi większe sukcesy niż ja.

Russell: Ładna, 5ft3in, szczupła, 54kg, ten sam zawód co ja. Dobra matka.

Nick: Piękna, artystyczna. Ale jest kimś, kto nie zastanawia się nad własnym składem emocjonalnym. I to było dla nas trudne.

Carl: W zasadzie miła osoba. Ma 45 lat, jest sprawna, aktywna, inteligentna.

Justin: Nie mieszka ze mną, ale ze swoją siostrą. Widujemy się raz w tygodniu. Jest inteligentna i pewna siebie, nie jest wcale ognista, w przeciwieństwie do mojej pierwszej żony.

Dlaczego się pobraliście?

Nick: Nie chciałem przechodzić przez to całe wychodzenie z domu przez dwa lata i rozstawanie się. Nadszedł czas, by dorosnąć.

Russell: Presja grupy rówieśniczej. Czy ożeniłbym się, gdyby wszyscy moi przyjaciele nie pobierali się w tym czasie? Może nie. Miałem 27 lat; moja żona miała zaledwie 23.

Michael: Podoba mi się ten rytuał.

Justin: Byliśmy zakochani. W tamtym czasie bardzo chcielibyśmy mieć dzieci, ale myślę, że było dla nas trochę za późno.

Jak dobrze znają Cię Twoje żony? Czy trzymacie przed nimi różne rzeczy w tajemnicy?

Carl: Co zabawne, teraz, kiedy jest nam ciężko, rozmawiamy o wszystkim. Gdybyśmy rozmawiali ze sobą trzy lata temu tak jak teraz, prawdopodobnie nie mielibyśmy problemów. Teraz jesteśmy o wiele lepszymi przyjaciółmi, ponieważ mówimy z głębi serca. W przeszłości zachowywała wiele emocji dla siebie, a ja stałem się taki jak ona.

Nick: Robię wymówki, że mam spotkanie biznesowe, jeśli nie chcę się przykładać do opieki nad dziećmi…

Russell: Miałem romanse, o których nigdy jej nie powiedziałem.

Justin: Nie mówimy sobie wszystkiego, w przeciwieństwie do wielu mężów i żon.

Czy mieliście kiedykolwiek romanse?

Justin: Tak – trzy, w trakcie naszego małżeństwa. Powiedziałbym, że były one spowodowane chęcią podniecenia, jak również poczuciem nudy w domu. Rzecz w tym, że w moim małżeństwie mam dużo wolności – więcej niż wystarczająco dużo sznura, żeby się powiesić. Ale nie mam z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia. Powiedziałem kumplom o moich romansach, ale jeśli chodzi o moją żonę, to ona nic nie wie. Nadal jestem tym wspaniałym, miłym facetem, za którego wyszła.

Nick: Kiedy się ożeniłem, podjąłem decyzję, że nie będę ulegał pokusom. A z dzieckiem czułem się tak, jakby mój los był teraz rzucony na szalę z Grace. Oczywiście, pociągały mnie inne kobiety, ale zawsze wiedziałem, że nie będę tego robił.

Carl: Była tylko ta jedna. Problemem był seks: moja partnerka nie potrzebuje go tyle, co ja, a seks jest dość dużą częścią mojego życia, a przynajmniej chciałbym, żeby był. Pewnego dnia powiedziałem jej, że nie dostaję tyle, ile bym chciał, a ona powiedziała: „Cóż, idź i uprawiaj go gdzie indziej, jeśli chcesz, tylko mi o tym nie mów”. Tak też zrobiłem. Patrząc wstecz, być może miała to na myśli jako żart, ale wtedy nie brzmiało to jak żart. To było fantastyczne – młodsza dziewczyna w biurze, którą uważałem za niezwykle atrakcyjną i która oczywiście uważała mnie za atrakcyjnego. To nigdy nie miało pójść dalej niż to. To było tylko podbudowanie ego.

Michael: Zapomniałem, jak się flirtuje. Jeśli romans miał się wydarzyć, ktoś musiałby do mnie podejść tak mocno, kiedy byłem pijany lub cokolwiek innego. Nie mógłbym się za nim uganiać. Musiałaby to być dziwna rzecz, na lewo, w podróży służbowej…

Russell: Tak, choć ona o tym nie wie. Miałem chyba ze cztery romanse. Wywołała je częściowo okazja – kobiety w miejscu pracy. Długie godziny pracy. Bycie poza domem co najmniej jedną noc na cztery. Więc te romanse były zawsze z koleżankami z pracy. Czułem się też podrywany, kiedy byłem w domu.

Jak posiadanie dzieci wpłynęło na wasze życie seksualne?

Nick: Nasz syn pojawił się wkrótce po naszym ślubie. To był wielki błąd: powinniśmy byli dać sobie więcej czasu. Narodziny sprawiły, że seks stanął na głowie. Kiedy dziecko już było, kanałem, przez który moja żona chciała przelać swoją miłość, był właśnie on. Pamiętam, że dzień przed porodem czułem, że to już koniec mojego związku. A jeśli chodzi o seks, to tak właśnie było.

Carl: W znacznym stopniu. Zanim urodził się nasz syn, był dość aktywny. Ona jest starszą matką, więc po porodzie stała się dużo bardziej zmęczona. A on czasami spał z nią w łóżku, co sprawiło, że poczułem się tak, jakbym został przesunięty o jeden lub trzy stopnie w dół. Jestem dość spokojnym facetem, ale kiedy zostałem zepchnięty na czwarte lub piąte miejsce – po tym, jak mąż jej siostry został przejechany w Hiszpanii, a moja dziewczyna odsunęła na bok naszą rodzinę, żeby postawić swoją na pierwszym miejscu – poczułem się trochę zirytowany. I co gorsza, nie rozmawialiśmy o tym.

Russell: Dużo. Przedtem uprawialiśmy dużo seksu, a potem, gdy masz dzieci, stajesz się na drugim miejscu. Twoja żona jest zmęczona, ty jesteś zmęczony.

Michael: Nie uprawialiśmy seksu przez pierwsze kilka miesięcy, ale nasz syn ma teraz 14 miesięcy i wszystko wróciło do normy. Ale wcześniej nie było to bardzo regularne. To było raz na dwa tygodnie, czasem raz na tydzień; i jeśli nie zaczynam myśleć, że to jest problem, to mi wystarcza. Ale jeśli zaczynam myśleć, że jest jakaś średnia, i że spadam poniżej tej średniej, wtedy zaczyna to być problem. Jednak dla naszego związku to wystarcza. Był jednak moment, kiedy cała ta sprawa z dziećmi wydawała mi się dość trudna, kiedy zostawiałem ich rano razem w łóżku, a on był przyklejony do jej piersi, wtulony w jej ramiona.

Justin: Moja żona cierpiała na depresję poporodową i pamiętam, że była dość emocjonalna. Dzieci miały pierwszeństwo przede mną, a to miało wpływ na wszystko. Samo małżeństwo również ma wpływ na życie seksualne: po pewnym czasie kobiety przestają się gotować. Trudno jest utrzymać podniecenie przez dłuższy czas. Nie znam nikogo, kto byłby żonaty przez długi okres czasu i nadal miałby pełne i ekscytujące życie seksualne.

Czy kiedykolwiek żałowałeś, że nie jesteś sam?

Justin: Nie, pomimo problemów z małżeństwem. Jako młody człowiek miałem sporo związków. I mógłbym być singlem w każdym momencie mojego małżeństwa, gdybym chciał; potrafię być bezwzględny, jeśli chcę. Ale myślę, że teraz pozostaniemy razem.

Carl: Na pewno było więcej niż kilka momentów w moim życiu, kiedy myślałem, 'Cholera jasna, co ja zrobiłem? Mogłem mieć dzikie życie seksualne z jakąś dziewczyną.'

Nick: Gdybym nie był rodzicem, to tak. Gdybyśmy byli tylko my, ja i Grace, już dawno bym odszedł.

Russell: Często zastanawiałem się, czy dobrze zrobiłem, żeniąc się z nią w tak młodym wieku. Pomimo posiadania trójki wspaniałych dzieci, czasami zastanawiałem się, czy było to właściwe posunięcie. Jeśli chodzi o to, czy poślubiłem właściwą osobę, cóż, mamy bardzo podobne zainteresowania – science fiction, narciarstwo. Ale na uniwersytecie nie należała ze mną do tłumu, nie lubiła chodzić po alkoholu i w pewnym stopniu jest to jedna z kwestii, które teraz wysuwają się na pierwszy plan. Ona chce spokojniejszego życia, a ja nie. Zachęcałem ją, by stała się trochę bardziej imprezowa. Ale ona woli mieć spokojny rodzinny czas.

Michael: Och mieć teraz 26 lat, z taką świadomością, jaką mam teraz. Podrywałbym wszystkie rozwódki…

Kto tu rządzi? Ty czy Twoja żona?

Nick: Ona nosi seksualne spodnie i wydaje polecenia w tej dziedzinie. Ale to ja zdecydowałem, gdzie i jak będziemy mieszkać. Ona zawsze chciała mieszkać we Francji. Ja jestem bardziej zainteresowany tym, gdzie mogę zarobić na życie. Więc zostaliśmy tutaj, a to ją wkurza.

Justin: Z moją obecną żoną jest 50:50. Nie mamy wspólnego konta bankowego.

Michael: Czuje, że to ona bardziej rządzi, a ona ma do tego żal.

Russell: Powiedziałaby, że zawsze dostaję to, czego chcę, co jest prawdą. Co roku wyjeżdżam na tydzień na narty i zawsze ją to irytowało. Znamy kilku ludzi, którzy mieli romanse podczas tych wakacji i skończyli rozwodząc się ze swoimi żonami. Ale ja nalegam na wyjazd na narty – nie gram w rugby, nie żegluję, nie robię żadnych innych męskich rzeczy, które robią moi przyjaciele, ale uwielbiam jeździć na nartach. Kiedy rezerwuję wyjazd, ona zawsze mówi: „Dlaczego najpierw nie zapytasz mnie o zdanie?” Powodem, dla którego nie pytam, jest to, że ona powie nie.

Jak z pieniędzmi? Kto jest żywicielem rodziny?

Carl: Kiedyś zarabiała więcej ode mnie. Nie przeszkadzało mi to. Odkąd zostaliśmy rodzicami, pracuje na pół etatu. Teraz to ja jestem głównym żywicielem rodziny.

Michał: Ona zarabia więcej ode mnie i mam wrażenie, że czasami wykorzystuje ten fakt. Na przykład, jeśli uważam, że pracuje za dużo godzin, a ja to komentuję, ona mówi, że musi. Ale moim zdaniem ma problemy z uznaniem, a to, co nią kieruje, jest skomplikowane. Zawsze jako ostatnia wychodzi z biura. Pracuje bardzo ciężko, a jej perfekcjonizm zaprowadził ją na szczyt w jej zawodzie. Ja nie mam takiego poświęcenia. Ona zarabia dwa razy tyle, co ja, i czasami czuję się przez to mniej męski, ale wybrałem to: odniosła sukces, kiedy się z nią ożeniłem.

Nick: Grace nigdy nie pracowała i czasami wywoływało to w niej wiele pretensji – ponieważ to ja kontroluję finanse.

Russell: Jestem żywicielem rodziny. Moja żona mogłaby zarabiać o wiele więcej i to jest źródłem tarć. Chciałbym, żeby zarabiała więcej pieniędzy, a ona uważa, że wydaję za dużo. Znamy wielu bogatych ludzi i tak naprawdę nie jesteśmy w ich lidze. Większość facetów, z którymi pływam na windsurfingu, jest bardzo zamożna.

Czy kiedykolwiek żałowałeś, że nie ożeniłeś się z kimś innym?

Justin: Zawsze jest jakaś dziwna osoba, która prześlizgnie się przez sieć. Ktoś inny mógłby mi bardziej odpowiadać. Ale strona romansowa może być niebezpieczna: zawsze możesz skończyć z kimś, kto okaże się króliczym kotłem. Nigdy nie powiedziałem żonie o moich romansach i w ogóle nie miałem z tego powodu wyrzutów sumienia. Ci ludzie, którzy się przyznają – to jest słabość. Kobiety, z którymi miałem romanse, były wtedy zdenerwowane, ale nie zaczęły zamieniać się w maniaczki.

Michał: Czasami mam ochotę zdjąć obrączkę; czasami mam do niej pretensje.

Nick: Czasami zastanawiam się, czy nie byłoby mi lepiej z tą byłą dziewczyną, czy z inną.

Czy kiedykolwiek rozważałbyś otwarty związek?

Carl: Nie.

Russell: Nie, ale co zabawne, myślę, że dla niektórych wygląda to tak, jakbyśmy właśnie teraz to robili.

Nick: W teorii, tak. Ale w praktyce, jak to mogłoby kiedykolwiek zadziałać?

Justin: To nie jest coś, co przemawia.

Michael: Gdybym był w stanie mieć inne związki, to byłoby w porządku. Ale z jej sypianiem z innymi ludźmi nie mógłbym sobie poradzić. Moja fantazja o seksie z kimś innym to czysto brutalna, fizyczna, anonimowa rzecz – tu pojawiają się prostytutki. Nie chciałabym nic o nich wiedzieć. Nie chodzi o pragnienie posiadania kochanki, ponieważ nie brakuje mi tego rodzaju więzi emocjonalnej.

Jak udaje ci się utrzymać zainteresowanie żony?

Michael: Jestem świadomy swojej wagi i moje ego jest wystarczająco silne, aby założyć, że uważa mnie za atrakcyjnego.

Carl: Obaj jesteśmy sprawni; wyglądamy młodo jak na swój wiek.

Nick: Nie bardzo. Przypuszczam, że mógłbym nosić fajniejsze ubrania. I na pewno mógłbym być bardziej wyluzowany w pewnych sprawach – jak seks. To by pewnie pomogło.

Justin: Ona lubi widzieć mnie szczupłego i eleganckiego. Dbamy o siebie. Pielęgnacja skóry, wszystkie tego typu rzeczy.

Russell: Myślę, że to była część mojej motywacji do romansów – zastanawianie się, czy nadal jestem atrakcyjny, czy jeszcze coś mi zostało.

Czy kiedykolwiek korzystaliście z porno?

Justin: Oczywiście.

Michael: Kiedyś tak. Ale w ciągu ostatniego roku nie używam. To po prostu nie dostarcza. Odstawiłem je jeszcze przed narodzinami syna, mniej więcej w tym samym czasie, kiedy zaczęliśmy rozmawiać o problemach w naszym życiu seksualnym. Porno mi nie służyło. Odwracało uwagę od prawdziwych problemów, a potem czułam się taka pusta. W miarę jak wstyd stawał się coraz mniejszy, stawałem się też coraz mniej nim zainteresowany.

Carl: Ona nie ma w tym żadnego interesu. Jest wręcz pruderyjna. Ale ja, tak. Nie wychodzę i nie kupuję DVD, tylko kilka zdjęć na komputerze…

Russell: Tak, oglądałem porno, ale nie jestem regularnym użytkownikiem.

Nick: To coś, z czego korzystam od czasu do czasu, w zależności od stopnia mojego optymizmu co do „nas”. Raz poprosiłem ją, żeby kupiła mi egzemplarz Forum – nie była zachwycona. Od tego czasu, kiedy używałem porno, nie mówiłem jej o tym. Czułem się zawstydzony, że odczuwam taką potrzebę.

Jakie są Twoje wrażenia z małżeństw Twoich przyjaciół?

Carl: Są na tej samej łodzi co my: zmagają się z problemami, prezentują odważną twarz dla świata.

Nick: Mam tendencję do zakładania, że trawa jest bardziej zielona. Zazdroszczę innym harmonii, zazdroszczę im, że mają więcej dzieci, zazdroszczę tego, co wygląda na pokojowe współistnienie.

Michael: Wszyscy mają trudny okres. To ciągła praca.

Russell: Myślę, że większość z nich ma bezpłciowe, pozbawione miłości małżeństwa.

{#ticker}}

{{topLeft}}

{{bottomLeft}}

{{topRight}}

{{bottomRight}}

{{#goalExceededMarkerPercentage}}

{{/goalExceededMarkerPercentage}}

{/ticker}}

{{heading}}

{{#paragraphs}}

{{.}}

{{/paragraphs}}{{highlightedText}}

{#cta}}{{text}}{{/cta}}}
Przypomnij mi w maju
Akceptowane metody płatności: Visa, Mastercard, American Express i PayPal
Będziemy się z Państwem kontaktować, aby przypomnieć o wpłacie. Proszę wypatrywać wiadomości w skrzynce odbiorczej w maju 2021 r. Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące wnoszenia wkładu, skontaktuj się z nami.

Tematy

  • Życie i styl
  • Obserwator
  • Rodzina
  • Share on Facebook
  • Share on Twitter
  • Share via Email
  • Share on LinkedIn
  • Share on Pinterest
  • Share on WhatsApp
  • Share on Messenger

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *