Emmylou Harris o swoich największych hitach: 'Byłam na tyle arogancka, by myśleć, że mogę przetrwać flop'

Emmylou Harris siedzi pośrodku swojej własnej wystawy, Songbird’s Flight, w Country Music Hall of Fame w Nashville, otoczona artefaktami z fascynującej i wciąż rozwijającej się kariery. Za szklanymi gablotami kryją się bogactwa, w tym blond gitara Gibson podarowana jej przez Grama Parsonsa i odręczna notatka, którą nastoletnia Harris wysłała do redaktora czasopisma poświęconego muzyce folkowej. „To wszystko jest trochę przytłaczające” – mówi Harris, rozglądając się dookoła. „Chociaż wiele z tych rzeczy wciąż było w mojej szafie. Jestem okropna w oddawaniu rzeczy.”

Harris, teraz 71, stała się jednym z najbardziej czczonych głosów muzyki, wydając blisko 30 albumów i współpracując z każdym od Dolly Parton do Bright Eyes w ciągu swojej 50-letniej kariery. Napisała swój własny materiał i stała się jedną z najlepszych amerykańskich interpretatorek piosenek. „Dla mnie zawsze liczy się tekst” – mówi, wybierając swoje ulubione utwory z katalogu. „Kiedy piszę, to przede wszystkim teksty. Ale zdecydowanie bardziej wolę piosenki, które nie są jeszcze zmontowane.”

Love Hurts

Myśląc o Harris, często myślimy o jej krótkim, ale niezwykle wpływowym partnerze w piosence, kosmicznym kowboju Gramie Parsonsie: człowieku, któremu często przypisuje się pomoc w narodzinach alt-country, wpływając na artystów od Ryana Adamsa po Wilco. Zanim się poznali, Harris pracowała na waszyngtońskiej scenie folkowej i nie była szczególnie zainteresowana muzyką country, mimo że dorastała w Alabamie („Nie dojrzałam jeszcze na tyle, by ją docenić” – mówi). Ale Parsons zmienił to wszystko: werbując Harris do swojego koncertowego zespołu Fallen Angels, wprowadził ją w złożony, ale humanistyczny język country. Ich wykonanie klasycznego Love Hurts Felice’a i Boudleaux Bryanta stało się momentem przełomowym nie tylko w jej podróży w stronę Americany, ale w przyjęciu roli królowej harmonii.

„Odkryłam swój własny głos śpiewając w harmonii z Gramem” – mówi Harris. „Jest coś w wyjątkowości dwóch głosów tworzących dźwięk, który nie pojawia się, gdy śpiewają solo, i zawsze byłam tym zafascynowana. Ta piosenka, i nasza harmonia, jest jakby szczytem naszego wspólnego śpiewania w duecie.” Parsons zmarł wkrótce po tym, jak nagrali tę piosenkę na jego album Grievous Angel z 1973 roku („Prawdopodobnie zrobiliśmy to wszystko w jednym ujęciu, na żywo” – wspomina Harris), ale jego krótka rola w jej życiu zapoczątkowała rajd domina w jej karierze.

Boulder to Birmingham

Po śmierci Parsonsa, Harris była zszokowana i niepocieszona. Miała już ugruntowaną pozycję imponującej interpretatorki piosenek, a jej dziedzictwo zostało utrwalone przez jej znakomity drugi solowy album, Pieces of the Sky z 1975 roku. Zawierał on tylko jeden utwór autorstwa Harrisa, Boulder to Birmingham. Skomponowana z Billem Danoffem, pomogła jej przeżyć stratę Parsonsa.

„Ta piosenka była bardzo ważna”, mówi Harris, której związek z żonatym Parsonsem był artystyczny i emocjonalny, nie fizyczny. „Słowa mogą być tak potężne, by pomóc ci wyrazić coś, czego nie potrafisz wyrazić w inny sposób. I każdy doświadczył straty, więc mimo że piosenka jest głęboko osobista, rozumiem, jak ludzie mogą się do niej odnieść, straciwszy kogoś, kto jest im bardzo bliski.” Harris potrzebowała aż do lat 80-tych, by móc znów pisać o Parsonsie, i wciąż mówi o nim z czułością.

Till I Gain Control Again

W 1975 roku bardzo niewielu ludzi znało nazwisko Rodneya Crowella, teraz sam będący wielkim country i dwukrotnym laureatem Grammy. Ale w momencie, gdy Harris usłyszała jego piosenki po spotkaniu w Waszyngtonie po koncercie, wiedziała, że to się zmieni. Till I Gain Control Again był jednym z pierwszych utworów, jakie zagrał dla niej Teksańczyk, i od razu wzbudził rezonans. „Oszołomiło mnie to, że ktoś tak młody mógł napisać coś, co brzmi jak z tamtych czasów”, mówi Harris, wciąż brzmiąc na oszołomioną.

Harris nagrała piosenkę na swój drugi album z 1975 roku, Elite Hotel, który zawierał również współautorstwo z Crowellem na Amarillo. „Rodney potrafi być bardzo poetycki”, mówi Harris, której ekspansywne, ale kruche wokale ożywiły te słowa. „I karmił się moją folkową wrażliwością i wrażliwością country. Till I Gain Control Again składa się z czystych, prostych obrazów, które są najtrudniejszymi piosenkami do napisania. To właśnie jest genialne w klasycznych piosenkach country: nie można się zbytnio rozwodzić.”

Od tamtej pory Harris i Crowell są wieloletnimi partnerami twórczymi. „Jest jednym z moich najstarszych przyjaciół” – mówi. „Teraz jesteśmy dziadkami. Przeszliśmy przez bycie rodzicami, przez rozwody i małżeństwa, przez dzieci i wnuki. Wokół Rodneya nie można się nie bawić. Miałam go całego dla siebie, zanim świat go odkrył, a on jest dla mnie jak brat.”

Pancho and Lefty

Harris otworzyła dla młodego Townesa Van Zandta w 1968 roku i była „oszołomiona”, kiedy po raz pierwszy go usłyszała. „Nigdy nie słyszałam tego rodzaju tekstów z takimi melodiami; ta nawiedzająca jakość w jego głosie była jak duch Hanka Williamsa” – mówi Harris. Wkrótce z pomocą Crowella zaczęła coverować jego bogatą historię-piosenkę o dwóch nieszczęśliwych meksykańskich bandytach, Pancho i Lefty, w drodze.

„Ludzie zawsze pytają: o czym jest ta piosenka?” wspomina Harris. „Ja widzę to tak: podejmujemy w życiu decyzje, których żałujemy, a Lefty musiał z tymi decyzjami żyć. Townes ją nagrał, a ja jej nie napisałem, ale zawsze myślę, że ta piosenka jest moja. Właśnie tam zatknąłem swoją flagę. Stała się ona bardzo kluczową piosenką w moim repertuarze.”

Van Zandt zmarł w 1997 roku. Harris trudno jest się pogodzić z faktem, że tak wielu jej rówieśników już nie ma, wspomina również Guya Clarka i Waylona Jenningsa. „To jest po prostu trudne. Oni przemawiali do mnie w sposób, w jaki być może nowe pokolenie, choć je doceniam, nie przemawia. Ich muzyka jest ponadczasowa.”

Darkest Hour Is Just Before Dawn

Podczas gdy Harris odniosła pewien sukces na listach przebojów country w latach 70-tych, znalazła również swoją część tradycjonalistycznych krytyków: sugerowali oni, że „nie była wystarczająco country” i nigdy nie była tak czysta gatunkowo jak chcieli. Jej odpowiedź? Dała tym malkontentom coś do żucia w postaci płyty w stylu diehard country (a dokładnie bluegrass), zatytułowanej Roses in the Snow (1980). Zwerbowała Ricky’ego Skaggsa i wielu znakomitych muzyków – od Johnny’ego Casha po Williego Nelsona – do wykonania coverów takich utworów jak „Darkest Hour Is Just Before Dawn” Ralpha Stanleya, który ożywia jako melancholijną, górską pieśń, do której zawsze był przeznaczony („To wspaniały utwór” – mówi). Krytycy musieli zjeść pokorne ciasto: złoto rozeszło się szybciej niż jakikolwiek z jej poprzednich albumów.

„Był ktoś w wytwórni płytowej, kto przepowiedział, że to będzie koniec mojej kariery, jeśli zrobię płytę bluegrassową”, mówi. „Byłam wtedy na tyle arogancka, że myślałam, że mogę przetrwać klapę, komercyjną katastrofę. Co mogło się stać. Ale fani bluegrassu są wszędzie, na całym świecie, i wyszli z drewutni.” Mimo to Harris podziwia, że jej wytwórnia w ogóle pozwoliła jej eksperymentować. „Powiedzieliby: 'OK, włóżmy to do maszyny i zobaczmy, jak daleko to zajdzie'”, mówi, w podziwie dla dni, kiedy muzyka mogła wygrać z zyskiem. „Kiedyś ludzie naprawdę tak robili! Teraz są tak oderwani od tego, co się dzieje.”

Woman Walk the Line

W połowie lat 80-tych, Harris w końcu znalazła się w punkcie, w którym była w stanie w pełni zanurzyć się w swoim żalu po stracie Parsonsa, tworząc cały album oparty na niezatartym wrażeniu, jakie wywarł na jej życiu: The Ballad of Sally Rose z 1985 roku. „To był pierwszy raz, kiedy rzuciłam się w wir pisania całego albumu” – mówi Harris. Centralny punkt, Woman Walk the Line, zawierał wers, który stał się swoim własnym rodzajem feministycznego okrzyku wiecowego: „Tak jestem kobietą i jestem samotna, ale to nie znaczy, że nie mogę być silna.”

Orphan Girl

Orphan Girl, napisana przez Gillian Welch i Dave’a Rawlingsa, była kolejnym przykładem daru Harrisa do znajdowania wyróżniających się piosenek i wyróżniających się autorów na zatłoczonej scenie. Harris dostała kasetę, która zawierała prymitywną wersję utworu od słynnego już duetu folkowego. „To mnie rozwaliło” – wspomina. „Brzmiało to jak jakaś stara piosenka wykopana w stosie starych 45-tek. Zdecydowanie chciałam ją nagrać”. Harris pracowała w tym czasie nad Wrecking Ball, transformującym albumem z 1995 roku, który wprowadził do jej brzmienia bardziej gwałtowne tempa. Dla Orphan Girl, ona i producent Daniel Lanois stworzyli „potężny rytm” wokół perkusji i gitary akustycznej, aby opowiedzieć historię adopcji Welch w dzieciństwie.

„To, co ta piosenka pokazuje, to jak można wziąć prostą piosenkę country, która jest prawie tradycyjna, i – w rękach producenta takiego jak Daniel – zmienić ją w coś, co ma inny rodzaj mocy”, mówi Harris. Harris nazywa Wrecking Ball punktem zwrotnym, który „sprawił, że jej soki muzyczne znów zaczęły płynąć”. To było jak podłożenie dynamitu do zatoru.”

Red Dirt Girl

Po Wrecking Ball, Guy Clark powiedział Harris, że musi napisać swoją następną płytę: „’No ifs, ands or buts, and I don’t want any excuses. Nie obchodzi mnie, czy zajmie ci to pięć lat”. I rzeczywiście tyle czasu mi to zajęło”. Harris zabrała się do pracy, obserwując otaczający ją świat podczas jazdy z Nashville do Nowego Orleanu, gdzie nagrywała LP.

Oparta na wspomnieniach z dzieciństwa w Alabamie, pokazuje zręczność pisarską Harris. Chociaż sama dziewczyna z czerwonego brudu jest fikcyjną kompozycją, Harris widzi w tej historii wiele z siebie. „Dla mnie zawsze istniały dwie rude dziewczyny” – mówi o narratorce i głównej bohaterce, Lillian, która na końcu popełnia samobójstwo. „Równie dobrze mogłam być tą drugą, która podjęła pewne decyzje i wybrała drogę, która nie była tak dobra jak ta druga osoba. To nie znaczy, że jestem lepsza od tej osoby. Miałam szczęście.”

Emmylou Harris: Songbird’s Flight znajduje się w Country Music Hall of Fame and Museum, Nashville, do 4 sierpnia 2019 roku.

{#ticker}}

{{topLeft}}

{{bottomLeft}}

{{topRight}}

{{bottomRight}}

{{#goalExceededMarkerPercentage}}

{{/goalExceededMarkerPercentage}}

/ticker}}

{{heading}}

{{#paragraphs}}

{{.}}

{{/paragraphs}}{{highlightedText}}

{#cta}}{{text}}{{/cta}}}
Przypomnij mi w maju
Akceptowane metody płatności: Visa, Mastercard, American Express i PayPal
Będziemy się z Państwem kontaktować, aby przypomnieć o wpłacie. Proszę wypatrywać wiadomości w skrzynce odbiorczej w maju 2021 r. Jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące wnoszenia wkładu, skontaktuj się z nami.

  • Share on Facebook
  • Share on Twitter
  • Share via Email
  • Share on LinkedIn
  • Share on Pinterest
  • Share on WhatsApp
  • Share on Messenger

.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *