Ustawa Kansas-Nebraska

Zobacz także: Prezydencja Franklina Pierce’a

Wprowadzenie ustawy o NebrasceEdit

Ustawa została zgłoszona do głównego organu Senatu 4 stycznia 1854 roku. Został on zmodyfikowany przez Douglasa, który był również autorem ustaw o Terytorium Nowego Meksyku i Terytorium Utah, tak aby odzwierciedlał język Kompromisu z 1850 roku. W projekcie ustawy utworzono nowe, rozległe Terytorium Nebraski, które rozciągało się od Kansas na północ aż do 49 równoleżnika, czyli granicy USA z Kanadą. Duża część Terytorium Nebraski została wkrótce podzielona na Terytorium Dakoty (1861), a mniejsze części zostały przeniesione do Terytorium Kolorado (1861) i Terytorium Idaho (1863), zanim w 1867 roku pozostała część ziemi stała się Stanem Nebraski.

Co więcej, wszelkie decyzje w sprawie niewolnictwa na nowych ziemiach miały być podejmowane „kiedy zostaną przyjęte jako stan lub stany, wspomniane terytorium, lub jakakolwiek jego część, zostanie przyjęta do Unii, z niewolnictwem lub bez, tak jak ich konstytucja może nakazać w czasie ich przyjęcia”. W raporcie towarzyszącym ustawie, komisja Douglasa napisała, że ustawy o Utah i Nowym Meksyku:

… miały mieć o wiele bardziej wszechstronny i trwały skutek niż tylko wyrównanie trudności wynikających z niedawnego nabycia terytorium Meksyku. Miały one na celu ustanowienie pewnych wielkich zasad, które nie tylko dostarczyłyby odpowiednich środków zaradczych na istniejące zło, ale także pozwoliłyby w przyszłości uniknąć niebezpieczeństw związanych z podobną agitacją, poprzez wycofanie kwestii niewolnictwa z sal Kongresu i areny politycznej oraz oddanie jej pod arbitraż tych, którzy byli bezpośrednio zainteresowani i jedyni odpowiedzialni za jej konsekwencje.

Raport porównywał sytuację w Nowym Meksyku i Utah z sytuacją w Nebrasce. W pierwszym przypadku wielu argumentowało, że niewolnictwo było wcześniej zakazane na mocy prawa meksykańskiego, tak jak było zakazane w Nebrasce na mocy Kompromisu Missouri. Tak jak utworzenie terytoriów Nowego Meksyku i Utah nie rozstrzygało o ważności prawa meksykańskiego na nabytych terytoriach, tak projekt ustawy dla Nebraski nie „potwierdzał ani nie uchylał (…) aktu z Missouri”. Innymi słowy, suwerenność ludowa była ustanawiana poprzez ignorowanie, a nie zajmowanie się problemem przedstawionym przez Kompromis Missouri.

Stephen A. Douglas – „Wielka zasada samorządności jest zagrożona i z pewnością mieszkańcy tego kraju nigdy nie zdecydują, że zasada, na której opiera się cały nasz republikański system, jest złośliwa i błędna.”

Próba Douglasa, by finezyjnie obejść Kompromis Missouri, nie przyniosła rezultatu. Whig z Kentucky Archibald Dixon uważał, że jeśli Kompromis Missouri nie zostanie wyraźnie uchylony, posiadacze niewolników będą niechętni do przeprowadzki na nowe terytorium, dopóki niewolnictwo nie zostanie faktycznie zatwierdzone przez osadników, którzy najprawdopodobniej będą przeciwni niewolnictwu. 16 stycznia Dixon zaskoczył Douglasa, przedstawiając poprawkę, która miała uchylić część Kompromisu Missouri, która zakazywała niewolnictwa na północ od równoleżnika 36°30′. Douglas spotkał się prywatnie z Dixonem i w końcu, pomimo swoich wątpliwości co do reakcji Północy, zgodził się przyjąć argumenty Dixona.

Z politycznego punktu widzenia Partia Whigów podupadła na Południu z powodu skuteczności, z jaką Partia Demokratyczna uderzała w nią w sprawie niewolnictwa. Południowi Whigowie mieli nadzieję, że przejmując inicjatywę w tej kwestii, będą identyfikowani jako zdecydowani obrońcy niewolnictwa. Wielu północnych Whigów zerwało z nimi w ustawie. Partia ostatecznie zginęła przez podział w tej kwestii.

Podobną poprawkę zaproponował w Izbie Philip Phillips z Alabamy. Za namową „F Street Mess”, Douglas spotkał się z nimi i Phillipsem, aby zapewnić, że impet dla uchwalenia ustawy pozostał w Partii Demokratycznej. Zaaranżowali spotkanie z prezydentem Franklinem Pierce’em, aby upewnić się, że kwestia ta zostanie ogłoszona testem lojalności partyjnej w Partii Demokratycznej.

Spotkanie z Pierce’emEdit

Pierce nie był entuzjastycznie nastawiony do implikacji uchylenia Kompromisu Missouri i ledwie wspomniał o Nebrasce w swoim orędziu o Stanie Unii, wygłoszonym 5 grudnia 1853 roku, zaledwie miesiąc wcześniej. Bliscy doradcy senatora Lewisa Cassa, zwolennika suwerenności ludowej już od 1848 roku jako alternatywy dla Wilmot Proviso, oraz sekretarza stanu Williama L. Marcy’ego powiedzieli Pierce’owi, że uchylenie kompromisu spowoduje poważne problemy polityczne. Zebrał się cały gabinet i tylko sekretarz wojny Jefferson Davis i sekretarz marynarki James C. Dobbin poparli uchylenie. Zamiast tego prezydent i gabinet przedłożyli Douglasowi alternatywny plan, który zakładał poszukiwanie sądowego rozstrzygnięcia w sprawie konstytucyjności Kompromisu Missouri. Zarówno Pierce jak i prokurator generalny Caleb Cushing uważali, że Sąd Najwyższy uzna ją za niekonstytucyjną.

Komisja Douglasa spotkała się jeszcze tej samej nocy. Douglas zgodził się na propozycję, ale grupa z Atchison nie. Zdeterminowany, by zaproponować Kongresowi uchylenie ustawy 23 stycznia, ale niechętny do działania bez zaangażowania Pierce’a, Douglas zaaranżował za pośrednictwem Davisa spotkanie z Piercem 22 stycznia, mimo że była to niedziela, kiedy Pierce generalnie powstrzymywał się od prowadzenia jakichkolwiek interesów. Douglasowi towarzyszyli na spotkaniu Atchison, Hunter, Phillips i John C. Breckinridge z Kentucky.

Douglas i Atchison najpierw spotkali się sami z Piercem, zanim zebrała się cała grupa. Pierce został przekonany do poparcia uchylenia ustawy, a pod naciskiem Douglasa dostarczył pisemny projekt, w którym twierdził, że Kompromis Missouri został unieważniony przez zasady Kompromisu z 1850 roku. Pierce poinformował później o tym swój gabinet, który zgodził się na zmianę kierunku. The Washington Union, organ komunikacyjny administracji, napisał 24 stycznia, że poparcie dla ustawy będzie „testem ortodoksji demokratów”.

Debata w Senacie

23 stycznia w Senacie wprowadzono poprawioną ustawę, która uchylała Kompromis Missouri i dzieliła niezorganizowane ziemie na dwa nowe terytoria: Kansas i Nebraskę. Podział ten był wynikiem obaw wyrażanych przez osadników już w Nebrasce, a także senatorów z Iowa, którzy obawiali się o lokalizację siedziby rządu w przypadku utworzenia tak dużego terytorium. Istniejący język potwierdzający stosowanie wszystkich innych praw Stanów Zjednoczonych na nowym terytorium został uzupełniony o język uzgodniony z Piercem: „z wyjątkiem ósmej sekcji aktu przygotowawczego do przyjęcia Missouri do Unii, zatwierdzonego 6 marca 1820 roku, który został zastąpiony przez ustawodawstwo z 1850 roku, powszechnie nazywane środkami kompromisowymi, i zostaje uznany za nieobowiązujący”. Identyczna ustawa została wkrótce wprowadzona w Izbie.

Wymuszanie niewolnictwa w gardle wolnego strzelca. Karykatura z 1854 r. przedstawia gigantycznego wolnego glebogryzarza przytrzymywanego przez Jamesa Buchanana i Lewisa Cassa, stojących na platformie Demokratów, którzy chcą stworzyć niewolnicze stany z „Kansas”, „Kuby” i „Ameryki Środkowej”. Franklin Pierce również przytrzymuje brodę olbrzyma, podczas gdy Stephen A. Douglas wpycha murzyna do gardła.

Historyk Allan Nevins napisał, że kraj stał się wtedy konwulsyjnie ogarnięty dwiema połączonymi ze sobą bitwami o niewolnictwo. Polityczna bitwa toczyła się w Kongresie o kwestię niewolnictwa w nowych stanach, które wyraźnie nadchodziły. Równocześnie toczyła się debata moralna. Południowcy twierdzili, że niewolnictwo jest korzystne, popierane przez Biblię i ogólnie rzecz biorąc jest dobrą polityką, której ekspansję należy wspierać. Publikacje i przemówienia abolicjonistów, z których niektórzy sami byli niewolnikami, mówiły ludziom Północy, że rzekoma dobroczynność niewolnictwa była południowym kłamstwem, a zniewolenie drugiego człowieka było niechrześcijańskie, było strasznym grzechem, z którym należy walczyć. Obie bitwy były „toczone z uporem, goryczą i zaciekłością nieznaną nawet w czasach Wilmot Proviso”. W Kongresie wolnomularze byli w bardzo niekorzystnej sytuacji. Demokraci posiadali dużą większość w każdej izbie, a Douglas, „dziki wojownik, najbardziej zaciekły, bezwzględny i pozbawiony skrupułów, jakiego Kongres być może kiedykolwiek znał”, przewodził mocno zdyscyplinowanej partii. Przeciwnicy Nebraski mieli nadzieję odnieść moralne zwycięstwo w całym kraju. New York Times, który wcześniej poparł Pierce’a, przewidywał, że będzie to ostatnia kropla dla północnych zwolenników sił niewolniczych i „wytworzy głęboko zakorzenioną, intensywną i nieusuwalną nienawiść do tej instytucji, która zmiażdży jej polityczną siłę, za wszelką cenę i za wszelką cenę.”

Dzień po ponownym wprowadzeniu ustawy, dwaj mieszkańcy Ohio, reprezentant Joshua Giddings i senator Salmon P. Chase, opublikowali wolnomularską odpowiedź, „Apel Niezależnych Demokratów w Kongresie do Ludu Stanów Zjednoczonych”:

Oskarżamy ten projekt ustawy jako rażące naruszenie świętej przysięgi; jako zbrodniczą zdradę cennych praw; jako część okropnego spisku mającego na celu wykluczenie z ogromnego, niezajętego regionu imigrantów ze Starego Świata i wolnych robotników z naszych własnych Stanów, i przekształcenie go w ponury region despotyzmu, zamieszkany przez panów i niewolników.

Douglas wziął apel osobiście i odpowiedział na niego w Kongresie, kiedy debata została otwarta 30 stycznia przed pełną Izbą i wypełnioną po brzegi galerią. Biograf Douglasa, Robert W. Johanssen, opisał część przemówienia:

Douglas zarzucił autorom „Apelu”, których przez cały czas nazywał „konfederatami abolicjonistami”, że w swoim proteście popełnili „podstawowy fałsz”. Wyraził własne poczucie zdrady, wspominając, że Chase, „z uśmiechniętą twarzą i pozorami przyjaźni”, apelował o odroczenie debaty, uzasadniając to tym, że nie zapoznał się jeszcze z projektem ustawy. „Nie przypuszczałem, że w czasie, gdy udzieliłem tego aktu uprzejmości” – zauważył Douglas – „Chase i jego rodacy opublikowali dokument, w którym oskarżyli mnie o przestępczą zdradę mojego zaufania”, o złą wiarę i o spiskowanie przeciwko sprawie wolnego rządu. Podczas gdy inni senatorowie uczestniczyli w nabożeństwach, oni „zebrali się na tajnym konklawe”, poświęcając szabat dla własnych konspiracyjnych i podstępnych celów.

Debata miała trwać przez cztery miesiące, podczas gdy na północy odbywały się liczne wiece antynebraistów. Douglas pozostał głównym orędownikiem ustawy, podczas gdy Chase, William Seward z Nowego Jorku i Charles Sumner z Massachusetts przewodzili opozycji. The New-York Tribune pisała 2 marca:

Jednogłośnym odczuciem Północy jest oburzony opór. … Cała ludność jest nim przepełniona. Uczucie w 1848 roku było znacznie gorsze od tego pod względem siły i powszechności.

Sam Houston z Teksasu był jednym z niewielu południowych przeciwników Aktu Kansas-Nebraska. Podczas debaty wzywał: „Utrzymać Kompromis Missouri! Nie wzniecajcie agitacji! Dajcie nam pokój!”

Alexander Stephens z Georgii – „Nebraska przeszła przez Izbę. Wziąłem lejce do ręki, zastosowałem bat i ostrogę, i wyprowadziłem 'wagon' o jedenastej godzinie P.M. Chwały wystarczy na jeden dzień.”

Debata w Senacie zakończyła się 4 marca 1854 roku, kiedy to Douglas, zaczynając blisko północy 3 marca, wygłosił pięcioipółgodzinne przemówienie. Ostateczny wynik głosowania za przyjęciem ustawy wynosił 37 do 14. Senatorowie wolnych stanów głosowali 14 do 12 za, a senatorowie stanów niewolniczych poparli ustawę 23 do 2.

Debata w Izbie ReprezentantówEdit

21 marca 1854 roku, jako taktyka opóźniająca w Izbie Reprezentantów, ustawa została skierowana głosami 110 do 95 do Komisji Całości, gdzie była ostatnią pozycją w kalendarzu. Administracja Pierce’a, zdając sobie sprawę z tego, że ustawa będzie miała pod górkę, dała jasno do zrozumienia wszystkim Demokratom, że uchwalenie ustawy jest kluczowe dla partii i będzie decydować o tym, jak będzie traktowany federalny patronat. Davis i Cushing z Massachusetts, wraz z Douglasem, stanęli na czele partyzanckich wysiłków. Pod koniec kwietnia Douglas wierzył, że jest wystarczająco dużo głosów, aby uchwalić ustawę. Kierownictwo Izby rozpoczęło wtedy serię głosowań imiennych, w których ustawodawstwo wyprzedzające ustawę Kansas-Nebraska było wnoszone pod obrady i odkładane bez debaty.

Thomas Hart Benton był wśród tych, którzy stanowczo sprzeciwiali się ustawie. 25 kwietnia, w przemówieniu w Izbie, które biograf William Nisbet Chambers nazwał „długim, pełnym pasji, historycznym, polemicznym”, Benton zaatakował uchylenie Kompromisu Missouri, na którym „stał … ponad trzydzieści lat i zamierzał stać na nim do końca – samotnie i w pojedynkę, jeśli zajdzie taka potrzeba; ale wolał towarzystwo”. Przemówienie to zostało następnie rozprowadzone w formie broszury, gdy opozycja wobec akcji przeniosła się poza mury Kongresu.

Nie dopiero 8 maja rozpoczęła się debata w Izbie. Debata była jeszcze bardziej intensywna niż w Senacie. Choć wydawało się przesądzone, że ustawa przejdzie, przeciwnicy poszli na całość, by ją zwalczyć. Historyk Michael Morrison napisał:

Thomas Hart Benton z Missouri – „Co jest usprawiedliwieniem dla całego tego zamieszania i zgorszenia? Powiedziano nam, że to po to, aby utrzymać kwestię niewolnictwa poza Kongresem! Wielki Boże! Była poza Kongresem, całkowicie, całkowicie i na zawsze poza Kongresem, chyba że Kongres wciągnie ją do Kongresu, łamiąc święte prawa, które ją uregulowały!”

Filibuster prowadzony przez Lewisa D. Campbella, wolnomularza z Ohio, niemal sprowokował Izbę do wojny na więcej niż słowa. Campbell, do którego przyłączyli się inni antyniewolnicy z północy, wymieniał obelgi i inwektywy z południowcami, a żadna ze stron nie dawała za wygraną. Na sali obrad wymachiwano bronią. W końcu awantura ustąpiła miejsca przemocy. Henry A. Edmundson, demokrata z Wirginii, dobrze naoliwiony i dobrze uzbrojony, musiał być powstrzymywany przed gwałtownym atakiem na Campbella. Dopiero gdy sierżant broni aresztował go, debata została przerwana, a Izba odroczyła obrady, bójka ucichła.

Debatą na parkiecie zajął się Alexander Stephens z Georgii, który upierał się, że Kompromis Missouri nigdy nie był prawdziwym kompromisem, ale został narzucony Południu. Twierdził, że chodzi o to, czy zasady republikańskie, „że obywatele każdej odrębnej społeczności lub stanu powinni mieć prawo do rządzenia się w sprawach wewnętrznych według własnego uznania”, będą respektowane.

Końcowe głosowanie Izby za ustawą wyniosło 113 do 100. Północni Demokraci poparli ustawę 44 do 42, ale wszystkich 45 północnych Whigów było jej przeciwnych. Południowi Demokraci głosowali za ustawą 57 do 2, a południowi Whigowie poparli ją 12 do 7.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *